Forum Hyundai Tucson Polska

A ja zdecydowanie polecam Hyundai Golemo w Nowym Targu. Mila i fachowa obsluga. Ogolnie bez zastrzezen

Kolejne "doświadczenia klienta" do portfolio Auto GT Warszawa, ale także Hyundai Motors (czy jak im tam).
Doświadczenia nabyte po przeglądzie (po 24 -m-cach). Sam przegląd jak to przegląd - złocone stanowisko, narzędzia wysadzane brylantami, lejek do oleju ręcznie grawerowany w platynie (znaczy nie widziałem, ale po cenie domyślam się, że tak było). Przy przeglądzie zgłoszona ponownie odstająca klapka wlewu, mała wgniotka w miejscu gdzie była ostatnia literka n w napisie Tucson (samą literkę jakaś menda ukradła). Poza tym skoro już się poprzyglądałem klapie, zauważyłem że spod listwy świecącej wylazło jakieś uszczelnienie czy taśma stabilizująca (rąbęk) i... że cała klapa jest nierówno spasowana. Nierównomiernie wystaje na krawędziach po lewej i prawej + nierówne szczeliny.
Efekty:
Na zrobienie klapki (o dziwo - teraz okazało się, że się da) - trzeba się było umówić na inny termin, bo coś trzeba było sprowadzić - OK. Zaproponowano mi uzupełnienie napisu i smart naprawę wgniotki. Przy okazji, że zrobią regulację klapy. - Super.
W umówionym terminie auto odstawiłem i... Okazuje się, że niestety klapy nie zrobią (znaczy nie za darmo), bo... na regulacje w ramach gwarancji należy się zgłosić w ciągu 6 m-cy. Takie są przepisy Hyundaia.
WTF!?
To klapa jest elementem, który się reguluje w toku normalnej eksploatacji??? - Znaczy co? Poproszę ustawić zbieżność i klapę? Może co 10 kkm? Cudowny pomysł, zwłaszcza że klapa tak wyszła z fabryki i nigdzie się nie przemieściła na zawiasach - żadnych śladów. Szef blacharni, z którym rozmawiałem o regulacji przyznał w cztery oczy, że to standardowy problemik w Tucsonie - tak jak klapka wlewu. Rozłożył chłop ręce i przyznał, że nie może nic zrobić do Hyundai nie zapłaci za ich robotę, a to jest operacja na jakieś 7-8 stów (trzeba pozdejmować plastiki i podsufitkę z tyłu, żeby od środka dobrać się do zawiasów - jak usłyszałem o zdejmowaniu podsufitki to mi się w sumie odechciało). No i oczywiście moja wina, bo było obmacać dokładnie auto po odbiorze, a najlepiej przed. Owszem obmacałem ale widać przegapiłem klapę. Przecie Huyndai ma "takie dobre spasowanie" - tja... chyba w photoshopie.
Na otarcie łez klapkę zrobiono tak jak należy i po wgniotce też nie ma śladu, wystający fragment taśmy spod listwy świecącej też zniknął - tu jestem zadowolony (z ASO - nie z Hyundaia, który wypuszcza buble wymagające poprawek).
I na koniec refleksja. Skoro klapka odstawała i zrobiono to za aprobatą HMP bezpłatnie po upływie 6 m-cy od odbioru, to dlaczego nie chcą zrobić klapy. Która też odstaje?