Tucson TL
Pierwszy odprysk - niewielki ale jednak
Pierwszy odprysk - niewielki ale jednak
Podczas ostatniego mycia zauważyłem pierwszy odprysk na masce( przejechane nieco ponad 5tyś)
Odprysk jest malutki bo w sumie wielkości główki od szpilki ale bolało jak to zobaczyłem jakby co najmniej był wielkości pięści:p
W ostatnim aucie po 27tyś( tyle miał jak go sprzedawałem) nie było nic na masce więc czyżby Hyundai miał jednak delikatniejszą powłokę lakierniczą czy to po prostu pech, a ja się za bardzo przejmuje.
W każdym bądź razie już zakupiłem zaprawke w lakierni na podstawie kodu lakieru i jutro Tucson będzie mam nadzieję jak nowy:)
Od razu kropelka pójdzie też na zderzak tylny bo na nim też jest odprysk ale ten akurat z winy stojaka z głośnika, który wypadł po otwarciu bagażnika( bo mi się cholera siatki nie chciało zakładać)
Ten jest wielkości dwóch główek szpilki jednak biorąc pod uwagę, że bolą obydwa nie wyobrażam sobie gorszych uszkodzeń.
Płakałbym jak dziecko
Wysłane z Tapatalk
Odprysk jest malutki bo w sumie wielkości główki od szpilki ale bolało jak to zobaczyłem jakby co najmniej był wielkości pięści:p
W ostatnim aucie po 27tyś( tyle miał jak go sprzedawałem) nie było nic na masce więc czyżby Hyundai miał jednak delikatniejszą powłokę lakierniczą czy to po prostu pech, a ja się za bardzo przejmuje.
W każdym bądź razie już zakupiłem zaprawke w lakierni na podstawie kodu lakieru i jutro Tucson będzie mam nadzieję jak nowy:)
Od razu kropelka pójdzie też na zderzak tylny bo na nim też jest odprysk ale ten akurat z winy stojaka z głośnika, który wypadł po otwarciu bagażnika( bo mi się cholera siatki nie chciało zakładać)
Ten jest wielkości dwóch główek szpilki jednak biorąc pod uwagę, że bolą obydwa nie wyobrażam sobie gorszych uszkodzeń.
Płakałbym jak dziecko
Wysłane z Tapatalk
-
- Weteran
- Posty: 348
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 17:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.6T-GDi Premium 4WD
- Kolor: white sand
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak:(
No tak to już jest z meskimi gadżetami
Jestem pewien że po zaprawkach będzie jak nowy
Jestem pewien że po zaprawkach będzie jak nowy
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak:(
Niestety pierwszy odprysk boli najbardziej. Też przeżywalem w poprzednich autach. W Tajsonie póki co nic nie ma, ale pewnie też będzie bo w cuda nie wierzę, a w garażu auto wiecznie nie stoi. Auto na zakupy jeździ i mimo że my uważamy, zawsze znajdzie się taki co cudzego nie uszanuje. Mam pasty, polerki itd w razie czego... A swoją drogą, moja lepsza połowa zawsze mnie pociesza jak umartwiam się przy takich drobnych ryskach i mówi że gdybym tak samo dbał o swoje zdrowie jak o samochody to by była spokojniejsza.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 01 sie 2017, 7:25 przez Julek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ort.
Powód: ort.
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak:(
Ja swój pierwszy jak i drugi odprysk, załatwiłem sobie niestety sam co boli najbardziej. Oba w garażu, pierwszy metalową latarką a drugi przy wsiadaniu. kupiłem zaprawkę w hyundaiu i nie ma śladu.
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak:(
Próbuje dziś od rana ładnie nałożyć zaprawke ale zawsze wychodzi ona w formie kropki, która jednak jest widoczna na tle gładkiej maski. Nie da się inaczej lub ale robię. Nakładam zmazuje, nakładam zmazuje itd.
Teraz zostawiłem już ta kropkę bo ostatecznie wolę taką białą w kolorze lakieru niż czarną w kolorze podkładu pod lakierem.
U Ciebie Krisman wyszlo to lepiej czy masz tak jak ja?
Może ja za bardzo to chce aby jak nowe było:p
Wysłane z Tapatalk
Teraz zostawiłem już ta kropkę bo ostatecznie wolę taką białą w kolorze lakieru niż czarną w kolorze podkładu pod lakierem.
U Ciebie Krisman wyszlo to lepiej czy masz tak jak ja?
Może ja za bardzo to chce aby jak nowe było:p
Wysłane z Tapatalk
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak:(
@rav, spróbuj małą kropeczkę a pozniej wypoleruj całość.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak:(
Nakładaj wykałaczką a nie pędzelkiem, kilka razy aż wypełnisz, oczywiście z przerwami na wyschnięcie.
Następnie kup sobie np. coś do polerowania, ja użyłem pasty sonax a następnie"Autoglym Super Resin Polish"(polecam do usuwania mikro rysek)- kup sobie gąbeczkę do polerowania, nakładasz trochę na gąbeczkę i jedziesz.
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
O wykałaczce wiem i nią robiłem ale mimo to wychodziła mi za duża kropa albo nic nie kryło jak dosłownie końcówką/koniuszkiem robiłem. Może za płytkie to mam, że wystarczy kapka żeby już się zrobiło za bardzo odstające.
Spróbuję znowu jutro jak to co dziś zrobilem przeschnie do końca. Odprysk na zderzaku załatwiony, teraz tylko ten na masce mnie w oczy kole.
Na pewno niejeden by się uśmiał, że się takim czymś przejmuje ale pedantyzm odziedziczyłem po mamie:p
Dzięki koledzy za porady.
P. S. Prawdziwy Tucson też miał lekko buzie pocharataną więc ostatecznie zawsze mogę sobie wzór na masce namalować taki jak on miał tatuaż:p
Wysłane z Tapatalk
Spróbuję znowu jutro jak to co dziś zrobilem przeschnie do końca. Odprysk na zderzaku załatwiony, teraz tylko ten na masce mnie w oczy kole.
Na pewno niejeden by się uśmiał, że się takim czymś przejmuje ale pedantyzm odziedziczyłem po mamie:p
Dzięki koledzy za porady.
P. S. Prawdziwy Tucson też miał lekko buzie pocharataną więc ostatecznie zawsze mogę sobie wzór na masce namalować taki jak on miał tatuaż:p
Wysłane z Tapatalk
-
- Weteran
- Posty: 472
- Rejestracja: 19 maja 2017, 10:58
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Tucson 1.6 GDI STYLE
- Kolor: SAND WHITE
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
Tylko Tucson był czarny hahah
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
@rav - ja uzywam pasty polerskiej takiej jak na zdjeciu. Polecam. Jest bardzo dobra !
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.