Tucson TL
Pierwszy odprysk - niewielki ale jednak
-
- Weteran
- Posty: 348
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 17:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.6T-GDi Premium 4WD
- Kolor: white sand
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
rav, na Twoim miejscu każdemu z nas żyłka by wyszła więc nie przejmuj się.
-
- Twórca
- Posty: 133
- Rejestracja: 27 sty 2017, 19:31
- Lokalizacja: Kraków
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 30tys km
- Kolor:
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
Już się przyzwyczaiłem po przejechaniu 60 tys km mam kilka lub kilkanaście jedna na masce z malutkim wgnieceniem jest :/
Nie stety tuson łapie co się da... :/
Nie stety tuson łapie co się da... :/
Hyundai Tucson 1.6 GDI comfort
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
A który nie łapie? Na kamienie nie poradzisz, kolega dwa tygodnie temu odebrał kodiaqa i już wymienia szybę
-
- Twórca
- Posty: 133
- Rejestracja: 27 sty 2017, 19:31
- Lokalizacja: Kraków
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 30tys km
- Kolor:
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
Jak miałem mercedesa sportowego różnica była z owadów był po tygodniu jazdy jak Tucson po jednym dniu No wiem rozmiary inne
Hyundai Tucson 1.6 GDI comfort
-
- Mistrz
- Posty: 885
- Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- Kolor:
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
Koledzy nie przejmujcie się! Z tymi odpryskami trzeba nauczyć się żyć Wiem, że to boli, ale nie ma na nie mocnych (no chyba żeby wstawić samochód do garażu i wyciągać na dzień, żeby sąsiedzi widzieli ).
1.6 T-GDI 4WD Comfort
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
A wiecie co jest najlepsze. Spotkałem się dziś z znajomą która jest kierowniczka budowy więc jej praca sprawia, że jeździ na place budowy, które nieraz wyglądają jak ciężki teren do off-roadu. Obecnie ma nową Sportage i pytam ją o uszkodzenia itp, a ona na to że nic nie ma. A tu człowiek dba i dmucha o Tucsa, a jej wiecznie ubłocony po dach i jest ok.
Może to taką forma ochrony- lepsza niż ceramika bo gruba warstwa brudu tworzy super ochronną powłokę na lakierze:p
P.S. Będę żyć a przy okazji przeglądu lakieru w ASO poproszę o jakąś delikatną polerke. Pewnie do tego czasu odprysków będzie więcej niż ten jeden na masce.
Wysłane z Tapatalk
Może to taką forma ochrony- lepsza niż ceramika bo gruba warstwa brudu tworzy super ochronną powłokę na lakierze:p
P.S. Będę żyć a przy okazji przeglądu lakieru w ASO poproszę o jakąś delikatną polerke. Pewnie do tego czasu odprysków będzie więcej niż ten jeden na masce.
Wysłane z Tapatalk
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
Odpryski to rzecz zupełnie normalna i nie ma co się nadto przejmować. Tak naprawdę oprócz właściciela nikt tego nie zauważy. Nie wierzę w auta ktore są bez jakiejkolwiek skazy. W końcu to jeździ a nie stoi w garażu. To chyba tylko my Polacy tak się przejmujemy odpryskami które można tak naprawdę oglądać pod lupą lub mikroskopem. Ja wychodzę z założenia że dbam o autko ale psychopata (hehe) nie jestem. Po pierwszym drobnym odprysku wypiję sobie 2-3 browarki i zapomnę o sprawie. Mam większe priorytety, gdybym się przejmował mikro odpryskami to stracił bym cenne zdrowie.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
-
- Mistrz
- Posty: 885
- Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- Kolor:
Re: Pierwszy odprysk- niewielki ale jednak
Mnie bardziej denerwują wgniecenia i otarcia od uderzenia drzwiami innych samochodów. Do tej pory udało mi się ich uniknąć, ale trzeba sporo się nakombinować parkując samochód, aby zminimalizować szanse ich powstania. Tucson jest dość szeroki i parkując na wydzielonych miejscach nie zostaje dużo miejsca na otwarcie drzwi. Ja jakoś zawsze daję radę i nie zdarzyło mi się uszkodzić innych samochodów, natomiast niektórzy kierowcy wychodzą z takim rozmachem, że na bank zostawią pamiątkę na naszej karoserii.
1.6 T-GDI 4WD Comfort