Forum Hyundai Tucson Polska

Czy ktoś ma jakieś konkretne doświadczenia z oponami wielosezonowymi w samochodzie wielkości Tucsona?
Zastanawiam się czy zamiast kupować drugi komplet felg i czujników, nie zrzucić fabrycznych letnich i nie zastąpić ich wielosezonowymi - konkretnie np. Michelin Cross Climate? Trochę tylko niepokoję się, ile te opony wytrzymają - rocznie robię jakieś 13-15 tys. więc nie tak dużo, ale Tucson swoje waży.

Też jestem ciekaw. To mój ostatni komplet zima/lato. W przyszłości też chcę zamówić wielosezonowe.

hej, ja mam Goodyear Vector 4Seasons zakupiłem je po wyjeździe z salonu i zmieniłem letnie Micheliny.
Mam już zrobione na nich 8000km
To są moje pierwsze wielosezonowe, w poprzednim aucie zmieniałem, ale teraz stwierdziłem że na miasto nie potrzebuję zmieniać. Nie widzę za bardzo różnicy,
głównie jeżdżę po mieście więc po jakimś tam ciężkim śniegu jeszcze nie miałem okazji.
Jedyne co mnie denerwuje to szerokie rowki bieżnika, małe kamyki się w nie dostają, i jak jadę z otwartymi szybami to słyszę to denerwujące cykanie kto ma ten wie o co mi chodzi.

W zimówkach drobne kamyki to standard a i w normalnych letnich też się zdarza. Wystarczy kawałek przyjechać się po jakimś szuterku lub czasem nawet poboczu.
Ja kupiłem żonie wspomniane wyżej Cross Climate + ma je od roku na Focusie. Jest zadowolona - nie skarżyła się zima ani latem na przyczepność. Podobno są bardziej komfortowe i ciche od poprzednich letnich. To akurat możliwe bo poprzednie miały już kilka lat i guma stwardniała. Te są miększe. Pytanie czy nie za miękkie.

Zibi70 pisze: ↑

02 paź 2021, 20:58

Czy ktoś ma jakieś konkretne doświadczenia z oponami wielosezonowymi w samochodzie wielkości Tucsona?
Zastanawiam się czy zamiast kupować drugi komplet felg i czujników, nie zrzucić fabrycznych letnich i nie zastąpić ich wielosezonowymi - konkretnie np. Michelin Cross Climate? Trochę tylko niepokoję się, ile te opony wytrzymają - rocznie robię jakieś 13-15 tys. więc nie tak dużo, ale Tucson swoje waży.

Witam. Chcę zrobić dokładnie ten sam manewr. Przed odbiorem Tucsona zamówić opony które dostarczą do salonu i tam przed wyjazdem dokonać zamiany. Również zastanawiam się nad Michelin Cross Climate, albo Michelin Cross Climate 2. Czytałem trochę i oglądałem różne testy tych opon i jeszcze wpadły mi Bridestone A005. Rzekomo wypadają lepiej niż Michelin Cross Climate. Czy ktoś z forumowiczów wie jakie konkretnie modele opon zakłada fabryka do naszych Tusconów. Wiem że są to Continentale, ale chodzi mi o pełną nazwę. Zaraz po zdjęciu w salonie będę chciał je sprzedać, więc muszę je jekoś "odpowiednio" wycenić

Pietrow pisze: ↑

05 paź 2021, 9:29

Czytałem trochę i oglądałem różne testy tych opon i jeszcze wpadły mi Bridestone A005. Rzekomo wypadają lepiej niż Michelin Cross Climate.

Znalazłem takie testy Autobilda (https://alltyretests.com/bridgestone-we ... st-review/) i tutaj kilka wyników tej opony jak dla mnie jest poniżej oczekiwań - zwłaszcza hałas i stosunkowo szybkie zużycie (40 000 vs Michelin 58 800) - jeśli temu wierzyć to blisko 50% różnicy a cena bardzo podobna.

Tu wyniki już nieco inne - momentami zaskakujące (https://www.tyrereviews.com/Article/202 ... e-Test.htm)
I na deser - myślę, że dla nas może bardziej miarodajny test, bo robiony na SUVie - w prawdzie trochę mniejszym ale o podobnej wadze (zależnie od wersji 1,5 t i więcej) - (https://tiresvote.com/articles/auto-bil ... tire-test/).

Zibi70 pisze: ↑

05 paź 2021, 21:33

Znalazłem takie testy Autobilda (https://alltyretests.com/bridgestone-we ... st-review/) i tutaj kilka wyników tej opony jak dla mnie jest poniżej oczekiwań - zwłaszcza hałas i stosunkowo szybkie zużycie (40 000 vs Michelin 58 800) - jeśli temu wierzyć to blisko 50% różnicy a cena bardzo podobna.

Tu wyniki już nieco inne - momentami zaskakujące (https://www.tyrereviews.com/Article/202 ... e-Test.htm)
I na deser - myślę, że dla nas może bardziej miarodajny test, bo robiony na SUVie - w prawdzie trochę mniejszym ale o podobnej wadze (zależnie od wersji 1,5 t i więcej) - (https://tiresvote.com/articles/auto-bil ... tire-test/).

No to teraz mi trochę zamieszałeś . Nie wiem na które się zdecydować. Jaki będzie Twój wybór?

Pietrow pisze: ↑

06 paź 2021, 8:44

No to teraz mi trochę zamieszałeś . Nie wiem na które się zdecydować. Jaki będzie Twój wybór?

To jest dobre pytanie
Nie wiem.
Z tych testów wynika - tak ogólnie, że Bridgeston ma dobre parametry. Lepsze niż Michelin. Jednocześnie w niektórych testach wychodzi na bardzo głośną. To jeszcze można przeżyć - fabryczne Continentale też są głośne (choć nie wiem czy aż tak).
Mnie martwi szybkość zużycia - ale tę mierzono tylko w jednym teście, a to nie oznacza, że opony w innym rozmiarze, na innym samochodzie będą zużywały się tak samo. Jednak gdyby leciały tak szybko to będzie zgryz

Dla mnie ta kwestia jest istotna, bo i tak zakłada się, że opony All Season zużywają się dwa razy szybciej niż sezonowe, a przy tym są droższe. Szacuje się, że wystarczają na 2 - 4 lata bezpiecznej jazdy, przy czym ostatnie lata - zimą i na mokro latem mogą być słabsze. Przeliczając to na pieniądze wychodzi więc dosyć drogo, a oszczędności na wymianie gum lub przekładaniu kół nie są aż tak duże by to skompensować. Koła i tak trzeba co jakieś dwa lata przerzucić na krzyż, a co ok. 10 000 km wyważyć. To też koszt. Niech do tego dojdzie jakiś problem z wymianą czujników czy uszkodzeniem trochę już latanej gumy (i czeka wymiana minimum dwóch, czyli extra około 1400 zł) i jesteśmy ostro w plecy.

Kolejna rzecz. Jak zachowają się te ładne ale cienko lakierowane fabryczne felgi po dwóch trzech, może czterech zimach? Renowacja to też niemały wydatek.

Może warto policzyć koszty na kilka lat do przodu i porównać z kosztami kupienia aftermarketowych alu i zimówek na drugi komplet. Opcjonalnie kupić używane - fabryczne - nawet z poprzednich roczników - model z lakierem metalizowanym - czyli trzy warstwowym? Może okazać się to korzystniejszym rozwiązaniem?

No to teraz mam totalny miszmasz . Chyba jednak zdecyduję się na wielosezonowe Michelin Cross Climate. Generalnie robię rocznie 12 do 15 tys. Dalsze wyjazdy tylko na wakacje. Zimą nie wybieram się w góry. Ale widząc jakie są czasy realizacji zamówionych samochodów to mam jeszcze czas (zamówiłem na początku lipca, teoretycznie na produkcję idzie 25 października i mam nadzieję że teoria przerodzi się w praktykę

To jak to w końcu jest? oglądałem materiały według których jednak jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, to warto wybierać takie ogumienie? jest sens brać coś pośredniego pomiędzy oryginalnymi fabrycznymi michelin primacy 4 lato (rewelacja) do uznanych zimówek nawet hankooka?