Forum Hyundai Tucson Polska

krisman pisze:Jeśli rabat podliczajac wszystko,wyszedł Ci w okolicy 13-15% w zależności od wersji , to zapłaciłeś za wszystko (i lakier i klapę) ot taka polityka cenowa.

ale to jak urwal 13% to zaplacil za lakier i klape,
czy jak urwal 14% to tylko za klape czy tylko za lakier??
no i co wtedy jak urwal 15% - nie zaplcacil za nic??
porazajaca logika

W brew pozorom prosta logika. Napisałem "w zależności od wersji" - bo nie od dziś wiadomo, że czym droższe auto, tym upusty większe

nie ma w tym zadnej logiki - jest to typowy spam - pisanie dla pisania (zero konkretow)

Polityka cenowa Hyundaia, pozwala na opuszczenie ceny za auto, od cennika podstawowego, do 15% (w KIA jest to 7-8%) więc za auto warte "cennikowo" 110k, upust może wynieść 16,5k. Klient, który dostanie na dane auto np.upust 10% + "gratis" np. klapę elektrycznie podnoszoną i lakier perłę, w istocie nabywa ten sam upust, który mógł wynegocjować gotówkowo, a nie koniecznie wtedy wydał by pieniądze na w/w akcesoria. Wystarczająco konkretnie?

po 1) można ugrać więcej niż 15% dla klienta indywidualnego (oczywiście przy roczniku);
po 2) dla klienta zawsze korzystniejszy jest wymierny upust gotówkowy niż taka sama kwota w opcjach, czy zwłaszcza akcesoriach;
po 3) to moim zdaniem miał na myśli jag888 - mozna dostac 15% + np. el. klapę (z różnych powodów - np. taka konfig. jest akurat na placu, niezrealizowany plan sprzedażowy itp. itd. ), po to są pozycje w cenniku takie właśnie jak przywołany lakier,
wiec rozważania dalej czysto teoretyczne.

15% nie dotyczyło rocznika zaległego.
Kończmy więc te "teoretyczne" rozważania. Ja dostałem 14.5 % w praktyce w 2016 za rocznik 2016.
Pozdrawiam.

Proszę trzymać się tematu.

Mój to White Sand.Chociaż powiem szczerze,że najbardziej kusił mnie Ara Blue niestety nie był już dostępny w roczniku 2016,a czas mnie gonił:P

Ja znów już nie mogę się doczekać wiosny/lata - kiedy będę mógł wziąć wiadereczka, gąbeczki, pędzelki: umyć auto dokładnie, wypędzlować szczelinki z syfu - spędzić 4h na myciu gruntownym auta. Biały kolor fakt jest wymagający jak również i czarny (chyba jeszcze bardziej) - więc aż tak mi to nie przeszkadza - lubię to

Ufffff... Ja jeździłam poprzednio czarną Zafirą B i wiem co to znaczy wciąż mieć smugi i kurz na karoserii. Przyznam szary kolor jest może nie aż tak efektowny na ulicy, ale za to idealnie sprawuje się w utrzymaniu.
A ja aż tak myć nie lubię za bardzo jak Ty hhiiiiii... Raczej staram się by zrobił to ktoś za mnie hhiiiiii