Forum Hyundai Tucson Polska

Ostatecznie odbieram swojego Tucsona w Baranowie pod Poznaniem. Również po wcześniejszym "wojewódzkim castingu". Samochód ma być gotowy w okolicach połowy kwietnia.
I mam do WAS prośbę. Na co zwrócić uwagę przy odbiorze auta. Słyszę o zaparowanych lampach, o problemach z klapą bagażnika itd... Czy możecie się podzielić swoimi spostrzeżeniami ? Wolałbym od razu uniknąć słabych punktów. Myślę, że nie tylko mi było by to pomocne.
Aha... na pewno pojadę z czujnikiem lakieru. Może to głupio zabrzmiało, ale mam swoje przykre doświadczenia. Ostatnio sprzedawałem swojego Opla którego posiadałem od nowości i nabywca prosił aby podjechać z nim na przegląd do ASO. Tam wykonano miernikiem badanie grubości lakieru i wyszło, że podobno coś było niby malowane, baaa spawane. A nie było przeze mnie robione nic na 100% ! Przy potencjalnie nowych nabywcach wyszła głupkowata sprawa bo gwarantowałem słowem, że lakier był "czysty". Zrobiłem małą awanturę, serwis zrobił głupią minę i stwierdził ostatecznie, że to nic takiego, ale ja wtedy uwierzyłem w te różne opowieści, że samochód może z salonu wyjechać już robiony ! Czujnik wyraźnie pokazywał duże wartości w jednym z elementów . Byłem w szoku ! Ku przestrodze...

Dokładnie na to samo na co zwraca się uwagę przy zakupie używanego.
Samochód ma być umyty, wszystko ma działać.
Trzeba sprawdzić czy nie ma uszkodzeń w tapicerce (fotele i wykładzina pod dywanikami) bo tego gwarancja nie obejmuje (powiedzą Ci później, że uszkodziłeś sam). Sprawdzić czy opony są takie jak należy i czy wszystkie są takie same. Sprawdź wiek opon. Dotyczy to też szyb. Nie bój się poprosić o podniesienie samochodu i obejrzyj spód. Wydech nie może mieć śladów korozji, spód ma być czysty – sprawdź czy nie ma nadmiernych śladów nakładania zabezpieczeń antykorozyjnych z bitexu. Sprawdź czy całe wyposażenie działa jak należy i na koniec sprawdź wszystkie płyny i czy nie świecą się kontrolki od nich na desce.

Cenne uwagi Tucson. Dziękuję.

Ja też kupowałem w Baranowie, wszystko było OK, z panem Remigiuszem Kasprzakiem rozmawiałem, jestem zadowolony z procesu zakupu.

Co prawda najbardziej by mnie interesowały słabe punkty Tucsona. Na forum wyczytałem problemy w nowych autach z reflektorami, klapą bagażnika, czy czujnikami parkowania. I właśnie na te "I INNE" punkty chciałbym zwrócić uwagę. Ale skoro cisza, to znaczy, że auto jest bez skazy i bez problemów co mnie bardzo cieszy.
Ja wysyłam znalezione przeze mnie w sieci podstawowe punkty przydatne przy odbiorze auta z salonu. Może wszystkim tym, którzy się zastanawiają nad zakupem nowego auta (nie tylko Hyundai) kiedyś się przydadzą. Wydawało by się, że odbiór auta to prozaiczna sprawa, ale tak się tylko wydaje. Po perypetiach z lakierem w poprzednim Oplu spędzę w salonie chyba cały dzień :
– nr silnika i nadwozia
– stan licznika <20 km (najczesciej <=10km)
– samochod musi byc umyty (slynna sprawa w nivette) i w dobrze oswietlonym miejscu (najlepiej swiatlo dzienne)
– czy nie ma rys/mikrorys/wgniecen na lakierze, czy nie jest szorstki i nie ma kropek
– lakier na progach czy nie jest porysowany
– lakier wewnatrz drzwi przednich i tylnych (przy zamku zwlaszcza)
– sprawdzic grubosc lakieru miernikiem (podobno uczciwi sprzedawcy sami daja taki miernik)
– czy nie ma uszkodzeń w tapicerce (fotele i wykładzina pod dywanikami) bo tego gwarancja nie obejmuje
– czy nie ma rys na desce rozdzielczej
– czy opony sa nowe i wszystkie takie same, sprawdzic ich wiek
– sprawdzic szyby (numer seryjny/czy te same daty)
– wydech nie może mieć śladów korozji
– wycieraczki (ponoc często teraz przymarzaja w trakcie transportu i się już nie nadaja po oderwaniu)
– czy klapa maski silnika po zamknieciu nie rusza sie
– czy tablice rejestracyjne sa przymocowane
– czystość samochodu w srodku
– stan podwozia i miejsc dla podnośników
– poprosic o podniesienie samochodu i przyjrzec sie spodowi
– czy szyby otwieraja sie jednakowo szybko po stronie kierowcy i pasazera
– przydała by się jakaś kobitka – każdą skazę czy otarcie na tapicerce i plastikach wypatrzy
– demontowalne elementy (plastiki)
– niech Ci auto postawią na równym odcinku i zmierz metrem czy samochód równo stoi na wszystkich 4 kołach, niestety nie pierwszy raz się słyszy, że auto spadło jednym kołem z platformy i się skrzywiło
– czy drzwi zamykają się jednakowo (spadnięcie z lawety powoduje przestawienie słupka)
– wszystko musi dzialac (radio/nawigacja, klimatyzacja, klakson, spryskiwacze etc.)
- Wyposażenie fabryczne – czy są: trójkąt, koło zapasowe lub zestaw naprawczy, klucz do kół, lewarek, gaśnica, itd

Hmmm a może lepiej kupić nowe auto w salonie?

Kupuje auto nowe czyli w salonie

Julek, nie dajmy się zwariować

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Myślę, ze każdemu komu choć raz przydarzyła się sytuacja, że dowiaduje się, że jego auto 5 lat temu sprzedane zostało z wadami bez jego wiedzy, a mianowicie ze spawami, nałożoną szpachlą i lakierem, na którym w danym miejscu czujnik grubości lakieru nawet sobie nie radzi to mam, że tak powiem podstawy aby nie wierzyć w tzw. "nowe auto". Okazuje się, że te nowe auta przed zakupem np.spadają z lawety albo są gdzieś po drodze uderzone itp. Przez 5 lat jeździłem autem na którym SAM nie nałożyłem choć grama lakieru. Za to sprzedając te auto, przy osobie kupującej, dowiaduję się, że auto naprawiałem u blacharza i lakiernika. SZOK....najpierw wadliwa szkrzynia, potem blacha i lakier. Dlatego piszę, aby osoby które kupują tzw. "nowe auto" je należycie sprawdziły. Myślę, że FORUM nie powinno służyć tylko tym którzy już auta kupili, ale przede wszystkim tym, którzy się na nie jeszcze dycydują. ?

Sam sprawdzałem czujnikiem, do tego szczeliny,lakier,wnętrze itd. Ale twoja lista - czapki z głów:) Brak już tylko jazdy testowej danym egzemplarzem.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka