Tucson TL
Kuny w komorze silnika.

Masz problem z nadwoziem lub karoserią - Tucson TL? Napisz tutaj.
Tommy
Weteran
Posty: 219
Rejestracja: 10 wrz 2018, 16:42
Lokalizacja: Silesia
Twój samochód: 1.7 CRDi 7DCT
Kolor: Black Phantom

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Tommy » 11 mar 2020, 20:49

@BitWit, jesli mata to nie koty. Kot nie gryzie tego. Zostawi jedynie siersc, bo jak dostanie sie na silnik, to ociera sie grzbietem o mate. Mialem tak wlasnie, ze cala mata byla w siersci. A skoro masz pogryzione, to kuna lub inny gryzon.
A propos wc kostki, nie dziala. Sprawdzilem i do bani.
Obecnie mam powieszony woreczek z psia sierscia. Narazie spokoj jest.

denzil
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: 05 mar 2020, 21:57
Lokalizacja: Lubartów
Twój samochód: 1.6 GDI Comfort
Kolor: Biały

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: denzil » 11 mar 2020, 22:12

Ten woreczek z sierścią co ile trzeba wymieniać? W którym miejscu wieszacie?

Awatar użytkownika
Tucson
Autor
Posty: 2968
Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
Rok produkcji: 2016
Napęd 4x4: Nie
Skrzynia: Manual
Wersja: TL
Paliwo: Benzyna
Kolor: Polar white
Kontakt:

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Tucson » 11 mar 2020, 23:04

W 1.6 gdi miejsca pod maską tyle że można gonitwę urządzić. Myślę że z powodzeniem zmieści sie klatka z jakimś shitzu ciętym na koty i kuny 😂

Tommy
Weteran
Posty: 219
Rejestracja: 10 wrz 2018, 16:42
Lokalizacja: Silesia
Twój samochód: 1.7 CRDi 7DCT
Kolor: Black Phantom

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Tommy » 12 mar 2020, 18:23

Woreczek z sierscia mozesz zawiesic gdziekolwiek. Na trytytke 😉
A ja wymieniam mniej wiecej co 2 miesiace. Acz coraz trudniej o siersc. Pamietajcie jednak, aby siersc byla od psa wiekszego, zaden York czy jamniki i pudle😁 Najlepiej owczarek niemiecki.

Awatar użytkownika
Nukem
Twórca
Posty: 195
Rejestracja: 15 gru 2018, 2:19
Lokalizacja: Reda
Twój samochód: 1.6 GDI Style
Kolor: szary mikron

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Nukem » 12 mar 2020, 20:53

Tommy- ja też testowałem sierść psa (owczarka właśnie), i u mnie są chyba jakieś kuny kibole, bo nie zrobiło to na nich żadnego wrażenia. :D

Awatar użytkownika
Tucson
Autor
Posty: 2968
Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
Rok produkcji: 2016
Napęd 4x4: Nie
Skrzynia: Manual
Wersja: TL
Paliwo: Benzyna
Kolor: Polar white
Kontakt:

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Tucson » 21 maja 2020, 10:33

Tunap 398 jednak nie działa. Tydzień temu wypsikane (bo widziałem że się kręciły) - dziś świeci poduszka airbag i pogryzione są wężyki na silniku - masakra ogólnie :(

Awatar użytkownika
Nukem
Twórca
Posty: 195
Rejestracja: 15 gru 2018, 2:19
Lokalizacja: Reda
Twój samochód: 1.6 GDI Style
Kolor: szary mikron

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Nukem » 21 maja 2020, 18:34

Współczuję Tucson. Pogryzły Ci te cienkie wężyki od klapek dolotu, co są nad kolektorem?

Awatar użytkownika
Tucson
Autor
Posty: 2968
Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
Rok produkcji: 2016
Napęd 4x4: Nie
Skrzynia: Manual
Wersja: TL
Paliwo: Benzyna
Kolor: Polar white
Kontakt:

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Tucson » 21 maja 2020, 22:53

Podłączyłem się pod kompa. Przegryziony kabel od airbag, wężyk powrotny od płynu chłodzącego, wężyki na kolektorze dolotowym, jutro będę rozkręcał - zobaczymy co jeszcze.

Wszystko wypsikane Tunapem tak że się klei na morgi - to nie działa.

Miarka się przebrała - instaluję jakiegoś pastucha chyba pod maską bo innej rady nie ma.

Kolejna opcja jaką słyszałem to ponoć ostre papryczki - nie wiem ile w tym prawdy - chyba nie chcę testować.

Albo budowa zamkniętego garażu - i chyba to będzie najlepsze rozwiązanie.

Awatar użytkownika
Tucson
Autor
Posty: 2968
Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
Lokalizacja: Poznań
Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
Rok produkcji: 2016
Napęd 4x4: Nie
Skrzynia: Manual
Wersja: TL
Paliwo: Benzyna
Kolor: Polar white
Kontakt:

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Tucson » 21 maja 2020, 23:08

A jak to jest z ubezpieczeniem AC + kuna? Mam full pakiet z leasingu jeszcze. Naprawiał ktoś auto z AC w takim przypadku?

Awatar użytkownika
rwicik
Autor
Posty: 1103
Rejestracja: 22 wrz 2017, 12:37
Lokalizacja: DC
Twój samochód: Design 1,7 dct
Kolor: Sand

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: rwicik » 22 maja 2020, 10:09

Ktoś pisał, że naprawiał z AC.

ODPOWIEDZ
Żarówki LED do samochodu