Forum Hyundai Tucson Polska

Ja też mieszkam na Śląsku i nie dość, że sadza z kominów to jeszcze wszechobecny kurz więc sobie jasnej tapicerki nie wyobrażam.
Pomijam to, że mogą też zdarzyć się większe plamy. Co z tego, że można raz w roku wyprać skoro do czasu tego owego prania jeździć miałbym z przybrudzoną i np zafarbowaną.
Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Efekt wow przez chwile po zakupie i co rok po praniu.
Do tego wszystkiego raz w roku przy okazji OC i przeglądu dochodzi dodatkowe parę stów za pranie.

Ja pierdziele serio aż tak jest złe na tym Śląsku masakra, no ja jednak tą jasną tapicerkę zostawiłem od razu na starcie potraktuje ją impregnatem podobno w dużym stopniu uodparnia na bród a z czasem zrobię skórę na wzór wersji premium.

Nie wyobrażam sobie jasnej materiałowej tapicerki w jakimkolwiek aucie. Auto ma służyć użytkowaniu a nie ja mam służyć użytkowaniu tapicerki - to chore jest Tucson to nie jest kultowe 40 letnie auto o które na każdym kroku się chucha i dmucha.

prodarek na serio Śląsk do najczystszych nie należy. Rano myjesz auto, woskujesz itp. a po kilku godzinach masz już całe auto pokryte cienką warstwą pyłu czy kurzu. Szczególnie widoczne to miałem na czarnym aucie. Teraz od 2lat jeżdżę białymi i na pierwszy rzut oka tak nie widać ale jest. To samo na meblach w ogrodzie itp.

Moja żona latem jak chodzi w klapkach czy innych takich po mieście to pod koniec dnia ma stopy nieraz jakby na boso była:o
Dlatego może Polacy tak lubią skarpetki do klapek- dbają o czystość stóp

Auto ma jeździć i służyć mi, a nie ja jemu. Zgadzam się z kolegą @Tucson. W życiu bym się nie zdecydował na jasną tapicerkę !

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Nie rozumiem dlaczego jasna tapicerka ma nie służyć właścicielowi, tym bardziej, że taką wybiera świadomie. Co najwyżej od czasu do czasu trzeba wyprać. Ja wybrałem ciemną ale rozumię osoby dla których poczucie estetyki każe wybrać jasną, bo w takim wnętrzu czują się lepiej, a to bardzo ważne, by czuć się dobrze w miejscu, w którym spędzamy sporo czasu.

Najładniej i najlepiej pachnie czystość. Jeśli ktoś ma ochotę raz na pół roku jechać i płacić za pranie to nikt go od tego nie odwiedzie. Mi szkoda na to czasu i pieniędzy i nie lubię oglądać syfu codziennie - wybieram ciemny kolor

Ale to, że go nie widzisz nie oznacza że go nie ma. A sam napisałeś "Najładniej i najlepiej pachnie czystość" więc czasu trochę jednak trzeba poświęcić i nie co pół roku, lecz częściej

Wylej sobie na ten jasny środek sok pozeczkowy to wtedy pogadamy o czyszczeniu i walorach wzrokowych po tym

Przybrudzone to nie to samo co brzydko pachnące zatem mając przybrudzoną ciemną tapicerkę często tego nie czujemy ale też nie widzimy.
Mając przybrudzoną jasną już tylko nie czujemy.
Widać wszystko i mi osobiście by to zabierało nieco frajdy z jazdy i z samochodu bo tak jak napisałeś Krisman w aucie spędzamy dosyć dużo czasu. Zatem więcej procentowo tej radości mają chyba jednak Ci którzy nie muszą zastanawiać się, czy im jeansy zafarbują, czy krople deszczu po wyschnięciu zostawią plamy itp itd.
Owszem można wyprać ale zdecydowanie częściej będą robić to Ci z jasnym wnętrzem. I zdecydowanie też i oni poniosą więcej kosztów.
Jak ktoś pyta o zdanie czy warto to chyba dlatego, że chce poznać opinie innych i te jeśli są na nie to po prostu obiektywne spojrzenie, a nie pisane aby sprawić przyjemność temu co pyta. Wymiana zdań dzięki czemu często podejmujemy dane decyzję bo słuchamy rad innych.