Forum Hyundai Tucson Polska

Klapa jest automatyczna. Dwa razy w serwisie coś regulowali, ale na nierównościach ją słychać. Mega frustrujące to jest.

Serwis powiedział, że już wszystko jest zrobione, że tam musi być jakaś minimalna przerwa, bo klapa jest automatyczna... ale chyba nie powinna hałasować? Jestem zmęczony tym autem... i ciągłym wyjaśnianiem.

Jezeli jestes pewny, ze to klapa, to cos jest nie tak. Przynajmniej u mnie jest do tej pory ok.

U mnie też czasem stuknie z okolic klapy - nie jestem pewien, czy to klapa, czy coś z bagaznika.
Gdy odkręciłem trochę gumuy-odboje, to zbyt ciężko się zamykała. Nie mam automatycznej.
Więc wolę, jak czasem stuknie, niż męczyć się przy zamykaniu.

Ja mam automatyczną i nic nie stuka. Za to na progach zwalniających podskakuje mi podłoga bagażnika. Specjalnie to sprawdzałem - powyjmowałem wszystko z bagażnika i z przestrzeni koła zapasowego no i właśnie winowajcą okazała się deska podłogi bagażnika, ale za to wiem, że klapa nie hałasuje.

Dlatego warto najpierw sprawdzić graty w bagażniku

I czy pas środkowy masz wpięty w swoim gnieździe w dachu, też w innym wypadku hałasuje.

Jeszcze możesz kogoś wsadzić do bagażnika i przejechać się z nim. Niech posłucha co tam stuka....

..a potem do lasu

W okolicach tylnego bagażnika są też zlokalizowane klapy wyrównania ciśnienia. Nie wiem, w którym miejscu ale słychać je jak zamykamy ręczny bagażnik lub jedne drzwi gdy wszystkie inne są zamknięte.

Między wysokościami podłogi, te kratki.