Tucson TL
Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
-
- Weteran
- Posty: 318
- Rejestracja: 07 mar 2021, 20:30
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 GDI (N Line) 2WD
- Kolor: Olivine Grey
Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Cześć,
Zrobiłem ostatnio dłuższą trasę, i zostawiłem pierwszy rat auto pod chmurką pod blokiem w miejscu docelowym, na drugi dzień powrót kilkaset km i zauważyłem, że na postoju dziwnie pachnie z nawiewów, niby jakby jakiś techniczny zapach, nie jestem w stanie tego opisać, ale jak jadę to tego nie ma, na zimnym też tego nie ma.
Zacząłem się zastanawiać, czy czasami coś mi nie wlazło i nie pogryzło i tak znalazłem odbite łapki na pokrywie silnika, ale 3 razy sprawdzałem i na 100% nic nie jest ruszone, wszystkie kable idealnie, pod maską mam czysto jeszcze jak w nowym wozie, bo ma dopiero nie cały rok.
Zacząłem przeglądać internet i się trochę przeraziłem, że może to być nagrzewnica nieszczelna albo coś? a może po prostu się kot zejszczał możliwe to? tych kotów parę widziałem, na wyściółce maski nie ma żadnych włosów krótkich jakby kuna mogła zostawić, może jakiś kocur grzał kufer i tyle, co o tym myślicie możliwe to, żeby było coś poważniejszego w niecałorocznym samochodzie, który wizualnie ani technicznie nie sygnalizuje żadnego problemu? dodam, że zapach ten czuć było na zewnątrz, kiedy nos wsadziłem od przodu w chłodnicę, ale pod samą maską tego nie było czuć.
Zrobiłem ostatnio dłuższą trasę, i zostawiłem pierwszy rat auto pod chmurką pod blokiem w miejscu docelowym, na drugi dzień powrót kilkaset km i zauważyłem, że na postoju dziwnie pachnie z nawiewów, niby jakby jakiś techniczny zapach, nie jestem w stanie tego opisać, ale jak jadę to tego nie ma, na zimnym też tego nie ma.
Zacząłem się zastanawiać, czy czasami coś mi nie wlazło i nie pogryzło i tak znalazłem odbite łapki na pokrywie silnika, ale 3 razy sprawdzałem i na 100% nic nie jest ruszone, wszystkie kable idealnie, pod maską mam czysto jeszcze jak w nowym wozie, bo ma dopiero nie cały rok.
Zacząłem przeglądać internet i się trochę przeraziłem, że może to być nagrzewnica nieszczelna albo coś? a może po prostu się kot zejszczał możliwe to? tych kotów parę widziałem, na wyściółce maski nie ma żadnych włosów krótkich jakby kuna mogła zostawić, może jakiś kocur grzał kufer i tyle, co o tym myślicie możliwe to, żeby było coś poważniejszego w niecałorocznym samochodzie, który wizualnie ani technicznie nie sygnalizuje żadnego problemu? dodam, że zapach ten czuć było na zewnątrz, kiedy nos wsadziłem od przodu w chłodnicę, ale pod samą maską tego nie było czuć.
-
- Weteran
- Posty: 278
- Rejestracja: 22 mar 2021, 11:19
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 GDI 132km Style
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
Re: Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Witaj u mnie 3 miesiące temu było tak; poszedłem sobie do garażu sprawdzić olej i dolać płyn do spryskiwaczy dolewam i zobaczyłem łeb myszy wystający w szczelinie przy zamku. kupiłem na początku trutkę i schowałem pod maskę minęło 2 dniu i nadal były mysie odchody pod maską na następnego dnia kupiłem lep na myszy nic nie dało myszą zostawiła na tym ślady dwa dni później sprawdziłem filtr kabinowy i nic nie było tylko były tam odchody następnego dnia też go sprawdziłem i była tam jakaś wełna od strony górnej jak by myszą podebrała sobie coś z samochodu. Kupiłem jakiś neutralizator zapachów i spryskałem filtr kabinowy. potem kupiłem spray do pryskana przeciw myszom i kuną pod maskę spryskałem wygłuszenie maski i nadkola następnego dnia mysz się złapała w łapkę.
-
- Weteran
- Posty: 278
- Rejestracja: 22 mar 2021, 11:19
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 GDI 132km Style
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
Re: Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Sprawdź sobie filtr kabinowy czy coś tam ci nie przyniosło.
-
- Weteran
- Posty: 318
- Rejestracja: 07 mar 2021, 20:30
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 GDI (N Line) 2WD
- Kolor: Olivine Grey
Re: Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Gdzie jest ten filtr umieszczony?
-
- Weteran
- Posty: 231
- Rejestracja: 08 paź 2019, 13:01
- Lokalizacja: Sieradz
- Twój samochód: 1.6 GDI Style
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Biały
Re: Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Jak zdejmiesz schowek przy pasażerze to tam jest ukryty filtr
-
- Weteran
- Posty: 318
- Rejestracja: 07 mar 2021, 20:30
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 GDI (N Line) 2WD
- Kolor: Olivine Grey
Re: Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Dzięki, jak coś to obczaję. Dzisiaj znów to poczułem jak podjechałem z garażu na osiedle, potem zrobilem trasę parę km i nie czułem na parkingu, a później nawet go przegoniłem i po powrocie specjalnie chodził na postoju z nadmuchem i nic nie czuć było a na chłodnicy przodu minimalnie, zgłupiałem już.
- rwicik
- Autor
- Posty: 1103
- Rejestracja: 22 wrz 2017, 12:37
- Lokalizacja: DC
- Twój samochód: Design 1,7 dct
- Kolor: Sand
Re: Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Płynu chłodzącego nie ubywa?
-
- Weteran
- Posty: 471
- Rejestracja: 12 lip 2019, 10:23
- Lokalizacja: Koło
- Twój samochód: 1.6 GDI BLUEDRIVE COMFORT 2WD 2019
- Kolor: Biały
Re: Dziwny zapach we wnątrz na postoju po dłuższej trasie
Czyli widząc wszystkie Twe zabiegi mysz popełniła samobójstwo.Grzechu19 pisze: ↑14 gru 2021, 13:21Witaj u mnie 3 miesiące temu było tak; poszedłem sobie do garażu sprawdzić olej i dolać płyn do spryskiwaczy dolewam i zobaczyłem łeb myszy wystający w szczelinie przy zamku. kupiłem na początku trutkę i schowałem pod maskę minęło 2 dniu i nadal były mysie odchody pod maską na następnego dnia kupiłem lep na myszy nic nie dało myszą zostawiła na tym ślady dwa dni później sprawdziłem filtr kabinowy i nic nie było tylko były tam odchody następnego dnia też go sprawdziłem i była tam jakaś wełna od strony górnej jak by myszą podebrała sobie coś z samochodu. Kupiłem jakiś neutralizator zapachów i spryskałem filtr kabinowy. potem kupiłem spray do pryskana przeciw myszom i kuną pod maskę spryskałem wygłuszenie maski i nadkola następnego dnia mysz się złapała w łapkę.