Wg mnie jest to jakies przenoszenie drzenia na zawieszenie silnika. Nie wyglada to groznie, ale rozumiem ze bardzo Cie irytuje A skoro zanika po rozgrzaniu, to widocznie element sie nagrzeje i „mieknie” drzenie
Jesli to zwykly rezonans, to trudno wyeliminowac. Trzeba znalezc przyczyne, acz sadze ze lepiej poczekac do cieplejszych dni, bo nasluchuwanie zmrozonego auta przy tej aurze, mija sie z celem Byc moze cos delikatnie dotyka silnika i stad ten dzwiek. Trzeba by sprawdzic wszystkie elementy ktore sa dokola jednostki napedowej.
Witam,
Mam pytanie czy udało się rozwiązać zagadkę tego burczenia? Bo niestety mam u siebie identyczny odgłos. Byłem w serwisie ale jak to bywa auto się przestraszyło i przestało burczeć. A dziś rano znów to samo. Będę wdzięczny za informację czy Świeżak sobie poradziłes z tym problemem.