Niestety u mnie również
Identyczna sytuacja jak na filmach wyżej.
Otworzy się bez problemów.
Zamykanie natomiast dochodzi do 1/2 lub 3/4 i cofa się do pełnego otwarcia
Tucson TL
Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
-
- Świeżak
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 mar 2021, 17:46
- Lokalizacja: Kielczow
- Twój samochód: 2.2 CRDI 4WD
- Kolor: Czarny
Re: Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
Cześć, czy ktoś rozwiązał ten problem. U mnie podobnie, wiec szukam odpowiedzi.
-
- Weteran
- Posty: 332
- Rejestracja: 24 maja 2020, 16:05
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 2.0 CRDi 6AT 4WD
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: TL
- Paliwo: Diesel
- Kolor: Czarny
Re: Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
Ja zrezygnowałem z naprawy, wymiana uszczelek na dachu itd.
za dużo zachodu, jedno naduszenie przycisku podnosi tylko dach a to wystarczy aby w lato pozbyć się gorącego powietrza.
za dużo zachodu, jedno naduszenie przycisku podnosi tylko dach a to wystarczy aby w lato pozbyć się gorącego powietrza.
- rwicik
- Autor
- Posty: 1103
- Rejestracja: 22 wrz 2017, 12:37
- Lokalizacja: DC
- Twój samochód: Design 1,7 dct
- Kolor: Sand
Re: Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
Zapewne byłoby gorzej, niż po fabrycznym montażu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: 28 mar 2019, 10:41
- Lokalizacja: Siedlisko
- Twój samochód: 1.6 CRDI 7DCT 2WD
- Kolor: White Sand
Re: Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
u mnie dach hasa bez problemów ... zima lato ... jeszcze nie było żadnych znaków że coś może być nie tak!
wkurza tylko brak opcji automatycznego zamykania z centralnym zamkiem ... no ale nie można mieć wszystkiego
wkurza tylko brak opcji automatycznego zamykania z centralnym zamkiem ... no ale nie można mieć wszystkiego
-
- Świeżak
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 maja 2020, 17:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: 1.6tgdi 4WD
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: srebrny
Re: Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
Kilka dni temu podczas jazdy po trasie usłyszałem głośny szum powietrza,okazało się że dach nie jest domknięty. Smarowalem prowadnice i nic to nie dało .Dach dochodzi prawie do końca ,nie dochodzi do tego momentu gdy się opuszcza poniżej dachu i cofa na równo .Zostaje odstęp ok 1 mm . Dach otwiera się płynnie ,podczas zamykania zwalnia .Samochód był ostatnio na akcji serwisowej i wymiany wiązki elektrycznej ,zastanawiam się czy może był akumulator odłączony i coś się rozprogramowało .Na forum kilka osób już pisało o podobnym problemie ,jakie były przyczyny u was ? Udało się komuś naprawić ten problem ?
-
- Świeżak
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 maja 2020, 17:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: 1.6tgdi 4WD
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: srebrny
Re: Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
Może komuś się przyda ,w moim wypadku pomogło kasowanie pamięci dachu panoramicznego.Instrukcja kasowania jest w instrukcji obsługi.
-
- Świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 24 lip 2018, 11:05
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.7 CRDi 7DCT 2WD BlueDrive (141 KM) GO PLUS 19''
- Kolor: Polar White
Re: Dach panoramiczny - problem z zamykaniem
Witam, miałem ten sam problem. Najpierw dach bardzo ciężko się dosuwał na ostatnich centymetrach. Po czym przestał się zamykać. W serwisie naprawa w widełkach cenowych 500-17000 bez roboczogodzin. Albo pierdoła albo cała konstrukcja dachu, rozbieranie tapicerki itd...
Znalazłem na zagranicznym forum gościa, który wskrzesił swój dach w Santa Fe. Chodzi o te wersje Fe co wygladała jak większy Tucson. Teraz uwaga!
Gość zwrócił uwagę, że nasze dachy nie chowają się w karoserii tylko jeżdżą po tylnej górnej szybie. Po otwarciu widać nóżkę która jedzie wzdłuż relingu. Ta uszczelka która trzyma tylne górne okno po prawej i lewej stronie przykrywa prowadnicę i nie jest zamknięta. Wziąłem cienki śrubokręt i szmatkę ze spirytusem i delikatnie wsunąłem pomiędzy tylną szybę na dachu i krawędź dachu. Wydłubałem syf wyglądający jak błoto, a tam zastosowany jest biały smar. Biały był tylko z nazwy. Przejechałem tak kilka razy, czasem zamiast smaru wychodził suchy piach. Następnie wziąłem smar biały w sprayu i obficie napryskałem pomiędzy uszczelki. Czynności powtórzyłem z drogiej strony. Dach działa bez problemu. Cena smaru i 30 minut roboty 9.87zł.
Znalazłem na zagranicznym forum gościa, który wskrzesił swój dach w Santa Fe. Chodzi o te wersje Fe co wygladała jak większy Tucson. Teraz uwaga!
Gość zwrócił uwagę, że nasze dachy nie chowają się w karoserii tylko jeżdżą po tylnej górnej szybie. Po otwarciu widać nóżkę która jedzie wzdłuż relingu. Ta uszczelka która trzyma tylne górne okno po prawej i lewej stronie przykrywa prowadnicę i nie jest zamknięta. Wziąłem cienki śrubokręt i szmatkę ze spirytusem i delikatnie wsunąłem pomiędzy tylną szybę na dachu i krawędź dachu. Wydłubałem syf wyglądający jak błoto, a tam zastosowany jest biały smar. Biały był tylko z nazwy. Przejechałem tak kilka razy, czasem zamiast smaru wychodził suchy piach. Następnie wziąłem smar biały w sprayu i obficie napryskałem pomiędzy uszczelki. Czynności powtórzyłem z drogiej strony. Dach działa bez problemu. Cena smaru i 30 minut roboty 9.87zł.