Forum Hyundai Tucson Polska

wojtas009 pisze: ↑

15 lip 2022, 23:12

Dziś rozmawiałem z sprzedawcą z salonu ja mam zamówienie z 09.05.2022 i mówił że obecnie wszystkie nowe zamówienia czekają na zgodę dyrekcji Hyundai salon sam nie może złożyć bo i tak zostanie odrzucone . Obecnie informują że czas oczekiwania na hybrydę to około do 1.5 roku . Masakra mnie się udało samochód jest zarejestrowany w systemie w fabryce do produkcji i cierpliwie czeka na swoja kolej wstępny termin marzec ale podejrzewam że bedzie później.

Tucson padł "ofiarą" własnego sukcesu. Niestety, ale Polska nie jest i chyba nigdy nie była kluczowym rynkiem dla żadnego producenta ...
chociaż krąży legenda , że podobno Avensis tak długo był trzymany przy życiu przez Toyotę , właśnie przez wzgląd na polski rynek, no i właśnie
specjalnie z uwagi na nasz rynek wjechała do Europy ponownie Camry. Ale ile w tym prawdy i czy nie jest to miejska legenda , mnie się nie pytajcie
Ale wracając do sedna sprawy , dla wszystkich oczekujących , którzy jeszcze nie są spamowani Tuśkowym newsletterem :
Teraz już można się domyślić czemu jest problem ze złożeniem zamówienia ....

Dreaminalist pisze: ↑

16 lip 2022, 12:18

...
No właśnie z tego co się orientuje , to nie takie proste , bo samochody przyjeżdżają w tzw. "Factory Mode" z fabryki i przed wydaniem klientowi muszą przejśc
przegląd przedsprzedalny , w trakcie którego są podpięte pod terminal i tam Majstry po wykonaniu przeglądu przełanczają na normalny tryb. W tym fabrycznym , to podobno min. niektóre systemy są wyłączone , tak żeby w trakcie transportu i stania na placu nie załatwiły akumulatora.

W dużej mierze życzeniowo pisałem o tym

Gratulacje Syriusz!

Teraz max 3 tygodnie i jeszcze pośmigasz w te wakacje ))) Czyli jako jeden z najstarszych w kolejce się doczekałeś Rok zleciała jak z bata )))

A mnie zastanawia jedno po tym wszystkim co tu piszecie na temat oczekiwania na zamówione auto a mianowicie całkiem przypadkiem znalazłem się z żoną na placu jednego z dilerów który to sprzedaje auta dwóch marek i jakie było nasze zdziwienie gdy zobaczyliśmy ile tam stoi aut. Czyżby polscy dilerzy chowali celowo auta aby windować cenę ? Tak jak to miało miejsce z hurtownikami stali czy styropianu ? Niby auta nie dostępne zamówienia anulowane bo ich brak a tu taka niespodzianka - może jak ktoś da więcej to wyjedzie autem z którego ktoś rzekomo zrezygnował ?

Z tego , co mnie się udało wywiedzieć , to w przedkryzysowych czasach było tak , że Dealerzy kupowali auta finansując je kredytem od importera.
Pierwszy miesiąc po odbiorze nie mieli liczonych odsetek od tego kredytu , a potem to już ich waliło po kieszeni , więc mieli ciśnienie , żeby się auta pozbyć.
Pewnie też , za wyrobienie planu sprzedaży dostawali jakąć tam konkretną premię kwartalną. Chociaż ciekawe jak to wyglądało u dealerów Alfy Romeo , gdzie
stały fabrycznie nowe sztuki , wyprodukowane np ... dwa lata wcześniej
No ale to było w czasach przed kryzysem. Teraz może rzeczywiście bawią się w takie zagrywki , bo przeliczyli sobie i bardziej im się to opłaca.
Bo podobno teraz to na samochodzie mają jakąś tam małą marżę - nieoficialnie podobno jest to 3 do 5 % w markach wolumenowych - zależnie jakie to auto.
Ale to są moje nieoficialne ustalenia , więc moge być w błędzie.

Tydzień temu jechałem do Hanoveru.
Po drodze na odcinku 600km (z Wrocławia) minęliśmy, ostrożnie licząć, jaieś 20 tirów pełnych Tucsonów.
W tym samym czasie także około 5 z Kia Sportage, 2 z Aud Q5 i to by było tyle. Wyglądało to jakby tylko Hyundai dostarczał auta.

Nie wiem jak wyglądają ceny w PL vs DE, ale wyglądało to jakby wszsytko szło na zachód.

Mi się wydaje że w DE klient jest bardziej priorytetowy niz Polski, podejrzewam że jakość spasowana itp też na rynek niemiecki jest lepsza...

Może i rynek niemiecki jest priorytetowy jeżeli chodzi o sprzedaż ale jak sobie wyobrażasz, że jakość spasowania jest lepsza.
Mówią pracownikom "dzisiaj robimy dla Polaków to możecie sobie trochę odpuścić"?
To raczej tak nie działa. To jest duża fabryka, mają kontrolę jakości (co prawda niektórzy pozniej mają hałasujące sprzęgło czy zawieszenie itp. Itd. ale to dotyczy wielu krajów, nie tylko Polski) I nie mogą sobie wybierać, że dzisiaj robimy dla tych to robimy słabiej lub lepiej.
Tak mnie się przynajmniej wydaje......

Pietrek pisze: ↑

18 lip 2022, 21:09

...
To raczej tak nie działa. To jest duża fabryka, mają kontrolę jakości (co prawda niektórzy pozniej mają hałasujące sprzęgło czy zawieszenie itp. Itd. ale to dotyczy wielu krajów, nie tylko Polski) I nie mogą sobie wybierać, że dzisiaj robimy dla tych to robimy słabiej lub lepiej.
Tak mnie się przynajmniej wydaje......

Na wątku o "hałasującym sprzęgle" była mowa, że Goran - Chorwat miał ten dźwięk oraz miał też jego kolega a Austrii.

Są takie strategie w wielu gałęziach produkcji, że świat jest podzielony na kilka regionów R1 to np. USA, Kanada, Australia, UK, Europa Zachodnia; R2 Europa Środkowa itd.
Potwierdzam to, gdyż 15 lat temu tak było z produkcją telefonów komórkowych - mówiona to na szkoleniach...
Jednak, nie ma tak w motoryzacji Przynajmniej nie w Skoda. Właśnie zadzwoniłem do mojego kolegi, który pracuje 17 lat w Kvasinach i mówi, że nie ma żadnych priorytetowych rynków - podzespoły przychodzą jednego gatunku, a kontrola jakości jest też jednolita.

Hev,platinum,n-line+wszystkie dodatki w końcu w salonie.przyszły tydzień odbiór auta.