Forum Hyundai Tucson Polska

W takich sytuacjach człowiek napewno się cieszy. Mimo, że go okradli, pewnie uszkodzili garaż i stracił kilka tysi na GAP. Ale kilka to nie ponad 100.
Tylko i tak teraz będzie szybko tak, że ca całą kwotę z faktury już nie da się kupić takiego samego wozu.

Jak kupowałem swój samochód nówkę to w salonie zaproponowali mi wlasnie GAP, kupowałem jako osoba prywatna teraz właśnie ta forma doubezpieczenia jest dostępna poza leasingiem również dla osób prywatnych, polecam. Nie miałem okazji skorzystać i mam nadzieję, że nie będę miał ale cala zabawa kosztowała mnie tylko jednorazowa opłatę w wysokości 2500 zł na okres 5 lat za samochód o wartości ponad 100 tys złotych. Wszystkie szczegóły są w umowie, tu nie ma ściemy, w razie szkody całkowitej z mojej lub kogoś innego winy albo kradzieży gwarantowany jest zwrot różnicy kwoty faktury zakupu a wyceną autocasco, suma sumarum dla nowego samochodu przez okres 5 lat mam zagwarantowany zwrot 100% kwoty zakupu przy kradzieży i to jest bardzo optymalna cenowo opcja w porównaniu do potencjalnych strat na wartości pojazdu.

Dodam jeszcze, że spotkałem się z sytuacja ze nie każdy salon samochodowy Hyundai to proponuję, co więcej są również takie ze pojęcia nie mają ze takie coś istnieje, ja np swój samochód kupilem w Krakowie, tam obsługa na wypasie pełne pro, szybko i transfer wiedzy natychmiast, natomiast mój znajomy kupił nówkę Hyundai w innym mieście i nawet jak prosił o oferty tego typu to salon pojęcia nie miał, także takie ubezpieczenie dokupił do nowego samochodu juz w tym salonie, gdzie ja kupiłem, bo można do jakiegoś tam czasu po zakupie tak zrobić. Z tego co wiem dla używanych samochodów tez jest taka możliwość, ale pewnie już weryfikacja stanu będzie wymagana.

Ja dostałem ofertę na 3 lata za jakieś 1600 z groszami. Nie miałem okazji z tego skorzystać więc dostałem tylko spokój ducha na 3 lata
Może ktoś korzystał z GAP i jest w stanie napisać jak to wyglądało "w praniu"

... z tym GAP dodam jeszcze, że słyszałem o przypadku kiedy mila Pani małym nowym hyundai wyjechała z salonu na drogę bez GAP i pech chciał, że ktoś uderzył w nowy samochód tak pechowo (coś się tak przestawiło), że uszkodzenie zakwalifikowano jako szkoda całkowita dla nowej fury i ubezpieczenie wyceniło to o 10 tys taniej po wyjechaniu z salonu, także na starcie taka strata a przy GAP byłby pełny zwrot i ponowny zakup samochodu.

iFX pisze: ↑

06 paź 2021, 20:56

...cala zabawa kosztowała mnie tylko jednorazowa opłatę w wysokości 2500 zł na okres 5 lat za samochód o wartości ponad 100 tys złotych.

Dodaj tylko z jakiego okresu jest ta wycena - czy to z tego roku, czy wcześniejsza? Interesuje mnie ile to mniej więcej teraz wychodzi - wziąłbym na 3 lata.

iFX pisze: ↑

06 paź 2021, 21:04

... z tym GAP dodam jeszcze, że słyszałem o przypadku kiedy mila Pani małym nowym hyundai wyjechała z salonu na drogę bez GAP i pech chciał, że ktoś uderzył w nowy samochód tak pechowo (coś się tak przestawiło), że uszkodzenie zakwalifikowano jako szkoda całkowita dla nowej fury i ubezpieczenie wyceniło to o 10 tys taniej po wyjechaniu z salonu, także na starcie taka strata a przy GAP byłby pełny zwrot i ponowny zakup samochodu.

Takie numery można wyeliminować prostą opcją - utrzymanie wartości samochodu przez cały okres ubezpieczenia. Czyli na rok. Tylko trzeba sprawdzić, jaką wartość na dzień dobry wpisują do polisy, bo niektóre cwaniaczki na dzień dobry zaniżają wartość samochodu i dzięki temu oferują tańszą polisę. Ludzie się cieszą, że mają taniej a potem jest płacz.

Zibi70 pisze: ↑

06 paź 2021, 21:10

Dodaj tylko z jakiego okresu jest ta wycena - czy to z tego roku, czy wcześniejsza? Interesuje mnie ile to mniej więcej teraz wychodzi - wziąłbym na 3 lata.

Takie numery można wyeliminować prostą opcją - utrzymanie wartości samochodu przez cały okres ubezpieczenia. Czyli na rok. Tylko trzeba sprawdzić, jaką wartość na dzień dobry wpisują do polisy, bo niektóre cwaniaczki na dzień dobry zaniżają wartość samochodu i dzięki temu oferują tańszą polisę. Ludzie się cieszą, że mają taniej a potem jest płacz.

Samochód kupilem w lutym 2020 roku nówkę i wtedy była zrobiona wycena i zakup ubezpieczenia w salonie, pierwsze ubezpieczenie wyszło mnie jakieś 5150 zł od wersji N Line czyli full autocasco ze zniżkami plus GAP jednorazowa na 5 lat.

Tu nic nie trzeba kombinować, kupując nowe auto masz 100 procent wartości pojazdu przez pierwszy rok w ubezpieczeniu autocasco od kwoty zakupu na fakturze, natomiast zakup GAP chroni już po tym okresie i przy ewentualnych kraksach lub kradzieży GAP oddaje różnice pomiędzy wycena autocasco na dany moment a kwoty faktury, dla klienta jest to zawsze cala kwota zakupu samochodu w sumie. Dodać należy ze GAP musi być kupiony jako fakturowy, bo rodzajów tego ubezpieczenia jest kilka.

.. jeszcze odnośnie wyceny, teraz są podobne, kolega, o którym wspominałem kupił miesiąc temu nówkę hyundai w innym mieście, a po GAP zwrócił się do salonu w Krakowie i cena była podobna.

iFX pisze: ↑

06 paź 2021, 21:04

... z tym GAP dodam jeszcze, że słyszałem o przypadku kiedy mila Pani małym nowym hyundai wyjechała z salonu na drogę bez GAP i pech chciał, że ktoś uderzył w nowy samochód tak pechowo (coś się tak przestawiło), że uszkodzenie zakwalifikowano jako szkoda całkowita dla nowej fury i ubezpieczenie wyceniło to o 10 tys taniej po wyjechaniu z salonu, także na starcie taka strata a przy GAP byłby pełny zwrot i ponowny zakup samochodu.

W pierwszym roku GAP praktycznie nie obowiązuje, ponieważ na ogół masz ubezpieczenie AC ze stałą wartością auta i wtedy jest to wartość fakturowa. Od drugiego roku, gdy wartość ubezpieczeniowa samochodu spadnie, GAP dopłaca różnicę do faktury zakupu. Itd.

Witam wszystkich
Kolego jas75 , czy będąc na pierwszej wizycie w ASO, nie znależli u Ciebie tego Cana. Chciałbym też to samo założyć po kupnie. Cały czas mnie męczy ewentualny problem z gwarancją