Forum Hyundai Tucson Polska

Od jakiegoś czasu zauważyłem że autko zaczęło więcej spalać. dochodzi do 10l/100km. Bez znaczenia czy klima chodzi czy tez nie. Zauważyłem to jakiś miesiąc temu. Wcześniej wymieniony olej i filry oleju, paliwa, powietrza.
Kilkukrotnie sprawdzałem podczas tankowania, a także to zauważalne jest podczas jazdy. Pasek ewidentnie wychyla się bardziej niż zwykle.
Miał lub ma ktoś podobne spostrzeżenia? nie wiem czy udać się z tym do mechanika lub ASO, a może jakieś inne rozwiązanie.
Korzystałem też z akcji ASO dotyczącej jakiegoś czujnika oleju.

Może częściej sobie DPF wypala - teraz ciepło dość jest więc warunki sprzyjające...

Dla mnie to trochę dziwne
Trasa 1600 kilometrów w tym miesiącu i średnia spalania 7,7 literka
Możliwe że czujnik który był wymieniany co opisujesz wyżej jest uszkodzony lub źle zamontowany i samochód widzi układ jako niedogrzany.

Czujnik nie był wymieniany, to była jakaś akcja z aktualizacją jego softu.
Pspgame, piszesz że 7,7 ci splaił. Mi na trasie 7 nie przekraczał, a po mieście maksymalnie 7,4. Więc dlatego mnie to zastanawia co się zaczęło dziać. Za długo to trwa aby się " dpf" wypalał.
A może gdzieś coś się obluzował o i jakieś "lewe" powietrze ssą? Sam już nie wiem.

Wiesz 7,7 to spokojna jazda max 120 a najlepiej drogi krajowe i jak ślimak poruszanie się.
Drogi ekspresowe i prędkości rzędu 140-160 to te 185 kucyków swoje pali i te 10 literków ledwo starcza.

Jak zauważyłeś że po tej akcji serwisowej w ASO to jedź na reklamację, wytłumacz im że auto po ich usłudze pali o 3 litry więcej ropy, zobaczysz co powiedzą.