Forum Hyundai Tucson Polska

Ostatnio przytarłem tylne nadkole przy parkowaniu. Na lakierze był ślad, ale się ładnie doczyścił i blacha nie jest wgnieciona-uff!
Są tylko ślady przetarcia na czarnej-plastykowej części nadkola.
Czy to wyczyścić ?
A może spolerować ?
A może zapastować czarną pastą ?
Ktoś robił takie zabiegi ? Co jest skuteczne ?
Auto nowe więc trochę zabolało.
Nie zgłaszałem z AC, bo to już będzie szkoda i mecyje, może więc się da wyczyścić.

Daj zdjecie

Na fotce wygląda to tak ...

Hmm nie wyglada.to tragicznie wydaje mi sie ze czernidlem nie masz co robic gdyz bedzie roznica koloru. Skad jestes?poszukaj kolo siebie sklepu cardethalingowego ktory poleci ci cos do plastikow zewnetrznych byc moze uda sie to przykryc.

Dzięki.
Na różnych forach polecają preparat 303 aerospace protectant, więc się na tym zastanawiam.
Co sądzicie, będzie to właściwe to takiego zatarcia ?
Znacie to ?

Witam.Miałem gorsze otarcie niż twoje.Wystarczyło 15min.opalarką (tylko z czuciem)

dobrze kolego mowisz,

mialem podobna przecierke na ix35, podjechałem do punktu s-plus, magik na mokro starl mocniejsze wglebienia papierem sciernym po czym w ruch poszla opalarka (ale tu juz po calym zderzaku, zeby jak mowil nie bylo roznic).

podczas sprzedaży auta podjechalem juz do tanszego mechanika i rowniez za pomoca opalarki pomogl mi z boczkami bagaznika i listwami na progu - polecam jak macie rysy po bagazach, wnetrze jak nowe wyszlo w cenie kilku piw

podczas podgrzewania trzeba uważać, aby nie przegrzać plastiku, szczególnie jeżeli element posiada fakturę

Opalarki czynią cuda - doskonale wiedzą o tym naprawiacze zderzaków