Forum Hyundai Tucson Polska

Zakładam ze ten wątek przyda się nowym Nabywcom Tucsonów, mnie zaskoczył w trasie po odebraniu auta niesamowity smród spalenizny.

Od razu zjechałem, spodziewając się że coś się pali w silniku, telefon do dealera czy kojarzy co mogło się wydarzyć - i odpowiedź: "ten typ tak ma, zapomniałem Pana uprzedzić".

Generalnie zatem do jakichś 500 km przebiegu, na pewno przy silniku 1,7 CRDi (Koledzy ew. uzupelnijcie czy też tak mieliście w innych) nie musicie bać się że jest jakiś samozapłon - to podobno wypala się parafina czy jakiś smar.

Podobno (wg. Dealera, bo jeszcze nie miałem chyba przyjemności) może się to powtórzyć przy wypalaniu filtra cząstek stałych - piszę że nie miałem chyba ... piszę w oparciu o brak jakiejkolwiek identyfikacji na wyswietlaczu takiej operacji (w drugim moim aucie innej marki wyswietla sie pomaranczowy tlumik)

https://youtu.be/q4GbQgeY4Dw

U mnie nic nie śmierdziało, dziwne.

U mnie też nic, może tylko diesel tak ma.

Potwierdzam - u mnie po pierwszej przejażdżce było czuć dziwny zapachach "przepalenia" - ale nie jakoś tragicznie, powiedział bym, że delikatnie. Potem już go więcej nie czułem. Z salonu do domu mam 10km, może koledzy mają dalej i po prostu "wywietrzało" wam zanim dojechaliście do domu

U mnie też był zapach ale tylko raz w pierwszym tygodniu po odebraniu, mocno się przestraszyłem... Teraz mam już 20 tys przejechane i sytuacja się nie powtórzyła.

Potwierdzam. Temat szeroko omawiany na hiszpańskim forum www.forotucson.com
U mnie to śmierdziało bardziej jak płonący papier

Ja też stwierdziłem lekki smrodek przez pierwsze kilka dni.Wyraźnie był wyczuwalny po wiechaniu do garażu. Nawet podnosiłem maskę choć domyślałem się o co chodzi.

U mnie też był na początku przez parę dni, najgorszy po przyjechaniu z salonu jakies 65 km myślałem ze coś sie pali klocki lub coś innego ale wróciło wszystko do normy.

Potwierdzam mały smrodek ale uznałem, że nowe musi śmierdzieć teraz jest oki

U mnie również wyczuwalny zapach spalenizny po około 200 przejechanych kilometrach brak niepokojącego odoru.