Bicie jest bo właśnie wróciłem z Warszawy i zdążyłem jeszcze podjechać do Norauto. Czekam aż auto wjedzie. Oczywiście tym razem będę patrzeć na ręce.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Tucson TL
Wypadło z koła
Re: Wypadło z koła
Wyważyli na nowo wszystkie koła. Na pytanie dlaczego spadły poprzednie, mechanik tylko wzdrygnął ramionami. Tym razem patrzyłem na ręce, wcześniej spryskiwał koła jakimś płynem i wycierał. Oczywiście za nic nie płaciłem.
Kurcze. Nawet tak prostej rzeczy nie można być pewnym, że została dobrze wykonana !
Wszystkiego trzeba dopilnowywać...
W lutym miałem robioną artroskopię kolana i poprosiłem aby odsłonęli mi zasłonkę. Przez pół godziny patrzyłem jak chirurg babra mi w kolanie. Zabieg się udał bo więzadła się naprawiły... Ale gdybym nie dopilnował...aż strach pomyśleć co by bylo.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Kurcze. Nawet tak prostej rzeczy nie można być pewnym, że została dobrze wykonana !
Wszystkiego trzeba dopilnowywać...
W lutym miałem robioną artroskopię kolana i poprosiłem aby odsłonęli mi zasłonkę. Przez pół godziny patrzyłem jak chirurg babra mi w kolanie. Zabieg się udał bo więzadła się naprawiły... Ale gdybym nie dopilnował...aż strach pomyśleć co by bylo.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Wypadło z koła
Ja tam bym właśnie wtedy spaprał, nie lubię jak ktoś mi patrzy na ręce.
- Tucson
- Autor
- Posty: 2968
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Wypadło z koła
oj oj krisman a co myślisz o sobie gdy patrzysz jak w ASO wymieniają Ci olej?
- marcelini
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Twój samochód: Santa Fe
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Kolor: white pearl
Re: Wypadło z koła
Miałem identyczna sytuacje w tamtym roku, na szczęście koła jeszcze leżały w garażu. Pierwsze co to pomyślałem o braku odtłuszczenia , tym bardziej, że alu były nowe ze sklepu, gość się zapierał, a warsztat pewny i sprawdzony od lat. Przy mnie odtłuścił, nabił, jeszcze raz wyważył. Dla siebie już markerem zaznaczyłem gdzie były nabite.
Jakież było moje zdziwienie jak odważniki znów odpadły, niestety cała partia do reklamacji ponieważ odważniki też są chińskie, i dzielą się na lepsze i na gorsze jakościowo.
Jakież było moje zdziwienie jak odważniki znów odpadły, niestety cała partia do reklamacji ponieważ odważniki też są chińskie, i dzielą się na lepsze i na gorsze jakościowo.
-
- Twórca
- Posty: 190
- Rejestracja: 23 kwie 2017, 18:50
- Lokalizacja: yy
- Twój samochód: yyy
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: yyy
Re: Wypadło z koła
bardzo dobrze, że patrzyłeś i pilnowałeś lekarza , jeszcze by jakąś szmatę zostawił i zaszył lu imadło i dopiero byłby problem.