Forum Hyundai Tucson Polska

Witam. Stałem się szczęśliwym posiadaczem Tucsona 1.6 tgdi 4x4 z 2017 roku. Szczęście jednak nie trwało zbyt długo. Przejechałem dopiero 100km i wczoraj samochód przy obrotach miedzy 2-3tysiące zaczyna szarpać i pojawił się błąd silnika. Po podłączeniu obd poka,uje błąd - P0300, P 0302, P0304 czyli wypadanie zapłonu. Samochód ma 150 tys przebiegu. Czy może być to spowodowane świecami czy raczej cewki zapłonowe. Mam nadzieje że radość z jazdy powróci po usunięciu usterki.
Proszę o jakieś sugestie co może być przyczyną

Może paliwo słabe. Nie tankowałeś u Janusza?

Zatankowałem cały zbiornik na BP ale już E10. Zrobiłem na tym paliwie prawie 100 km i wszystko było dobrze do wczoraj.

Miałem kiedyś KIA benzynowego i cewka jak się uszkodziła to cały czas dany cylinder pracował nierówno. Pewnego razu dostałem przypadłość bardzo podobną do twojej okazało się że czujnik położenia wału był uszkodzony.

Wczoraj wymieniłem świece zapłonowe i zamieniłem cewki miejscami. Dzisiaj zrobiłem już 50 km i jest dobrze. Mam nadzieje że już tak zostanie.
Jeszcze jedno pytanie. Czy one wszystkie tak późno zrzucają biegi ? Czy to kwestia softu skrzyni ?

Miałem to samo, dławienie, check engine i utrata mocy. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu check engine znikał i moc wracała - do następnego razu. Był 3 razy w serwisie na gwarancji z tego powodu. Na początku zamienili cewki/kable, ale to nic nie dało. Potem wymienili wszystkie świece (odpłatnie, bo to element eksploatacyjny) oczywiście problem nadal się pojawiał. Za trzecim razem wymienili cewkę na której się to działo i problem jak narazie nie powrócił. Czasem się lekko przydławi (może to kwestia jakości paliwa) ale już nie sypie błędami i nie wchodzi w tryb serwisowy (utrata mocy).

No i znów pojawił mi się "check engine" z wypadaniem zapłonu (błąd P0304). Problem cały czas dotyczy tego samego cylindra i zdarza się bez żadnej regularności. Czy komuś udało się pozbyć tego problemu, bo to będzie 4 wizyta w serwisie ale ja już zaczynam się zastanawiać czy oni wogóle cokolwiek z tym robią, albo czy potrafią to zdiagnozować.

Sprawdź czy nie ma spalin w płynie chłodniczym. To byłaby oznaka nieszczelności głowicy lub uszczelki pod głowicą.

A co się dzieje w przypadku gdy auto na gwarancji a rzeczywiście wyszłaby ta uszczelka. Czy ją wymieniają w ramach gwarancji czy wymienia się silnik ?

Pewnie zależy od stanu słupka. Mogą wymienić samą głowice z uszczelką na nową albo cały słupek. Takie rzeczy diagnozują przy rozbiórce silnika.