U mnie przy przebiegu 75k km klocki z przodu mają około 3-4 mm, z tyłu klocki i tarcze jak nowe. Zastanawiam się, czy wystarczy założyć z przodu same klocki czy cały komplet (tarcza ma wyczuwalny rant)?
Orientuje się ktoś jaką grubość ma nowa tarcza i nowy klocek i jaka jest dopuszczalna minimalna grubość tarczy?
Tucson TL
Wymiana klocków hamulcowych
-
- Forumowicz
- Posty: 92
- Rejestracja: 02 maja 2019, 19:29
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Twój samochód: 1,7 CRDi 7DCT 2WD (141 KM) GO+
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: TL
- Paliwo: Diesel
- Kolor: Champion Blue U2U
Re: Wymiana klocków hamulcowych
Nowa tarcza to 25 mm. Minimalna grubość to 23,4 mm. Tydzień temu wymieniałem same klocki przy przebiegu 55k km. Ranty zeszlifowałem kątówką.
- rwicik
- Autor
- Posty: 1103
- Rejestracja: 22 wrz 2017, 12:37
- Lokalizacja: DC
- Twój samochód: Design 1,7 dct
- Kolor: Sand
Re: Wymiana klocków hamulcowych
U mnie przy 105 kkm wszedł nowy komplet tarcz i klocków - już trzeci.
Tarcze zużywają się z klockami.
Tarcze zużywają się z klockami.
- Zibi70
- Mistrz
- Posty: 957
- Rejestracja: 02 paź 2021, 19:49
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: Hyundai Tucson N-Line 1.6 T-GDI 150 KM
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Dark Knight
Re: Wymiana klocków hamulcowych
EEEeeeeaaaa??? Że jak?

Staram się nie wyciągać pochopnych wniosków ale zapytam tylko jak zrobiłeś wyważenie tarcz? (Nie mam na myśli cudowanie co do miligrama na cudownych maszynach, niemniej jednak kątówka to znacznie agresywniejsze urządzenie niż np. ręczny pilnik, którym można dość dokładnie zebrać rant - (głównie kręcąc tarczą)). Nierówne zebranie tarczy przy setkach tysięcy obrotów, czasem z niemałą prędkością obrotową może nie od razu, ale da o sobie znać na łożysku piasty.

Oczekiwanie zaostrza apetyt
miał być 15.12.2021, potem 28.12, a potem przestał być, bo tak potrafi spieprzyć Hyundai Motortest Warszawa.
28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!


28.12.2021 - Zmiana dealera i... 3.02.2022 - JEST!

-
- Mistrz
- Posty: 800
- Rejestracja: 05 gru 2017, 20:04
- Lokalizacja: Śląsk
- Twój samochód: Tucson 1.6GDI Style
- Kolor: White Sand
Re: Wymiana klocków hamulcowych
Wymieniałem opony na letnie ponad tydzień temu, i zapytałem czy nie muszę zmienić klocków z przodu lub całego kompletu. Mechanik powiedział że klocki starcza mi jeszcze spokojnie na 20 tys km bo do stówki nie ryzykował by a auto na oryginalnych tarczach i klockach zrobiło do teraz 60 tys km.
Dodam że staram się dużo hamować silnikiem ale bez przesady, bo wiele hamowań można przewidzieć i poprostu zdjąć nogę z gazu.
Dodam że staram się dużo hamować silnikiem ale bez przesady, bo wiele hamowań można przewidzieć i poprostu zdjąć nogę z gazu.
-
- Forumowicz
- Posty: 92
- Rejestracja: 02 maja 2019, 19:29
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Twój samochód: 1,7 CRDi 7DCT 2WD (141 KM) GO+
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: TL
- Paliwo: Diesel
- Kolor: Champion Blue U2U
Re: Wymiana klocków hamulcowych
Ja też nie miałem zamiaru cudować i zrobiłem to tak jak opisałeś z tym pilnikiem tyle, że kątówką.Zibi70 pisze: ↑07 maja 2023, 14:01EEEeeeeaaaa??? Że jak?![]()
Staram się nie wyciągać pochopnych wniosków ale zapytam tylko jak zrobiłeś wyważenie tarcz? (Nie mam na myśli cudowanie co do miligrama na cudownych maszynach, niemniej jednak kątówka to znacznie agresywniejsze urządzenie niż np. ręczny pilnik, którym można dość dokładnie zebrać rant - (głównie kręcąc tarczą)). Nierówne zebranie tarczy przy setkach tysięcy obrotów, czasem z niemałą prędkością obrotową może nie od razu, ale da o sobie znać na łożysku piasty.![]()
Zawsze tak robię jeżeli grubość tarczy jeszcze jest w normie i nigdy nie miałem problemu z łożyskami.
- matt28
- Nowicjusz
- Posty: 49
- Rejestracja: 05 lis 2021, 16:58
- Lokalizacja: Beskidy
- Twój samochód: Inny
- Rok produkcji: 2020
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Niebieski
Re: Wymiana klocków hamulcowych
2 tygodnie temu wymieniłem tylne tarcze i klocki przy przebiegu 96500km.
Klocki były zużyte mniej więcej w połowie. Problemem była tarcza po stronie pasażera, na której zrobiły się wyżłobienia, miałem również wrażenie że tarcza delikatnie wibruje.
Gdyby nie ten fakt, podejrzewam że zrobiłbym na nich kolejne 50 tysięcy kilometrów.
Założyłem zestaw od Febi.
Klocki były zużyte mniej więcej w połowie. Problemem była tarcza po stronie pasażera, na której zrobiły się wyżłobienia, miałem również wrażenie że tarcza delikatnie wibruje.
Gdyby nie ten fakt, podejrzewam że zrobiłbym na nich kolejne 50 tysięcy kilometrów.
Założyłem zestaw od Febi.
- Speedor
- Autor
- Posty: 1048
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:08
- Lokalizacja: Wawa
- Twój samochód: 1,6 GDI Style
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: PolarWhite
Re: Wymiana klocków hamulcowych
Klocki I tarcze przód wymieniałem przy 42k km. Klocki tył przy 76k km.
Wszystko zależy czy jeździmy dużo po mieście czy większość po trasie.
Wszystko zależy czy jeździmy dużo po mieście czy większość po trasie.