Tucson TL
Tucson N-Line 1.6 T-GDI
-
- Świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 maja 2021, 22:11
- Lokalizacja: Konin
- Twój samochód: Szukam
- Kolor: Biały
Tucson N-Line 1.6 T-GDI
Witajcie. Dopiero co się pozbyłem RAV4 hybrid i szukam czegoś może tańszego, ale z odrobiną radości.
Przymierzam się do Tucsona (budżet tak do 100tyś.). Rozsądek podpowiada wzięcie zwykłego 1.6 GDI 132km z pakietem n-line (podoba się) ale serce ciągnie do 1.6 T-GDI czyli tego prawdziwszego n-line z ulepszonym układem jezdnym i usztywnionym zawieszeniem.
Ale są 2 obawy. Pierwsza i chyba najważniejsza to o sam układ napędowy. Silnik wprawdzie sprawdzony i na forach raczej cisza o awariach jednostki z turbo o mocy 177km. Ale skrzynia DCT dwusprzęgłowa budzi już większe obawy. Szczególnie o jej awaryjność, może macie jakieś doświadczenia?
Druga obawa to spalanie. Owszem 1.6 GDI jest raczej do spokojnej jazdy, ale spalanie 6-8l. Natomiast w przypadku T-GDI wszędzie huczy o spalaniu 10-12l...?
Może te obawy są niepotrzebne, a może lepiej wziąć tę wersję z silnikiem wolnossącym i być spokojnym o układ napędowy, chociaż przy 132km emocji brak
Przymierzam się do Tucsona (budżet tak do 100tyś.). Rozsądek podpowiada wzięcie zwykłego 1.6 GDI 132km z pakietem n-line (podoba się) ale serce ciągnie do 1.6 T-GDI czyli tego prawdziwszego n-line z ulepszonym układem jezdnym i usztywnionym zawieszeniem.
Ale są 2 obawy. Pierwsza i chyba najważniejsza to o sam układ napędowy. Silnik wprawdzie sprawdzony i na forach raczej cisza o awariach jednostki z turbo o mocy 177km. Ale skrzynia DCT dwusprzęgłowa budzi już większe obawy. Szczególnie o jej awaryjność, może macie jakieś doświadczenia?
Druga obawa to spalanie. Owszem 1.6 GDI jest raczej do spokojnej jazdy, ale spalanie 6-8l. Natomiast w przypadku T-GDI wszędzie huczy o spalaniu 10-12l...?
Może te obawy są niepotrzebne, a może lepiej wziąć tę wersję z silnikiem wolnossącym i być spokojnym o układ napędowy, chociaż przy 132km emocji brak
-
- Weteran
- Posty: 278
- Rejestracja: 22 mar 2021, 11:19
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 GDI 132km Style
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Witaj to zależy od ciebie ale bardziej polecam ci 1.6 gdi 132km ponieważ pali do 8l i niema takiej słabej dynamiki jak go malują a najlepiej sprawdź w salonie na jeździe testowej a i tak z 132km da się żyć dynamikę ma dobrą, 177km nie brałem ze względu na turbinę . Zobacz po Tucson'ach Formowiczów że większość ma 1.6 gdi 132km === najpopularniejszy-silnik-tucsonie-t557.html Daj znać co wybrałeś
-
- Weteran
- Posty: 278
- Rejestracja: 22 mar 2021, 11:19
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 GDI 132km Style
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Radzę się spieszyć z zakupem bo mało nowych. Link do n-line 132km https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-t ... 520a72a49bGrzechu19 pisze: ↑06 maja 2021, 8:43Witaj to zależy od ciebie ale bardziej polecam ci 1.6 gdi 132km ponieważ pali do 8l i niema takiej słabej dynamiki jak go malują a najlepiej sprawdź w salonie na jeździe testowej a i tak z 132km da się żyć dynamikę ma dobrą, 177km nie brałem ze względu na turbinę . Zobacz po Tucson'ach Formowiczów że większość ma 1.6 gdi 132km === najpopularniejszy-silnik-tucsonie-t557.html Daj znać co wybrałeś
- Tucson
- Autor
- Posty: 2972
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Chyba wolałbym dołożyć do NX4Grzechu19 pisze: ↑06 maja 2021, 8:56Radzę się spieszyć z zakupem bo mało nowych. Link do n-line 132km https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-t ... 520a72a49b
-
- Weteran
- Posty: 278
- Rejestracja: 22 mar 2021, 11:19
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 GDI 132km Style
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Środek nx4 jest słaby bo żeby zmienić nawiew,temp,radio niema tam przycisków i wszystko robi się a czuja jeszcze gorzej jak masz zmrożone ręce to nic nie zrobisz , po zatem to jest pierwszy rok produkcji a ten jest ostatni wypust i za 100tys będzie najtańsza wersja . kolega niech zdecyduje co uważa za słuszne
-
- Weteran
- Posty: 318
- Rejestracja: 07 mar 2021, 20:30
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 GDI (N Line) 2WD
- Kolor: Olivine Grey
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Ja miałem taki sam dylemat i ostatecznie kupiłem nówkę 2020 rok 1.6 GDI N Line właśnie, poniżej kilka słów z moich przemyśleń i odczuć:
1. Słaba dynamika była najbardziej odczuwalna tylko przy jeździe testowej (jak człowiek przyzwyczajony do turbo poszedł się przejechać na jazdę testową to było zamulenie), po zakupie przy normalnej jeździe ta kwestia zupełnie zniknęła, na mieście nie odczuwalne, jedynie na trasie z obciążeniem ciężej się zebrać od wyższych prędkości jeśli ktoś jeździ bardzo dynamicznie.
2. Skrzynia! po bliższym zapoznaniu się z tym manualem hyundaia, jego krótkich przełożeniach i fajnym kliku, gdzie całość skrzyni zestrojona jest tak, że od startu jest duża dynamika a żeglować na 6 biegu można już spokojnie od 60 km/h przy niskim spalaniu stwierdziłem, że odpuszczę sobie automat tym razem, dzisiaj jazda z tą skrzynią do dla mnie czysta przyjemność.
3. Spalanie! miło patrzeć kiedy jedzie się spokojnie w trybie mieszanym, a spalanie w takim dużym samochodzie nawet obciążonym oscyluje w granicach 6,3 - 7,5 L/100 km.
Pomyślałem sobie jeszcze o jednym (być może to głupie), ale chciałem ten samochód na dłużej i wersja 1.6 GDI N Line wydała mi się najbardziej przyszłościowa z uwagi na to, iż jest to jeden z ostatnich chyba takich prostych i sprawdzonych silników, który można kupić jako nowy, co pozwala sądzić, że w przyszłości prawdopodobieństwo awarii oraz koszty obsługi tego samochodu z łańcuchem rozrządu i manualem będą wręcz minimalne.
Podsumowując wydaje mi się, że spalanie niskie również da się osiągnąć w T-GDI, ale nie tak niskie jak tutaj, natomiast kto kupuje T-GDI, żeby jeździć jak emeryt? a jeśli korzysta się jego mocy częściej, to w okolicach 10 litrów będzie palił i jest jeszcze jedna kwestia, widziałem to na jednym z testów chyba pertyna co ględzi jak jechał tym hyundaiem w automacie T-GDI i zapamiętałem najważniejsze, że ten automat w trybie normal ma tak zestrojone oprogramowanie, że opóźnienie w reakcji na gaz jest wyraźnie widoczne i denerwujące, a samochód normalnie reaguje dopiero w trybie sport, to też najlepiej sprawdź sobie na jakejś jeździe testowej zanim podejmiesz decyzję, bo w zwykłym GDI tego nie ma.
1. Słaba dynamika była najbardziej odczuwalna tylko przy jeździe testowej (jak człowiek przyzwyczajony do turbo poszedł się przejechać na jazdę testową to było zamulenie), po zakupie przy normalnej jeździe ta kwestia zupełnie zniknęła, na mieście nie odczuwalne, jedynie na trasie z obciążeniem ciężej się zebrać od wyższych prędkości jeśli ktoś jeździ bardzo dynamicznie.
2. Skrzynia! po bliższym zapoznaniu się z tym manualem hyundaia, jego krótkich przełożeniach i fajnym kliku, gdzie całość skrzyni zestrojona jest tak, że od startu jest duża dynamika a żeglować na 6 biegu można już spokojnie od 60 km/h przy niskim spalaniu stwierdziłem, że odpuszczę sobie automat tym razem, dzisiaj jazda z tą skrzynią do dla mnie czysta przyjemność.
3. Spalanie! miło patrzeć kiedy jedzie się spokojnie w trybie mieszanym, a spalanie w takim dużym samochodzie nawet obciążonym oscyluje w granicach 6,3 - 7,5 L/100 km.
Pomyślałem sobie jeszcze o jednym (być może to głupie), ale chciałem ten samochód na dłużej i wersja 1.6 GDI N Line wydała mi się najbardziej przyszłościowa z uwagi na to, iż jest to jeden z ostatnich chyba takich prostych i sprawdzonych silników, który można kupić jako nowy, co pozwala sądzić, że w przyszłości prawdopodobieństwo awarii oraz koszty obsługi tego samochodu z łańcuchem rozrządu i manualem będą wręcz minimalne.
Podsumowując wydaje mi się, że spalanie niskie również da się osiągnąć w T-GDI, ale nie tak niskie jak tutaj, natomiast kto kupuje T-GDI, żeby jeździć jak emeryt? a jeśli korzysta się jego mocy częściej, to w okolicach 10 litrów będzie palił i jest jeszcze jedna kwestia, widziałem to na jednym z testów chyba pertyna co ględzi jak jechał tym hyundaiem w automacie T-GDI i zapamiętałem najważniejsze, że ten automat w trybie normal ma tak zestrojone oprogramowanie, że opóźnienie w reakcji na gaz jest wyraźnie widoczne i denerwujące, a samochód normalnie reaguje dopiero w trybie sport, to też najlepiej sprawdź sobie na jakejś jeździe testowej zanim podejmiesz decyzję, bo w zwykłym GDI tego nie ma.
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: 05 mar 2021, 12:38
- Lokalizacja: Gdynia
- Twój samochód: 1.6 GDI COMFORT
- Kolor: MOON ROCK
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Na YouTube jest bardzo dużo jazd testowych zarówno silnik 1,6 GDI jak i 16T-GDI. Mniej ważny jest rocznik samochodu (testy z YouTube), liczą się opinie , również dziennikarzy motoryzacyjnych, z samej jazdy dla ww. jednostek napędowych. Ja kierując się opiniami użytkowników forum jak i testów z YouTube wybrałem zdecydowanie 1.6GDI. Poświęć trochę czasu a na pewno dokonasz trafnego wyboru.
-
- Weteran
- Posty: 278
- Rejestracja: 22 mar 2021, 11:19
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 GDI 132km Style
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Przyśpieszenie
1.6 GDI 132 km - https://www.youtube.com/watch?v=B6NW_9m9NOk
1.6 T-GDI 177 km - https://www.youtube.com/watch?v=Qc5F95fMbXw
1.6 GDI 132 km - https://www.youtube.com/watch?v=B6NW_9m9NOk
1.6 T-GDI 177 km - https://www.youtube.com/watch?v=Qc5F95fMbXw
-
- Weteran
- Posty: 332
- Rejestracja: 24 maja 2020, 16:05
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 2.0 CRDi 6AT 4WD
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: TL
- Paliwo: Diesel
- Kolor: Czarny
Re: Tucson n-line 1.6 T-GDI
Przesiadasz się z RAV 4 ? a jaki tam silnik miałeś ? zwykła RAV 4 wolnossak 2 litrowy nie daje wcale radości z jazdy jak to moje dzieci mówią dziadkowóz.
Dlatego idąc tym tropem kupiłem 185 koników w Dieslu i banan na twarzy nie schodzi wcale.
Dlatego idąc tym tropem kupiłem 185 koników w Dieslu i banan na twarzy nie schodzi wcale.