Nie ma sensu porównywać aut premium z Hyundaiem. Cena 2, 3x tyle co za nowego Hyundaia.
Ale jedna ciekawostka. Oglądałem nowego GLC i z tyłu na drzwiach kieszeń jest z plastiku. Takie oszczędności
Tucson TL
Tucson vs. IX35
-
- Weteran
- Posty: 487
- Rejestracja: 23 wrz 2018, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.7crdi 2016
- Kolor: Biały
Re: Tucson vs. IX35
Nawet premium mocno trzeszczą. Na YT są filmy z Mietków i BMW jak trzeszczą deski rozdzielcze.
- Tucson
- Autor
- Posty: 2967
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Tucson vs. IX35
Swoją drogą to IX35 nieźle trzymają cenę. Chyba jednak wolałbym dołożyć te 20k i kupić Tucsona
-
- Świeżak
- Posty: 13
- Rejestracja: 20 sie 2019, 10:51
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 2.0 CRDI 185km 4x4 Style
- Kolor: Moon Rock
Re: Tucson vs. IX35
Miałem IX35 Style 2.0 PB manual teraz Tucson Style 2.0 4x4 diesel automat.
Tych aut się nie da porównać Jak przesiadałem się kilkunastoletniej Astry na IX35 to była mniejsza różnica niż w przypadku obu Hultajów. Poniekąd ta różnica wynika z innego silnika i skrzyni (IX35 miał benzynę wolnossącą - nie do zajechania, ale muł), ten się na prawdę ładnie zbiera, automat robi robotę - nigdy nie wrócę do manuala
Największe różnice:
prowadzenie - na prawdę czuć różnicę w komforcie i pokonywaniu zakrętów z dużymi prędkościami. Prawdopodobnie różnica w wadze może mieć niemałe znaczenie (ze względu na inne silniki i skrzynie różnica jest spora)
wyciszenie - Tucson jest świetnie wyciszony, IX35 powyżej 100km/h był głośny, ale wolnossący silnik i skrzynia 5biegowa miała znaczenia. Jednak to nie wszystko. Chociażby nadkola są inaczej wyciszone
lepsze materiały - w IX35 miałem półskóry i fotel kierowcy przy 80k zaczął pękać (uroki plastikowej skóry). Oba są mocno plastikowe, ale po latach nic nie skrzypi
lepsze światła - mam ledy + doświetlanie zakrętów. Niestety Hyundai nadal nie ma świateł matrycowych - nawet ten najnowszy model i to jest straszna lipa, bo już taka octavia ma. Pewnie w lifcie dołożą, żeby mieli się czym pochwalić
trochę lepsze hamulce, aczkolwiek w IX35 tez były przyzwoite
w IX35 lepiej było rozwiązane wybieranie nr tel przez bluetootha
cenowo IX35 był bardziej 'atrakcyjny'. Tucson nie jest już 'tanim koreańczykiem'
IX35 po gwarancji się nie psuł i sprzedałem go po 6latach użytkowania z na prawdę śmieszną różnicą w cenie - chciałbym, żeby każde auto tak trzymało wartość
Mam nadzieję, że pomogłem. Porównanie nie jest idealne, bo różnica w silniku i skrzyni robi swoje. Jeśli celujesz w diesla bierz przed liftem - nie ma add blue. Najlepiej wersja 185km, bo ma tradycyjny automat a nie awaryjną dwusprzęgłówkę. Jeśli celujesz w wolnossącą benzynę różnice nie będą tak ogromne
Tych aut się nie da porównać Jak przesiadałem się kilkunastoletniej Astry na IX35 to była mniejsza różnica niż w przypadku obu Hultajów. Poniekąd ta różnica wynika z innego silnika i skrzyni (IX35 miał benzynę wolnossącą - nie do zajechania, ale muł), ten się na prawdę ładnie zbiera, automat robi robotę - nigdy nie wrócę do manuala
Największe różnice:
prowadzenie - na prawdę czuć różnicę w komforcie i pokonywaniu zakrętów z dużymi prędkościami. Prawdopodobnie różnica w wadze może mieć niemałe znaczenie (ze względu na inne silniki i skrzynie różnica jest spora)
wyciszenie - Tucson jest świetnie wyciszony, IX35 powyżej 100km/h był głośny, ale wolnossący silnik i skrzynia 5biegowa miała znaczenia. Jednak to nie wszystko. Chociażby nadkola są inaczej wyciszone
lepsze materiały - w IX35 miałem półskóry i fotel kierowcy przy 80k zaczął pękać (uroki plastikowej skóry). Oba są mocno plastikowe, ale po latach nic nie skrzypi
lepsze światła - mam ledy + doświetlanie zakrętów. Niestety Hyundai nadal nie ma świateł matrycowych - nawet ten najnowszy model i to jest straszna lipa, bo już taka octavia ma. Pewnie w lifcie dołożą, żeby mieli się czym pochwalić
trochę lepsze hamulce, aczkolwiek w IX35 tez były przyzwoite
w IX35 lepiej było rozwiązane wybieranie nr tel przez bluetootha
cenowo IX35 był bardziej 'atrakcyjny'. Tucson nie jest już 'tanim koreańczykiem'
IX35 po gwarancji się nie psuł i sprzedałem go po 6latach użytkowania z na prawdę śmieszną różnicą w cenie - chciałbym, żeby każde auto tak trzymało wartość
Mam nadzieję, że pomogłem. Porównanie nie jest idealne, bo różnica w silniku i skrzyni robi swoje. Jeśli celujesz w diesla bierz przed liftem - nie ma add blue. Najlepiej wersja 185km, bo ma tradycyjny automat a nie awaryjną dwusprzęgłówkę. Jeśli celujesz w wolnossącą benzynę różnice nie będą tak ogromne
-
- Weteran
- Posty: 344
- Rejestracja: 29 maja 2020, 13:36
- Lokalizacja: Rawicz
- Twój samochód: 1,6 T-GDI Style automat
- Kolor: Biały
Re: Tucson vs. IX35
Ciekawostka. Dzisiejsze wydanie Motoru i zdjęcie nowej Hondy HR-V przód kopia Tucsona. Również nowy Nissan jak i Honda w środku są zachowawcze więc w obu stojący tablet i "standardowy" kokpit.
Jestem ciekaw czy nowy HT będzie miał lepszy wynik sprzedaży niż poprzednik.
Jestem ciekaw czy nowy HT będzie miał lepszy wynik sprzedaży niż poprzednik.
- Speedor
- Autor
- Posty: 1040
- Rejestracja: 18 gru 2017, 12:08
- Lokalizacja: Wawa
- Twój samochód: 1,6 GDI Style
- Napęd 4x4: Tak
- Kolor: PolarWhite
Re: Tucson vs. IX35
Wg mnie nowy HT nie będzie miał lepszych wyników. To nie jest już auto dla Kowalskiego gdzie można by kupić za 85k nowe auto / wersja Comfort poprzedni model /. Cennik robi swoje.
Jak dla mnie sensowna wersja to około 130k. Jak dla prywatnego odbiorcy zdecydowanie za drogo.
Jak dla mnie sensowna wersja to około 130k. Jak dla prywatnego odbiorcy zdecydowanie za drogo.