Forum Hyundai Tucson Polska

Witam.
Wczoraj po odpaleniu samochodu i przejechaniu ok. 12 km temperatura silnika ani drgnęła (z nawiewów też zimne powietrze) przy zewnętrznej temperaturze - 2 C. Zgasiłem auto i odpaliłem jeszcze raz i dopiero wtedy temperatura zaczęła rosnąć i zrobiło się ciepło w aucie. Wcześniej też miałem taki przypadek przy aktualizacji systemu. Auto odpalone ok. 1 h, aktualizacja sobie leci a temperatura silnika ani drgnie. Ktoś miał już taki przypadek? Coś się wiesza? Przebieg auta 650 km

Temat dla ASO choć i tak pewnie nic nie znajdą, nowy HT bardzo szybko się nagrzewa więc podejrzewam, że ma jakąś przesłonę za pompą wody blokującą obieg cieczy (ale jak to jest sterowane nie mam pomysłu)

No to mnie nie pocieszyłeś pisząc że ASO może sobie z tym nie poradzić. Dziwna sytuacja. Odpalam rano auto za pierwszym razem, przejeżdżam dość spory kawałek, temperatura ani drgnie. Po drugim odpaleniu zaczyna się nagrzewać. Z racji wykonywanego zawodu, oraz sytuacji panującej na naszej granicy nie mam możliwości podjechania do ASO (mam 120 km do najbliższego). Zastanawiam się czy mogę tak jeździć, i czy nic przy okazji się nie posypie.

Jaką temperaturę silnik powinien osiągać po rozgrzaniu? U mnie nie dochodzi do 90 stopni. Zatrzymuje się gdzieś na 85 i tak stoi.

Zatem jest dobrze.

Tak. Norma to wskaźnik prawie przy połowie zakresu.

Dodam, że auto potrafi osiągnąć temperaturę roboczą silnika NAWET już po 1500 metrach
Jednak, auto mam garażowane i musi być na nieznacznym plusie C