Tucson TL
Temperatura silnika poniżej 90st.
- Tucson
- Autor
- Posty: 2968
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Temperatura silnika poniżej 90st.
U mnie w 1.6 GDI dość szubo się nagrzewa i pioruńsko szybko stygnie. Wystarczy na kilka minut zgasić auto i po ponownym odpaleniu temperatura już jest z prawie 90 na nieco ponad 50 dizle powinny mieć grubszy blok i bardziej masywny - jak to u Was wygląda w dizlach? U mnie w innym dizlu 6R 320 CDI od Mercedesa auto stygnie na amen dopiero po jakichś 8 godzinach - nomen omen wspaniały silnik!
-
- Weteran
- Posty: 487
- Rejestracja: 23 wrz 2018, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.7crdi 2016
- Kolor: Biały
Re: Temperatura silnika poniżej 90st.
Na dworze diesel również stygnie bardzo szybko. Wymieniałem termostat w aucie żony, bo po przejechaniu 18km dopiero łapał temp, a jak się stało to nawet spadała.
-
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 maja 2021, 23:04
- Lokalizacja: Nowogród
- Twój samochód: 2.0 CRDI 2WD
- Kolor: white sand
Re: Temperatura silnika poniżej 90st.
W moim dieslu było - jest tak. Przed wymianą termostatu:
Tucson 2.0 CRDi (2016) stał na podwórku. Pojechałem nim do pracy (17,5-18km) i temperatura na wskaźniku osiągnęła zaledwie ok. 65 stopni. W nocy było -5 stopni, a podróż kończyłem przy -3. Powrót do domu przy -2, -3, silnik nie osiągnął temperatury maksymalnej.
Po wymianie termostatu: wymiana-termostatu-hyundai-Tucson-crdi- ... t1843.html
Silnik nagrzewa się zdecydowanie szybciej. Dojazd do pracy: Temperatura w garażu +13, na zewnątrz -3. Po ok. 3 km solidne ciepło z nawiewów, po 13,5 km temperatura na wskaźniku troszkę za 80 czyli maksymalna. Powrót z pracy: Temperatura -2. Trasa 4 km po mieście i godzinny postój. Potem po 9 km znowu temperatura maksymalna.
Jak szybko uzyskamy maksymalna temperaturę zależy również w dużym stopniu od tego jak będziemy go chłodzić wewnętrznymi nawiewami.
Zauważyłem również, że jeśli silnik nie osiągnął jeszcze maksymalnej temperatury i ma tak ok. 60 - 70 stopni, a na drodze trzeba trochę zwolnić, to temperatura przestaje rosnąć, a czasami nieznacznie spada. Nigdy nie opadła mi wskazówka do poziomu, jak u opisuje kolega do 40 stopni, ale nie miałem też na maksymalnie nastawionego nawiewu – 22 stopnie i dwa trzy kwadraciki na wskaźniku wentylatora. Po osiągnieciu temperatury maksymalnej i przejechaniu kilku kilometrów jest normalnie. Na trasie 170 km sprawował się bez zarzutu przy temperaturze od -2, -3 do +2.
Nasze silniki „wolno grzeją się”, bo są to coraz nowsze konstrukcje projektowane tak, by jak najwięcej energii z paliwa zamienić w energię mechaniczną, a jak najmniej w cieplną. W przypadku diesla 2.0 dochodzi tu sama masa silnika i ilość płynów, 7,6 l oleju i ok. 9 l płynu chłodniczego. Silniki diesla mają termostaty na 82 stopnie, więc wskazówka troszkę za 80 to dla nich normalna temperatura.
Tucson 2.0 CRDi (2016) stał na podwórku. Pojechałem nim do pracy (17,5-18km) i temperatura na wskaźniku osiągnęła zaledwie ok. 65 stopni. W nocy było -5 stopni, a podróż kończyłem przy -3. Powrót do domu przy -2, -3, silnik nie osiągnął temperatury maksymalnej.
Po wymianie termostatu: wymiana-termostatu-hyundai-Tucson-crdi- ... t1843.html
Silnik nagrzewa się zdecydowanie szybciej. Dojazd do pracy: Temperatura w garażu +13, na zewnątrz -3. Po ok. 3 km solidne ciepło z nawiewów, po 13,5 km temperatura na wskaźniku troszkę za 80 czyli maksymalna. Powrót z pracy: Temperatura -2. Trasa 4 km po mieście i godzinny postój. Potem po 9 km znowu temperatura maksymalna.
Jak szybko uzyskamy maksymalna temperaturę zależy również w dużym stopniu od tego jak będziemy go chłodzić wewnętrznymi nawiewami.
Zauważyłem również, że jeśli silnik nie osiągnął jeszcze maksymalnej temperatury i ma tak ok. 60 - 70 stopni, a na drodze trzeba trochę zwolnić, to temperatura przestaje rosnąć, a czasami nieznacznie spada. Nigdy nie opadła mi wskazówka do poziomu, jak u opisuje kolega do 40 stopni, ale nie miałem też na maksymalnie nastawionego nawiewu – 22 stopnie i dwa trzy kwadraciki na wskaźniku wentylatora. Po osiągnieciu temperatury maksymalnej i przejechaniu kilku kilometrów jest normalnie. Na trasie 170 km sprawował się bez zarzutu przy temperaturze od -2, -3 do +2.
Nasze silniki „wolno grzeją się”, bo są to coraz nowsze konstrukcje projektowane tak, by jak najwięcej energii z paliwa zamienić w energię mechaniczną, a jak najmniej w cieplną. W przypadku diesla 2.0 dochodzi tu sama masa silnika i ilość płynów, 7,6 l oleju i ok. 9 l płynu chłodniczego. Silniki diesla mają termostaty na 82 stopnie, więc wskazówka troszkę za 80 to dla nich normalna temperatura.
-
- Mistrz
- Posty: 502
- Rejestracja: 22 cze 2020, 18:47
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: Aaa
- Kolor: Biały
Re: Temperatura silnika poniżej 90st.
Pewnie to wina uszkodzonego termostatu.destroyed22 pisze: ↑13 sty 2022, 10:54Witajcie, dziś jadąc do pracy (15km) zauważyłem pewną rzecz. Temperatura doszła do ok. 80 stopni tak po 10km jazdy, po kolejnych 5km aż do końca mojej jazdy temperatura schodziła aż zeszła tak do 40 stopni.. Czy ktoś miał coś podobnego ?
Temperatura nie powinna spadać podczas jazdy.