krowa pisze: ↑21 wrz 2020, 20:20
Też podpytam z ciekawości czy posługujesz się niemieckim czy udało się załatwić np. po angielsku. Ja często jeżdżę za granicą i zastanawiałem się co jeśli wypadnie mi np przegląd u zachodnich sąsiadów.
Praca wymogła na mnie znajomość języka niemieckiego, aczkolwiek nie jest to jakaś super gramatyczna mowa ... cały czas się uczę. W niemczech można się porozumieć po angielsku, nawet z starszymi ludźmi, tylko są dwa problemy.... pierwszy jak jesteś np. w rejonie Bawarii - występują tam ekstremiści typu 'jesteś w Niemczech masz gadać po niemiecku' (pomijam ich gwarę, gdzie czasem rodowici Niemcy nie mogą się z nimi dogadać

) a drugie Niemcy nie chcą rozmawiać po angielsku ponieważ nie czują się swobodnie w tym języku. Ja to zawsze przełamuje żartem i często okazuje się że po angielsku rozmawiają lepiej niż ja tylko się po prostu wstydzą źle, niegramatycznie gadać. Taki to już naród

Wracając do tematu na infolinii zadzwonił Pan z europejskiego assistance i zapytał czy rozmawiam po niemiecku czy wolę angielski... jak powiedziałem że angielski to odetchnął z ulgą... ale w serwisie samochodowym trzeba było już mówić po niemiecku... opisać awarię, spisać dokumenty, odebrać auto zastępcze i takie tam