Jako początkujący kierowca w lipcu tego roku jechałam nad morze od godz 10:00 do 19:00-co prawda podróżowałam z pierworodnym i mamusią-mamo siku, córko muszę rozprostować nogi,mamo będę wymiotował
Więc piszę się ,ale na spocik w Poznaniu
Nie dam rady dotrzeć w dwie godzinki do Szczecina-nawet Tucsona nie podoła temu wyzwaniu