Forum Hyundai Tucson Polska

Od jakiegoś czasu obserwuję po deszczu, albo po wizycie w myjni wyciekajacą spod dekli alufelg - rdzawą wodę, która zostawia niezbyt fajne zacieki na felgach. Jeszcze nie zdejmowałem felg i zastanawiam się czy to wina kapsli - dekli czy efekt reakcji w piastą koła czy tarczą hamulcową? Czy ktoś zauważył podobny objaw u siebie?
Zdjęcie w załączeniu.

Ja mam ryże wżery w okolicach przednich nadkoli. Wydaje mi się, że jest to pył od klocków hamulcowych który koroduje.

To jak najbardziej możliwe, ale u mnie po wymyciu i wypłukaniu taki rudy żur pojawia się niemal od razu po ponownym zamoczeniu. Pewnie niedługo będę wiedział skąd to - jak zrzucę koła. Założę oryginalne felgi i zobaczymy.

Zibi
Ale ja na oryginalnych nie mam takich zacieków, może wchodzą w jakąś reakcje z tarczą lub ten co zakładał felgi posmarował powierzchnie styku (felga - tarcza) smarem miedzianym aby nie było problemu ze ściągnięciem felgi (to niepoprawne ale niektórzy tak robią)

Smar miedziany raczej nie powoduje takiego syfu - czesto go stosują i nigdy nie było takiego efektu. No nic - zobaczymy co tam w trawie piszczy - w najbliższych dniach.

Dlaczego stosowanie smaru miedziowego jest "niepoprawne"?

Nie powinno się stosować smaru miedzianego, ponieważ na powierzchni styku piasta-smar-obręcz czyli stal-miedź-aluminium tworzy się tak zwane ogniwo galwaniczne, gdzie korozja postępuje znacznie szybciej i całość może się 'zespawać'

I zagadka rozwiązana.
Zrzuciłem koła zimowe - felgi w otworze centralnym - wszystko ok, kapsle ok a rdzawy syf to...
To co na fotkach.
Ciekawe jak będzie teraz z oryginalnymi felgami - czy ten sam efekt czy nie, a jeśli nie to dlaczego pojawił się na przy zimowych Dezentach?

Zibi70 pisze: ↑

26 kwie 2022, 22:06

Ciekawe jak będzie teraz z oryginalnymi felgami - czy ten sam efekt czy nie, a jeśli nie to dlaczego pojawił się na przy zimowych Dezentach?

Felgi tu nie mają żadnego znaczenia, stalowa piasta koroduje i brudzi felgę.

Masz rację co do korozji ale takich zacieków nigdy nie miałem, na żadnym samochodzie a trochę ich było. Zatem taka sytuacja nie jest dla mnie czymś normalnym - mam na mysli zacieki a nie fakt, że korozja pokrywa tarczę pod felgą.