Cześć.
Chciałbym opisać ostatnie doświadczenie z Tucsonem, a może raczej z jednym z serwisów.
W dniu 29.05.2025 wykonywałem standardowy, roczny przegląd serwisowy w serwisie Hyundai Gołębiewski w Starogardzie Gdańskim. Podczas wspomnianego serwisu ASO, oprócz wymiany oleju i filtrów, wykonywało również aktualizację oprogramowania sterownika zalecaną przez producenta. Do jej wykonania niezbędne jest odłączenie wiązki zasilającej wentylator chłodnicy. Niestety owa wiązka, po wykonanej aktualizacji, nie została podłączona. Od dnia 29 maja br. do dnia 21 lipca br. jeździłem samochodem z kompletnie niesprawnym układem chłodzenia o czym przekonałem się w dniu 21 lipca 2025, będąc na wakacjach, przed bramkami na autostradzie A4 na wysokości Katowic w momencie wyświetlenia się komunikatu o przegrzaniu silnika. Samochód udało mi się zatrzymać po około 3 minutach, schłodzić i bezpieczne dojechać do Krakowa, gdzie Panowie z serwisu Hyundai Korea Motors stwierdzili nie podłączony wentylator chłodnicy. Skontaktowałem się z kierownikiem serwisy Hyundai Gołębiewski, który potwierdził, iż mogło się tak zdarzyć, że wentylator nie został podłączony. Niestety moja prośba o weryfikację sprawności samochodu oraz zadośćuczynienie spotkało się z bagatelizowaniem sytuacji (kierownik serwisu zdalnie stwierdził, iż nic nie mogło się uszkodzić), próby przeniesienia odpowiedzialność na Hyundai Polska (to na ich zalecenie jest wykonywana aktualizacja oprogramowania) oraz kompletnym zignorowaniem klienta.
Propozycja ASO Hyundai Gołębiewski to 20% rabatu na kolejny przegląd czyli około 300zl. Moje żądanie to pełna diagnostyka samochodu, nie wiem co się stało z olejem, płynem chłodniczym, uszczelkami, oraz darmowy kolejny przegląd.
Czy macie jakieś doświadczenia w dochodzeniu swoich praw? Może ktoś miał podobny przypadek.
Pozdrawiam