Forum Hyundai Tucson Polska

Chodzi mi o to, czy ktoś jechał specjalnie, żeby sprawdzić te 5 punktów o których mówi się w instrukcji...
bo mija mi rok i się zastanawiam, sprzedawca mówił że raz na rok powinno się podjechać...
Macie jakieś doświadczenia w tej materii??

Regularnie korzystam z tego przeglądu przed wyjazdem na wakacje. Jeździłem z ix35, jeżdżę z Tucsonem. Szybki, podstawowy przegląd i nic więcej. Oczywiście wyłapią braki, które mogłyby zemścić się w trasie.

Dzięki.. czyli tak po prostu to bez sensu robić.. nie szykuje mi się żadna dłuższa trasa...

taki przeglad jest w ramach gwarancji czy dodatkowo płatny? jak to wygląda jak np stwierdzą wybitą koncówkę??

przegląd darmowy - naprawa oczywiście jest płatna. Domyślam się, że jeśli wyskoczy coś objętego gwarancją to naprawiają w ramach zobowiązań gwarancyjnych)

darmowy, ale sprawdzają Ci: światła, ciśnienie w oponach, ilość płynów i coś jeszcze - 5 punktów - jest opisane w instrukcji na ostatnich stronach
Chciałem się umówić na ten przegląd, ale bez sensu jechac 70km żeby pierdoły sprawdzili, które sam mogę ..
nie ma mowy o zawieszeniu...

tylko nie wiem, czy jest obowiązkowy do gwarancji czy nie

MaciekGLE pisze: ↑

08 wrz 2017, 12:06

taki przeglad jest w ramach gwarancji czy dodatkowo płatny? jak to wygląda jak np stwierdzą wybitą koncówkę??

a jakie masz objawy?

jeszcze nie mam objawów bo auto odbieram początek listopada jestem tylko ciekawy jak podchodza do takich przegladów i ewentualnie ile w ramach takiego niby gwarancyjnego przeglądu należy jeszcze zostawic kasy przy jakiejś naprawie. płaci się tylko za części czy za robotę też?

Przegląd darmowy, za nic nie placisz (ew. żarówki, plyny) tylko co to za przegląd i jaki jest sens jechać specjalnie skoro samemu można to sprawdzić w 10 min. Jest sens gdy chcemy dodatkowo wymienić olej po roku ( nie wierzę w jakość oleju po dwóch latach) Ja zabieram swoj olej, filtr kupuję u nich.

ja robię średnio 3500km miesięcznie i zawsze miałem zasadę że co 3 miesiące wymieniam olej. czy w przypadku Tucsona też byście zalecali takie podejście czy wydłużyć przebieg pomiędzy wymianami?