Forum Hyundai Tucson Polska

Cześć,
Hyundai Tucson 1.6 gdi, 2017 rok. Krótki opis sytuacji.
Po podejściu do auta pilot mam w kieszeni, a auto już zaczyna migać lampki na bocznych lusterkach. Po chwili naciskam przycisk na pilocie kluczyka, aby otworzyć auto tylko mignięcia na bocznych lusterkach, przy czym się nie odchylają. Po chwili nagle, bagażnik sam się otwiera, nie do końca tylko jakby puszczał zamek. Potem z kolei żeby zamknąć samochód muszę dopchnąć klapę bagażnika, bo całkowicie jej nie mogę otworzyć. Znowu jak nacisnę jeszcze raz przycisk na pilocie to samochód czasami się otwiera. Cały czas podobna sytuacja. Raz miga, raz się lusterka otwierają, raz nie, w międzyczasie bagażnik się odblokowuje, gdzie go w ogóle nie dotykam. Generalnie wszystko głupieje. Nie widzę, żadnej reguły.

Macie jakieś pomysły?
Z góry dziękuję.

Wymieniałem baterie w pilocie?
Próbowałeś czy to samo dzieje się na zapasowym kluczyku aby wykluczyć awarie tego którego używasz ?
Jeśli powyższe czynności sprawdziłeś to może to być wina anten odbierających sygnał z klucza często padała antena w tylnym zderzaku odpowiedzialna za zbliżenie się do auta od tyłu aby otworzyć tylną klapę u mnie padła po czterech latach.
W innym przypadku pozostanie serwis bo nie widzę sensu oddawania auta do jakiegoś innego elektryka który metodą prób i błędów będzie szukał co się dzieje.

Bateria wymieniona, kluczyk zapasowy sprawdzony.
Dzisiaj pojeździłem trochę i zauważyłem, że podczas jazdy nagle otwiera się klapa bagażnika, tylko puszcza zamek no i oczywiście kontrolka na desce sygnalizująca otwarcie bagażnika też się zapala.

Jeszcze jedna informacja, którą zauważyłem dzisiaj. Mianowicie podczas otwierania auta z pilota, otwierają się wszystkie drzwi i jest ok. W momencie kiedy otwieram drzwi kierowcy w tym samym czasie otwiera się bagażnik.