Forum Hyundai Tucson Polska

Czy Wy (zwłaszcza faceci) też odczuwacie, że grzanie tyłka jest za mocne w stosunku do grzania pleców?
Na 2 i 3cim stopniu czuję jak moje przyszłe dzieci się gotują, a w plecy ledwo grzeje. To raczej dość niezdrowe.
Może znajdzie się jakiś elektromagik, który jest w stanie obniżyć poziom grzania siedziska o 1 wstosunku do poziomu grzania pleców?;]
Zgaduję, że to osobne grzałki? Był ktoś w stanie to sprawdzić?

Większy nacisk na siedzenie, stąd takie wrażenie. Ja tego używam bardzo rzadko i tylko przez chwilę po zimnym starcie, no i zawsze można włączyć potem na jedynkę.

Większy nacisk na siedzenie to jedno ale pamiętaj ile warstw ubrań mamy na sobie. Na tyłku tylko bielizna i spodnie ciasno przylegające a na plecach koszulka, bluza/sweter i jeszcze kurtka pewnie puchowa.

Z uzywaniem podobnie mam jak krisman, po chwili jazdy przełączam na 2 lub 1.

U mnie używane jest to rzadko. Auto wyjeżdża z garażu. Jedynie co to z powrotem, ale tylko na chwilę. Nie ma sensu grzać tylka non stop. Chodzi o początkową fazę na rozgrzanie. Tak jak przytoczyles, nie jest to korzystne dla organizmu.
W ogóle te wszystkie udogodnienia nie wróżą dobrze dla ciała i mózgu.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Ogólnie to tylko na początku jazdy grzejeję kierownicę i tyłek. Temperatura na 1 jest ok, ale 3 stopniu to nieźle smali. Powinno startować od najsłabszego poziomu.

Wtedy by Ci wolno nagrzewało, a tak szybko ciepło i zmniejszasz. Zresztą w wiekowym audi działało to jeszcze szybciej.

Grzanie zydli jest dobre dla kobiet i starych męskich kości.
Moej kobity uwielbiają tę opcję, moje kości też

Też korzystam z tego dobrodziejstwa Garaż mam wolnostojący, nieogrzewany dlatego zaraz po uruchomieniu silnika włączam grzanie kiery i siedzeń (korzystam tylko z 1 stopnia podgrzewania, bo tak jak pisaliście, na wyższych można by jajka ugotować na twardo ).

To fakt! Zgadam się z Tobą. Grzanie gotuje jajka na twardo, zarówno na przednich jak i tylnych fotelach.

A co mają kobiety powiedzieć

Wysłane przy użyciu Tapatalka