Forum Hyundai Tucson Polska

Panowie, tak działa automatyczne ssanie. Zimny silnik bez zwiększonej dawki paliwa pracował by nierówno i gasł. Kiedyś trzeba było wciągnąć w samochodzie odpowiednią wajchę żeby zapalił na zimno.

To i ja się "pochwalę". W poprzedni samochodzie (Mazda) gdy wyświetlił się zasięg 0 km wiedziałem , że mam w baku jeszcze 10 litrów paliwa. Przed drugim tankowaniem Tośkiem, gdy wyświetlił się zasięgu 0 km, coś mnie tknęło żeby zjechać na stację. Moje zdziwienie było bezcenne. Wlałem prawie 49 litrów. Tzn., że w baku zostały 3 litry paliwa (internet podaje, że bak w hyundaiu ma 52 litry). Może się komuś to przyda, żeby nie było siary.

Z danych dla silników benzynowych, w tym MHEV wynika, że ma 54 l.
HEV 230 KM ma 52 l.
PHEV 42 l.

Podobno nie ma głupich pytań, także jadę:

Jak docierać hybrydę?
Niby wiem, ze tak jak nie hybrydę, żeby nie zamulać na niskich i nie pałować ponad 4tys. przez pierwsze 1000-2000km, ale:

1. Czasem się jedzie na samej elektryce, czasem combo innym razem spalinówka tylko doładowuje jednostkę elektryczną (więc utrzymuje stałe obroty w niskim zakresie). Wpływ na to mniejszy niż w samej np. benzynie bo komp decyduje co jak i na ile uruchomić...
2. W trybie eco nie ma obrotomierza, tylko charge/eco/power, czyli tak bardziej "na ucho" te obroty można kontrolować (no i pkt 1.). Docieranie w trybie "sport" to chyba nie najlepszy pomysł?

Może ktoś ma już jakieś doświadczenia w temacie i jest skłonny się podzielić.

Z góry dziękuję.

W trybie eco nie ma obrotomierza

Jest. W opcjach można wybrać wyświetlanie obrotomierza w trybie eco. Sam tak zrobiłem.

maciejm pisze: ↑

27 gru 2021, 12:44

W trybie eco nie ma obrotomierza

Jest. W opcjach można wybrać wyświetlanie obrotomierza w trybie eco. Sam tak zrobiłem.

Dzięki.

Musze zatem pogrzebać głębiej

Tucson pisze: ↑

23 lip 2019, 0:47

Może jednak najlepiej zerknąć w instrukcję pojazdu
Hyundai-Tucson-docieranie-silnika.png

I tu jest pewien problem, bo automat, szczególnie w trybie Eco, utrzymuje obroty nieustannie poniżej 2000.
Czy to źle? Mam go zajeżdżać w trybie Sport przez 1000km?

Dziwne, że oficjalna instrukcja jeszcze zanim się zacznie już ma błąd. Aż nie chce mi się czytać dalej.

Przy pierwszych km nie zaleca się przekraczania 3000 rpm więc teoretycznie 2000 rpm się w tym mieści ale... Nie zaleca się też dłuższego utrzymywania stałych obrotów. Zatem silnik powinien pracować w zakresie 900 - 3000 rpm z możliwie częstymi zmianami - bez gwałtownych przyspieszeń i z uwzględnieniem tego że jest zimno czyli delikatnie na zimnym.
Jak to zrobić w hybrydzie z automatem?

Zibi70 pisze: ↑

29 gru 2021, 12:49

Przy pierwszych km nie zaleca się przekraczania 3000 rpm więc teoretycznie 2000 rpm się w tym mieści ale... Nie zaleca się też dłuższego utrzymywania stałych obrotów. Zatem silnik powinien pracować w zakresie 900 - 3000 rpm z możliwie częstymi zmianami - bez gwałtownych przyspieszeń i z uwzględnieniem tego że jest zimno czyli delikatnie na zimnym.
Jak to zrobić w hybrydzie z automatem?

Wg instrukcji przez pierwszy 1000km obroty powinny być między 2000 a 3000, więc jest to błędna informacja, skoro automat sam utrzymuje obroty zawsze poniżej 2000. No chyba że przy 140km/h, ale tak jeździć po mieście nie należy

Priam pisze: ↑

29 gru 2021, 22:00

Wg instrukcji przez pierwszy 1000km obroty powinny być między 2000 a 3000...

Cytat z "mojej" instrukcji:

"• Podczas jazdy utrzymywać prędkość obrotową
silnika w zakresie 2000 ÷ 4000 obr./
min."