Tucson NX4
Odpryski - można samemu zabezpieczać?
- daniel.tucson4
- Autor
- Posty: 1223
- Rejestracja: 20 lip 2021, 11:43
- Lokalizacja: PL
- Twój samochód: 1.6 T-GDI 150 KM
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Kolor: Taki ładny
Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Wiemy, że mamy gwarancję na perforację nadwozia.
W przypadku odprysku to czy działać samemu czy zgłaszamy w ramach owej gwarancji Czy w ogóle ASO w ramach niej ma interweniować - naprawi lakier etc.
W przypadku odprysku to czy działać samemu czy zgłaszamy w ramach owej gwarancji Czy w ogóle ASO w ramach niej ma interweniować - naprawi lakier etc.
- arczi901
- Weteran
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 wrz 2021, 18:41
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: 1.6 TGDi
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Szary
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Odpryski to uszkodzenia mechaniczne, także na gwarancję nikt tutaj nic nie zrobi.daniel.tucson4 pisze: ↑03 sty 2023, 23:24Wiemy, że mamy gwarancję na perforację nadwozia.
W przypadku odprysku to czy działać samemu czy zgłaszamy w ramach owej gwarancji Czy w ogóle ASO w ramach niej ma interweniować - naprawi lakier etc.
-
- Forumowicz
- Posty: 87
- Rejestracja: 25 sie 2021, 8:05
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Twój samochód: 1.6 T-GDI 2 WD
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Silky Bronze
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Tylko czy zabezpieczać samemu taki odprysk, czy trzeba zlecić to odpłatnie ASO aby nie utracić gwarancji na perforację?
- arczi901
- Weteran
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 wrz 2021, 18:41
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Twój samochód: 1.6 TGDi
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat DCT
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Szary
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Moim zdaniem możesz spokojnie samemu zabezpieczyć. Jeżeli na elemencie bedzie sie coś działo w okolicy odprysku to gwarancja tego nie obejmie. Natomiast jeżeli na środku maski bedzisz miał odprysk a maska zacznie gnić w rogach to na zdrowy rozsądek gwarancja powinna zostać uznana bo przecież gnicie nie jest spowodowane odpryskiem.
-
- Weteran
- Posty: 359
- Rejestracja: 14 cze 2021, 22:24
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 T-GDI HEV Platinum 2WD
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Automat
- Wersja: NX4
- Paliwo: Hybryda
- Kolor: 2 kolorowy
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
hejo
miałem mały odprysk od kamyczka na relingu, bolało bardzo
bo na czarnym relingu odprysk aż do białego podkładu. Kupiłem w
ASO zestaw do wyprawek hyundaiowy, czarny i biały, za jakieś 80 + 90 zł.
Jak kupiłem, to zaproponowali, że sami to naprawią tym zestawem i naprawili.
Mówili, że z gwarancją nie ma to nic wspólnego, bo odprysk, to nie perforacja.
Myślę, że możesz spokojnie samemu podziałać w temacie. Takie zestawy
Hyundaia widziałem na allegro też do kupna (w komplecie jest zawsze
kolor + bezbarwny)
miałem mały odprysk od kamyczka na relingu, bolało bardzo
bo na czarnym relingu odprysk aż do białego podkładu. Kupiłem w
ASO zestaw do wyprawek hyundaiowy, czarny i biały, za jakieś 80 + 90 zł.
Jak kupiłem, to zaproponowali, że sami to naprawią tym zestawem i naprawili.
Mówili, że z gwarancją nie ma to nic wspólnego, bo odprysk, to nie perforacja.
Myślę, że możesz spokojnie samemu podziałać w temacie. Takie zestawy
Hyundaia widziałem na allegro też do kupna (w komplecie jest zawsze
kolor + bezbarwny)
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 sie 2023, 16:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: Tucson, Platinum, 4WD
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: NX4
- Paliwo: Hybryda
- Kolor: dark teal
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Cześć,
jakie macie doświadczenia z lakierem Tucsona? Czy jest wystarczająco twardy i gruba warstwa, czy łatwo robią się odpryski od drobnych kamyków? Obecne ekologiczne lakiery są dość słabe i wiem, że w japońskich samochodach są dość cienkie i łatwo ulegają drobnym uszkodzeniom. Ciekaw jestem , jak wygląda sytuacja w Waszych Tucsonach , po miesiącach i latach użytkowania?
jakie macie doświadczenia z lakierem Tucsona? Czy jest wystarczająco twardy i gruba warstwa, czy łatwo robią się odpryski od drobnych kamyków? Obecne ekologiczne lakiery są dość słabe i wiem, że w japońskich samochodach są dość cienkie i łatwo ulegają drobnym uszkodzeniom. Ciekaw jestem , jak wygląda sytuacja w Waszych Tucsonach , po miesiącach i latach użytkowania?
- Dreaminalist
- Mistrz
- Posty: 501
- Rejestracja: 05 kwie 2022, 18:17
- Lokalizacja: Całe życie na lewym pasie ;)
- Twój samochód: Tucson NX4E G4FP WMJ6 FWD
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Metaliczny
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Z tematem gwarancji sprawa jest ciekawsza niż może się pierwotnie wydawać, ponieważ
istotnie gwarancja na perforację wynosi 12 lat , ale na lakier już tylko 5 , no chyba , że
zostaną ujawnione "usterki powierzchni lakierowanej " wyszczególnione w Książce
Gwarancyjnej na stronie 11 w punkcie 2.2 , bo na nie jest już tylko 2 lata gwarancji.
Więc warto uważać żeby nie dać się załapać na "spalonego", jak coś się zadzieje.
Ciekawie też wygląda zapis na stronie 14 punkt 4.4 , który głosi , że
"Gwarancja nie obejmuje : (...) Defektów , oraz wszelkich konserwacji spowodowanych :
(...) nieodpowiednią konserwacją , (...) naprawami i usługami wykonanymi poza Autoryzowaną
Stacją Obsługi Hyundai w przypadku ich wykonania w sposób niezgodny z zaleceniami producenta".
No i teraz jak już złapią podczas przeglądu nadwozia, że jest rysa czy odprysk na lakierze , to należy
to usunąć w okresie 12 miesięcy od momentu stwierdzenia wysąpienia tegoż problemu i odnotowania
go w książce serwisowej. W teorii można samemu zaprawką , ale wtedy jak udowodnić ,że to zgodnie
z zaleceniami producenta... Nieżle to wykombinowane ... w razie czego będą mieli dobry argument
żeby nie uzanawać gwarancji na perforację lub lakier
A co do lakieru , to jest taki "ekologiczny" jak u innych producentów , więc nie trzeba się specjalnie trudzić
żeby złapać rysę , tu , czy tam . Taka moja obserwacja z prawie dwóch lat użytkowania Tośki.
A wtedy już ... albo lakiernia w ASO , albo ryzyko , że jak się zrobi samemu , to będą mieli powód do
kwestionowania. No chyba , że nie będą o uszkodzeniu lakieru wiedzieli , ale jak już jest odnotowane w
trakcie przeglądu ....
istotnie gwarancja na perforację wynosi 12 lat , ale na lakier już tylko 5 , no chyba , że
zostaną ujawnione "usterki powierzchni lakierowanej " wyszczególnione w Książce
Gwarancyjnej na stronie 11 w punkcie 2.2 , bo na nie jest już tylko 2 lata gwarancji.
Więc warto uważać żeby nie dać się załapać na "spalonego", jak coś się zadzieje.
Ciekawie też wygląda zapis na stronie 14 punkt 4.4 , który głosi , że
"Gwarancja nie obejmuje : (...) Defektów , oraz wszelkich konserwacji spowodowanych :
(...) nieodpowiednią konserwacją , (...) naprawami i usługami wykonanymi poza Autoryzowaną
Stacją Obsługi Hyundai w przypadku ich wykonania w sposób niezgodny z zaleceniami producenta".
No i teraz jak już złapią podczas przeglądu nadwozia, że jest rysa czy odprysk na lakierze , to należy
to usunąć w okresie 12 miesięcy od momentu stwierdzenia wysąpienia tegoż problemu i odnotowania
go w książce serwisowej. W teorii można samemu zaprawką , ale wtedy jak udowodnić ,że to zgodnie
z zaleceniami producenta... Nieżle to wykombinowane ... w razie czego będą mieli dobry argument
żeby nie uzanawać gwarancji na perforację lub lakier
A co do lakieru , to jest taki "ekologiczny" jak u innych producentów , więc nie trzeba się specjalnie trudzić
żeby złapać rysę , tu , czy tam . Taka moja obserwacja z prawie dwóch lat użytkowania Tośki.
A wtedy już ... albo lakiernia w ASO , albo ryzyko , że jak się zrobi samemu , to będą mieli powód do
kwestionowania. No chyba , że nie będą o uszkodzeniu lakieru wiedzieli , ale jak już jest odnotowane w
trakcie przeglądu ....
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 25 lip 2021, 9:13
- Lokalizacja: podkarpackie
- Twój samochód: 1.6 HEV Platinum
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Shimmering silver
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Nie trzeba się przyznawać przy przeglądzie nadwozia że samemu się odpryski zabezpieczyło. Jak się zrobi w miarę dokładnie to ktoś kto nie wie że tam był odprysk go po prostu nie zauważy.
Wtedy nie będzie problemu z ewentualnym kwestionowaniem naprawy gwarancyjnej.
Poza tym nie sądzicie że ta gwarancja na perforacje to jedna wielka ściema i nabijanie kasy przy przeglądach? Czy komuś w hyundaiu coś zgniło na wylot w okresie gwarancyjnym (a tym jest właśnie gwarancja na perforację)? Nie sądzę.
Wtedy nie będzie problemu z ewentualnym kwestionowaniem naprawy gwarancyjnej.
Poza tym nie sądzicie że ta gwarancja na perforacje to jedna wielka ściema i nabijanie kasy przy przeglądach? Czy komuś w hyundaiu coś zgniło na wylot w okresie gwarancyjnym (a tym jest właśnie gwarancja na perforację)? Nie sądzę.
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 25 lip 2021, 9:13
- Lokalizacja: podkarpackie
- Twój samochód: 1.6 HEV Platinum
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Shimmering silver
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Lakier jest na bazie wodnej, mało odporny, cienka warstwa, rysuje się od patrzenia. Ale chyba inni producenci niestety oferują podobne standardy obecnie.Jacek6466 pisze: ↑16 wrz 2023, 18:35Cześć,
jakie macie doświadczenia z lakierem Tucsona? Czy jest wystarczająco twardy i gruba warstwa, czy łatwo robią się odpryski od drobnych kamyków? Obecne ekologiczne lakiery są dość słabe i wiem, że w japońskich samochodach są dość cienkie i łatwo ulegają drobnym uszkodzeniom. Ciekaw jestem , jak wygląda sytuacja w Waszych Tucsonach , po miesiącach i latach użytkowania?
- Dreaminalist
- Mistrz
- Posty: 501
- Rejestracja: 05 kwie 2022, 18:17
- Lokalizacja: Całe życie na lewym pasie ;)
- Twój samochód: Tucson NX4E G4FP WMJ6 FWD
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: NX4
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Metaliczny
Re: Odpryski - można samemu zabezpieczać?
Ja w poprzednich autach innych marek których byłem właścicielem jak i tych których byłem użytkownikiem ,
nie spotkałem się z taką procedurą , że na koszt klienta jest robione co roku dodatkowe badanie powłoki lakierniczej,
pod groźbą utraty gwarancji. Była jakaś ryska , no trudno , się zdarza . Odnotowywali to tylko w protokole przyjęcia na
serwis i tyle. Nikt nikogo do niczego nie "zachęcał"
A tak poza tym , w związku z tym , że mam pamiątke z urlopu , choć w mojej ocenie sama polerka by wystarczyła,
to w ASO powiedziano mi , że oczywiście najlepiej polakierować , no i za 1 element nadwozia ta przyjemność kosztuje
ponad 1,5 k brutto
To tak w ramach tego jakby ktoś był ciekawy wiedzy bezużytecznej