Forum Hyundai Tucson Polska

Czy w waszych tucsona tez występuje taki problem... chyba od samego początku od kad posiadam tucsona po przejechaniu kilku km i gdy wysiadam chce zamknąć drzwi kopie mnie prąd... jest takie powiem "naelektryzowanie" lecz w ostatnim czasie mocniej kopie a dziś gdy chciałem przesunąć fotel tez dostałem szczala ostatnio zmieniłem w środku podświetlanie w kabinie na led czy może mieć to coś wspólnego ze problem się nasilił? A może to podgrzewana kierownica jakoś mnie na elektryzuje a później gdy wychodzę występuje "rozładowanie" na zapalonym silniku nie zauważyłem tego problemu
... puki co jest zima wiec kurtka ubrana i zamykam łokciem:)

U mnie nie ma kopnięcia prądu. Ale ja jestem jakiś inny bo u mnie problemem był tylko brak instrukcji. U mnie nawet plastiki się nie rysują, radio gra ok, wycieraczka bdb zbiera wodę, skrzynia pracuje cichutko więc sam nie wiem co się dzieje?

Do serwisu to mi zbytnio z tym jechać nie chce podjade prawie problem się nie pojawi i oni widzą problemu jak coś się przy nich nie pojawia... lepiej kupić używane auto i jeździć do mechanika tam przynajmniej się postarają

Wygląda to na ładunek elektrostatyczny. Pocierające o siebie materiały powodują powstanie dodatniego ładunku elektrycznego, a gdy dotkniesz masy następuje rozładowanie i nieprzyjemne "kopnięcie". Na początek spróbuj zmienić kurtkę na inną, bo obić siedzeń raczej się nie da
Zjawisko to nasila się przy suchym powietrzu. Kiedyś w Reno Lagunie doświadczałem takich ekscytujących wrażeń , ale w Tucsonie jeszcze mnie to nie spotkało.

Kup taki pasek antystatyczny za kilka zł, a problem zniknie, aczkolwiek ja w tucsonie tego na razie nie doświadczyłem.

Zmień ciuchy, albo wypierz je w jakimś elektrostatycznym zmiękczaczu serio i wbij gwoździe w buty żebyś miał uziemienie z gruntem serio, jeśli jesteś dobrze odizolowany od otoczenia to w trakcie poruszania się poruszają się również twoje ubrania, pocierają jedno o drugie i elektryzują się. Niekiedy wystarczy zmienić buty bo te z gumową podeszwą idealnie odizolowują od gruntu. Podczas poruszania się Twoje auto również elektryzuje się, poprzez pocieranie powietrza o karoserię. Jeśli jest mróz, suche powietrze generalnie i Ty elektryzujesz się przeciwnym biegunem to nie ma siły - prąd popłynąć musi

A tutaj masz linka do opisywanego problemu:
http://www.motofakty.pl/artykul/prad-na-karoserii.html

Dokładnie tak jest jak pisze miras2016, ładunek elektrostatyczny.Odwieczny problem na wiosnę wielu posiadaczy samochodów .

Dzięki Panowie bo już bałem się ze będę zamykać drzwi latem patykiem

Potwierdzam zawsze o ile mam ubrane jeansy przy wysiadaniu drzwi raczą mnie kopnęciem i to solidnym, aż nieprzyjemnie sie wysiada wiedząc że zaraz będzie kara. Problemu nie ma gdy mam inne spodnie na tyłku. To chyba wina tapicerki, nigdy zadne auto tak mnie nie traktowało.