Forum Hyundai Tucson Polska

Witam!Problem od dwóch dni.Odpalam auto dźwignia na D kontrolka gaśnie słyszę że hamulec puścił. Po przejechaniu około kilometra zapala się kontrolka hamulca.Auto jedzie bez oporów.Hamulce nie są zablokowane. Po zatrzymaniu się dźwignia na P zaciągnięcie hamulca, zgaszenie silnika.Ponowne uruchomienie ,jazda kontrolka już się nie zapala.Na drugi dzień to samo.Co to może być.

sprawdź płyn hamulcowy w zbiorniczku czy nie mam stanu minimalnego lub jeszcze mniej

Pierwsze co zrobiłem to sprawdzenie płynu i ewentualnych wycieków.Wszystko w porządku.

Jaki masz stan hamulców - tarcze klocki??

Klocki tył po pomału kwalifikują się do wymiany.Jednak w instrukcji obsługi nic nie ma o kontrolce stanu klocków hamulcowych.

kowiak65 pisze: ↑

17 lut 2022, 19:27

Klocki tył po pomału kwalifikują się do wymiany.Jednak w instrukcji obsługi nic nie ma o kontrolce stanu klocków hamulcowych.

Rozwiązałeś problem ? Mam to samo

Po około dwóch tygodniach wszystko wróciło do normy. Na razie mam spokój.Nie mam pojęcia co było przyczyną usterki.

I jak udało się rozwiązać problem ?

Elektryczna pompa vacum 59100-D3000. Występuje tylko w t-gdi , jej elektronika robi psikusy . Wymiana jest łatwa, po wymianie kontrolka juz nie wrocila

witam,jestem tu nowy i chciałbym podzielić się tym co u mnie było,auto ok.13300km przejechane kupione 02.2024 garażowany rano start przejechałem ok.1km i zablokowało hamulce tył, potem parę kilometrów spokój i znów na tempomacie z 60km/h do zera wyhamował i przypalił tarcze i klocki.Oddałem na serwis i czekam(koleś z serwisu wstępnie nic nie ustalił i nie wie czy mają wymienić tarcze i klocki choć są przypalone?)