Forum Hyundai Tucson Polska

Witam, posiadam tuscona z 2021 roku, 1.6 mild hybrid, 180 km, automat 7dct.

Przy przebiegu 30 tysięcy podczas delikatnego ruszania skrzynia na tyle zaczęła szarpać że wymieniono mi sprzęgła z gwarancji na nowe.
Po tej sytuacji wniknąłem w temat tej skrzyni, na grupach ludzie radzili aby jeździć w trybie sport bo wtedy auto rusza z jedynki, radzili aby w korkach nie toczyć a dodawać gazu itd natomiast po jakichś 8 tysiącach km mam delikatne wrażenie że znowu powoli zaczyna poszarpywać (albo mi sie wydaje). Dodatkowo kiedy auto redukuje z biegu 2 na 1 słysze jakiś dziwny dźwięk (nie jestem pewien czy tak było zawsze). W związku z tym, prosiłbym o jakieś rady co mogę robić nie tak jeżdżąc w mieście, jak dbać o tą skrzynie itd. Czy adaptacja skrzyni może coś pomóc? Męczy mnie już jazda w trybie sport w mieście bo auto rwie jak szalone i wygodne to to nie jest a na dodatek mam wrażenie że to i tak nic nie daje i te sprzęgła sie sypią, wtopa totalna z tą skrzynią..

Gdybym miał samochód z dwusprzęgłową skrzynią biegów DCT, starałbym się unikać pełzania w korkach, czyli delikatnego toczenia się bez dodawania gazu. Powodem jest to, że takie toczenie może zwiększać zużycie sprzęgła, co nie jest idealne dla skrzyni DCT (suche sprzęgło). W takich sytuacjach lepiej jest lekko przyspieszać, a następnie odpuszczać gaz, pozwalając hamulcom wytracić prędkość – to zmniejszyłoby obciążenie sprzęgła.

Jeździłbym raczej w trybie normalnym niż sportowym, szczególnie w mieście, bo tryb sportowy, choć zapewnia start z pierwszego biegu, to jednak sprawia, że auto rwie do przodu i jest mniej komfortowe w codziennym użytkowaniu. Tryb sportowy przydaje się na otwartych drogach, ale w mieście mogłoby to być męczące. DCT lubią płynne przyspieszenia, więc starałbym się jeździć właśnie w taki sposób, żeby zmniejszyć zużycie mechanizmów.

W razie pojawienia się delikatnych szarpnięć, rozważyłbym adaptację skrzyni biegów w ASO, ponieważ pozwala to na dostosowanie skrzyni do mojego stylu jazdy. Adaptacja może poprawić działanie skrzyni i ograniczyć te szarpnięcia, co byłoby korzystne, szczególnie przy częstej jeździe w mieście.

Gdybym musiał stać na światłach lub w korku, pewnie używałbym hamulca ręcznego po uprzednium wrzuceniu na neutralny bieg zamiast trzymania nogi na pedale hamulca. To zmniejszyłoby obciążenie sprzęgła. Przy dłuższych postojach wrzuciłbym skrzynię na neutralny bieg, żeby jeszcze bardziej ograniczyć zużycie. Wydaje mi się, że takie podejście pomogłoby w utrzymaniu DCT w dobrym stanie na dłużej, unikając kosztownych napraw.

Tucson pisze: ↑

12 paź 2024, 22:32

Jeździłbym raczej w trybie normalnym niż sportowym, szczególnie w mieście, bo tryb sportowy, choć zapewnia start z pierwszego biegu, to jednak sprawia, że auto rwie do przodu i jest mniej komfortowe w codziennym użytkowaniu. Tryb sportowy przydaje się na otwartych drogach, ale w mieście mogłoby to być męczące. DCT lubią płynne przyspieszenia, więc starałbym się jeździć właśnie w taki sposób, żeby zmniejszyć zużycie mechanizmów.

Nie wiem skąd te rady, ale tylko napiszę, że 90% awarii objawiających się zużyciem sprzęgła (swoją drogą to część eksploatacyjna, radzę ująć w kosztach wybierając tą skrzynię) w DCT to wytarte tarczki 2 biegu. Powodem jest ślizganie się sprzęgła na bardzo niskich obrotach. ta skrzynia potrafi zejść do 3-4km/h na drugim biegu i palić sprzęgło.
Lepszym wyjściem jest przeprogramowanie shiftpoitów przełaczenia (dodatkowy koszt - poza aso)

Ogólna rada. Skrzynia dobra, ale raczej na trasy.

Tucson pisze: ↑

12 paź 2024, 22:32

W razie pojawienia się delikatnych szarpnięć, rozważyłbym adaptację skrzyni biegów w ASO, ponieważ pozwala to na dostosowanie skrzyni do mojego stylu jazdy. Adaptacja może poprawić działanie skrzyni i ograniczyć te szarpnięcia, co byłoby korzystne, szczególnie przy częstej jeździe w mieście.

Ile to kosztuje w Hyundai ASO i jak to wygląda?

Tucson pisze: ↑

12 paź 2024, 22:32

Gdybym musiał stać na światłach lub w korku, pewnie używałbym hamulca ręcznego po uprzednium wrzuceniu na neutralny bieg zamiast trzymania nogi na pedale hamulca. To zmniejszyłoby obciążenie sprzęgła. Przy dłuższych postojach wrzuciłbym skrzynię na neutralny bieg, żeby jeszcze bardziej ograniczyć zużycie. Wydaje mi się, że takie podejście pomogłoby w utrzymaniu DCT w dobrym stanie na dłużej, unikając kosztownych napraw.

Stanie w korku na "D" + ręczny bez opcji auto hold to prosta droga do wymiany sprzęgła w przeciągu pierwszych 15k km takiej jazdy. Przy takiej konfiguracji właśnie sprzęgło jest cały czas zasprzęglone i stara się przenieść moment. Przy bardzo długim postoju wrzucić N (a najlepiej P) + ręczny ok, ale przy normalnym staniu nie ruszamy wybieraka i noga na hamulcu lub auto hold. Noga na hamulcu w trakcie stania nie zużywa sprzęgła, ponieważ system automatycznie wysprzęgla układ co zresztą czuć w końcowej fazie hamowania.