Post
autor: HaryPota » 20 kwie 2017, 19:34
Witam wszystkich
grzebałem dzisiaj w necie i przez przypadek znalazłem ten filmik. To relacja z montażu Prins DLM w moim Tucsonie.
Póki co zrobiłem 4 tys. km i doświadczenia bardzo pozytywne. Początkowo spalanie mnie szokowało (przy muskaniu pedału gazu nie schodził poniżej 11.5 l LGP/100 km). Po 1000 km instalacja się "dotarła" i spalanie spadło do 9.4 l LPG/100 km. Jazda po Warszawie, ale raczej w ciągu dnia, gdy korki są ciut mniejsze.
Minus to głośna pompa (ale słychać ją tylko przy wsiadaniu do samochodu, więc problem można pominąć).
Wykupiłem dotatkowe ubezpieczenie silnika (jakieś 500 PLN). Rzeczywiście ważne przez 3 lata, ale od pierwszej rejestracji pojazdu, nie od daty montażu instalacji (więc przy rocznym samochodzie faktycznie gwarancja ważna przez 2 lata). Dobre i to. Dodatkowo dogadałem się z dilerem, że jeżeli ew. usterka silnika nie będzie wprost swiązana z LPG podejdą do mnie z pewną wyrozumiałością.
Rzeczywiście, koszt prawie 11 tys. może szokować, ale sporo się naliczyłem i wyszło mi, że przy przebiegu 25 tys. km rocznie inwestycja mi się zwróci po dwóch latach (włączajac w to koszty dodatkowych serwisow, przeglądów itp.). I to przy dość pesymistycznych założeniach (gaz po 2.20, benzyna po 4.50).
Pożyjemy zobaczymy. Poprzednio miałem Polo i przez 76 tys. km nigdy nic się nie działo. Instalacja również założona w tym samym miejscu.