Tucson TL
Hyundai Tucson z silnikiem do remontu
-
- Świeżak
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 sty 2025, 21:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Twój samochód: 4x4 GDI G4FJ
- Rok produkcji: 2017
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Biały
Hyundai Tucson z silnikiem do remontu
Jaka jest rzeczywista wartość Hyundaia Tucsona 2017 (Przebieg 160tys.), w którym silnik nadaje się do generalnego remontu lub wymiany?
- Tucson
- Autor
- Posty: 3057
- Rejestracja: 31 lip 2016, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Twój samochód: 1.6 GDI Style - Tour de Pologne
- Rok produkcji: 2016
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Polar white
- Kontakt:
Re: Hyundai Tucson z silnikiem do remontu
Silnik to 1.6 GDI czy 1.6 T-GDI ?
Zapraszamy również na Forum Chińskich Aut - https://chaf.pl - Chińskie Auto Forum
-
- Forumowicz
- Posty: 55
- Rejestracja: 12 lis 2017, 18:15
- Lokalizacja: Bytom
- Twój samochód: Tucson Limited 1,6T AWD
- Kolor: Czarny
Re: Hyundai Tucson z silnikiem do remontu
Podbijam temat - u mnie Tucson z USA, 1,6 T-GDI, najwyższa wersja Limited Ultimate, przebieg 150 tys. - silnik do remontu. To jakaś choroba przy tym przebiegu? Co dziwne, cała obsługa była na bieżąco, olej wymieniany co 10 tys km. i taka przypadłość.
-
- Weteran
- Posty: 240
- Rejestracja: 22 gru 2021, 21:18
- Lokalizacja: Polska
- Twój samochód: 1.6 GDI
- Napęd 4x4: Nie
- Skrzynia: Manual
- Wersja: TL
- Paliwo: Benzyna
- Kolor: Biały
Re: Hyundai Tucson z silnikiem do remontu
Pytanie co się tam stało, bo w sumie jest to ciekawe skoro olej zmieniany co 10k. Z tego co wiem to TGDI choruje na piston slap, a wolnossący GDI na cofanie szczątków kata do cylindra (niskocisnieniowy EGR poprzez uchyły zmiennych faz) bo jest zbyt uboga mieszanka i kat sie piecze. Oczywiście to amatorska wiedza pozyskiwana z internetów...
-
- Forumowicz
- Posty: 55
- Rejestracja: 12 lis 2017, 18:15
- Lokalizacja: Bytom
- Twój samochód: Tucson Limited 1,6T AWD
- Kolor: Czarny
Re: Hyundai Tucson z silnikiem do remontu
Trudno powiedzieć co padło, ale sytuacja była bardzo dziwna. Podczas jazdy nagle błysnęła kontrolka silnika, po kilku chwilach ponownie, po czym zapaliła się na stałe a silnik zaczął tracić moc. Poniżej 2 tys obrotów czuć było wyraźne przerywanie. Na biegu jałowym ledwo się kręcił, ewidentnie pracowały 3 cylindry - laweta i na warsztat. Pierwsza diagnoza: upaliła się elektroda ze świecy, co mnie zszokowało, bo świece miały kilkadziesiąt tys. km. Wpadła do cylindra, porysowała gładź. I rzeczywiście - prawie brak kompresji w cylindrze. Po wymianie świec nie chciał odpalić. Sprawdzona kompresja we wszystkich cylindrach: w drugim również brak. I tu dopiero szok, bo samochód przed awarią normalnie jeździł, przyspieszał, miał dynamikę. Podzwoniłem po warsztatach specjalizujących się w remontach i nikt jednoznacznie nie był w stanie powiedzieć co mogło się zdarzyć. Remont silnika to z 10 tys jak nic. A że samochód i tak w tym roku chciałem sprzedać, to całkiem bez sensu jest wkładanie w niego takiej kwoty - jest na sprzedaż w takim stanie.