Forum Hyundai Tucson Polska

Miałem ostatnio okazję przez kilka dni pojeździć nowym Fordem Kuga benzyna Ecoboost + 6AT automat hydrokinetyczny. Ponieważ mam HT 1,7 CRDi 7DCT, mam takie spostrzeżenia porównawcze z Kugą (może to kogoś zainteresuje):
1. Skrzynia DCT vs AT
Pomimo mojego pozytywnego doświadczenia z klasycznymi automatami z przeszłości, obecnie na co dzień użytkuję DCT i... no nie ma powrotu do AT, to jednak stara technologia. Czuć wyraźnie ospałość i zawahania przy zapinaniu lock-upów / przejściach na kolejne przełożenia. Różnica w szybkości pracy, reakcji na gaz i konkretnego przyspieszenia w DCT jest kolosalna. Jedynie pełzanie jest po stronie AT, reszta na plus tylko DCT. Nie kupiłbym już świadomie skrzyni AT, chociaż nie byłem tego taki pewien przed tym testem.
2. Zawieszenie, układ jezdny
Kuga jest sztywna jak wóz drabiniasty, wszystkie dziury mocno odczuwalne, komfort jazdy w HT jest znacznie lepszy. W HT jest też ciszej w sensie odgłosów z toczenia z kół i nadwozia oraz pracy zawieszenia (pomijam resztę różnic silnika benzyna a Diesel). Męczyłbym się, gdybym codziennie miał tym jeździć, chociaż podobno do wszystkiego można przywyknąć, tylko po co płacić za to 150 000 zł...
3. Komfort wnętrza
Ani ja, ani moja żona nie mogliśmy w Fordzie Kuga znaleźć odpowiedniego ustawienia fotela / kierownicy. Idiotyczne usytuowanie pedałów gazu i hamulca powoduje konieczność jazdy z kolanami zgiętymi pod kątem prostym. Poza tym pedał hamulca nie licuje z gazem - gaz jest głębiej i proste przeniesienie stopy nie jest takie komfortowe. W HT ustawienie znalezione w pół minuty i żadnych problemów z pedałami. Poza tym powszechnie narzeka się na plastiki w HT... No to zapraszam do Forda. Górna obudowa nawigacji na każdych dziurach skrzypi jak stara szafa. Plastiki twarde jak deski. Całe wnętrze mocno plastikowe i cuchnie tworzywem sztucznym (żona miała odruchy wymiotne). Ilość miejsca podobna, jednak w HT wrażenie deski rozdzielczej jest zdecydowanie lepsze - rozplanowanie, design, jakość.
4. Wrażenie ogólne
Chociaż porównywalne wyposażeniowo modele, to jednak Ford zawsze droższy o jakieś 10%. Nie podpasował mi ten model, wygląda jakby z poprzedniej epoki (może coś w tym jest, obecna wersja pochodzi z 2013 i to widać). HT jest jak dla mnie po prostu przepiękny stylistycznie na zewnątrz i naprawdę fajny w środku pod kątem tego, co chciałbym mieć w aucie. Nie zamieniłbym się nawet na droższą wersję Forda Kuga. Pomijam spalanie i różnicę motorów, nie miałem szansy na jazdę Dieslem Forda Kuga.

Podpisuję się obiema rękami, nogami i uszami pod tym co napisałeś. Wprawdzie nie mam takiego doświadczenia z automatami jak Ty ale wiem jedno: kolega z pracy kupił Kugę. To to... szajs jest w porównaniu z Tucsonem (jechaliśmy w dłuższą trasę) - faktycznie na nierównościach było słychać skrzypienie (nieprzyjemne) z okolic środka deski rozdzielczej. On się zachwycał tym autem, a ja przez grzeczność słuchałem jego wywodów i wszelkich ochów i achów itd.

Niedawno specjalnie jeździłem Kugą 180 tdci ze skrzynią 2 sprzęglową. Skrzynia ok ale nie czuć tych 180 koni a najważniejsze na co zwacalem uwagę to głośność . Niestety podobnie jak benzyna jest glosno a zwłaszcza szumy nadwozia i kół już od 80 km/h. Więc czekam na nowego Tuscona 1.6 crdi 7dct a przesiadka się z Toyoty Rav4 2014 która niestety dachowalem . Nowej nie da się kupić w dieslu i automacie .

Dachowanie - nieciekawe doświadczenie, mam nadzieję że nie skończyło się obrażeniami.

Zanim kupiłem Tucsona, przymierzałem się też do Kugi. Oprócz innych czynników, duży wpływ na finalny wybór miała też moja żona, której Kuga nie do końca spasowała, właśnie ze względu na wnętrze i komfort.

Czyli Wasze opinie ogólnie są zbieżne z moimi. Nie pisałem tego postu przeciwko Kudze, bardziej chodziło mi o podzielenie się wrażeniami z bezpośredniego porównania.
Co do silników to dodam, że średnie spalanie w Fordzie Kuga 1,6 Ecoboost turbo benzyna w czasie tych moich weekendowych testów to... 12,9 l/100km. Jazda głównie po mieście. W takiej samej jeździe mój Tucson 1,7 CRDi turbo Diesel zużywa 8,7 l/100km (dane z komputerów pokładowych obu aut). 4 l/100km to jednak duża różnica; w Fordzie miałem wrażenie, jakby wskaźnik paliwa była zepsuty i ciągle opadał, w HT prawie stoi w miejscu
Podsumowując: chciałem sprawdzić i porównać różne skrzynie automatyczne i silniki dwóch mniej więcej podobnych aut typu SUV. Werdykt: DCT i Diesel ponad AT i turbo benzyna (oba auta 2WD). Co do reszty: Tucson znacznie bardziej na plus niż Kuga (całościowo).

W ostatni weekend miałem okazję testować Kugę demo od dealera - wersja ST-line z manualną skrzynią i silnikiem 1,5 turbo benzyna 150KM. Wrażenia z jazdy bardzo dobre - silnik żwawy, zawieszenie bardzo dobre, średnie spalanie wyszło mi na poziomie 8l (trochę miasta, głównie drogi lokalne i S). Ogólna ocena auta w stosunku do ceny bardzo dobra. Na minus jedynie deska rozdzielcza (jej kształty i materiały zwłaszcza środek wokół wyświetlacza), słaba jakość Audio i nieprecyzyjny układ utrzymania pasa ruchu, a na plus świetna tapicerka - połączenie skóry z alcantarą, przeszycia foteli i kierownicy czerwoną nicią i ciemna podsufitka, asystenci martwego pola i parkowania, bardzo dobre prowadzenie i teraz 5 lat gwarancji.
Rozważam opcję Kugi, choć w przyszłym roku będzie dostępny już nowy model...
Jestem też umówiony na jazdy testowe 2 aut VAG-a: Seat Ateca i VW Tiguan. Dopiero po tych testach ponownie pojeżdżę nowym Tucsonem i zdecyduję co kupić.
Czy ma ktoś może jakieś sugestie, porównania i opinie na temat powyższych samochodów?

Moim zdaniem obecny Ford Kuga to auto stare pod każdym względem i nie będzie już trzymać wartości. Poza tym nie reprezentuje sobą niczego wyjątkowego, nie widzę przewagi w jakiejkolwiek dziedzinie skłaniającej do posiadania akurat tego modelu Forda. Od 2 lat użytkuję służbowo Mondeo 2,0 TDCi 150 kombi i to auto jest jak najbardziej godne polecenia chociaż za drogie, ale Kuga pośród dzisiejszej konkurencji nie jest w ogóle autem wartym uwagi IMHO.

TomRaw kupujesz i kupujesz.
Bierz Tiguana w R Line to mega auto bedziesz Królem Dzielni!!!