Forum Hyundai Tucson Polska

To i ja podzielę się swoim doświadczeniem z akcją nawrotową... Podejście mojego ASO pokazuje jak róże standardy panują w serwisach związanych umową z HMP. Ja nic nie wiedziałem o tej akcji. Sami zadzwonili do mnie z ASO z Bielska-Białej. Poinformowali o akcji i zaproponowali kilka terminów. Gdy zapytałem ile to będzie trwało, po kilka zdaniach, bez problemu stwierdzili, że mogą podjechać pod moje biuro i odbiorą samochód, a potem go odwiozą (co prawda odległość ok 1,2 km). Przy okazji akcji naprawczej wymienili mi tylny spryskiwacz (lub naprawili, w każdym bądź razie znów działa) i naprawili jeden z uchwytów mocujących w komorze silnika. Oczywiście wszystko w ramach gwarancji. Co więcej. Jak mi oddali samochód pan stwierdził, ze zaczyna być słychać rolki od paska rozrządu i jak przyjadę na najbliższy przegląd to oni t też zrobią w ramach gwarancji, co mnie mocno zaskoczyło...
Dlatego jestem mocno zaskoczony podejściem niektórych ASO do tematu akcji nawrotowej. Jakby nie było, to przecież dla nich jest interes, bo HMP za to im płaci...

Też u nich robiłem ta akcję naprawcza i jestem zadowolony.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Witam jak wpisałem vin to wyskoczyło mi to Samochód o numerze VIN ............... podlega akcji przywoławczej.
Skontaktuj się z Centrum Obsługi Klienta Hyundai poprzez formularz kontaktowy lub Autoryzowanym Serwisem Obsługi Hyundai w celu weryfikacji. Możecie powiedzieć co zrobić

iFX pisze: ↑

12 kwie 2021, 14:08

Zadzwonili do mnie w odpowiedzi z jednego z ASO, z którym się kontaktowałem i powiedzieli, że raczej jest to akcja profilaktyczna a nie przymusowe wezwanie, zapłonów było bardzo niewiele i raczej mam się nie przejmować, ustaliłem, że wyciągają akumulator i zmieniają wiązkę przy sterowniku silnika, zatem stwierdzam, że wolę na razie, żeby mi nikt nie grzebał przy nowym aucie i spokojnie sobie poczekam.

Cześć jak na stronie wpisałeś swój vin to co ci wyskoczyło bo mój podlega temu robić to czy nie?

Cześć,
Tak po VIN widać że się kwalifikuje, najpierw nie było ale potem już się pojawił, wszystkie auta wyprodukowane przed listopadem 2020 są wzywane po VIN. Czy robić? Przyznam szczerze sam zdecyduj, ja się nie spieszę, uznaje to za akcję profilaktyczna i nie chce żeby mi ktoś w nowym aucie od razu grzebał, wiec poczekam jak będzie okazja kiedys pewnie z racji przeglądu czy coś...

iFX pisze: ↑

08 kwie 2021, 15:26

Wczoraj w bazie nie było mojego VIN, ale dzisiaj już jest - mam datę produkcji 01.09.2020 r. 1.6 GDI N Line manualna.
Zadzwoniłem do jednego z serwisu, odebrała miła Pani ale zaczęła mi coś o kanadzie, że to nie to może nie dotyczyć naszego kraju itp, powiedziałem wprost, że na Hyundai akcje przywoławcze jest już mój VIN i umówiliśmy się na kontakt w dniu jutrzejszym innego Pana doradcy, poprosiłem o kontakt osoby, która przekaże mi konkret co ma być w aucie robione i czy oni się w ogóle orientują co będą montować, aby nie było sytuacji, że jakiś mietek (bez urazy dla mietków) na początku będzie mi robił testy na aucie i zalutuje jakiegoś pajączka z kabli.

cześć jak sprawdzić date wyprodukowania Tucsona

Grzechu19 pisze: ↑

20 kwie 2021, 21:57

Witam jak wpisałem vin to wyskoczyło mi to Samochód o numerze VIN ............... podlega akcji przywoławczej.
Skontaktuj się z Centrum Obsługi Klienta Hyundai poprzez formularz kontaktowy lub Autoryzowanym Serwisem Obsługi Hyundai w celu weryfikacji. Możecie powiedzieć co zrobić

Przecież napisali co masz zrobić.

Grzechu19 pisze: ↑

20 kwie 2021, 22:37

cześć jak sprawdzić date wyprodukowania Tucsona

Na karcie homologacji masz jakbyś chciał zerknąć w papierach, a jak nie to po VIN na różnych serwisach dekodujących VIN.

iFX pisze: ↑

20 kwie 2021, 23:06

Na karcie homologacji masz jakbyś chciał zerknąć w papierach, a jak nie to po VIN na różnych serwisach dekodujących VIN.

Swoją drogą - ciekawe, skąd różne serwisy dekodujące VIN wiedzą, kiedy dany Tucson został wyprodukowany. To wie jedynie fabryka.

iFX pisze: ↑

20 kwie 2021, 22:12

Cześć,
... uznaje to za akcję profilaktyczna i nie chce żeby mi ktoś w nowym aucie od razu grzebał...

Nie potrafię zrozumieć takiego toku myślenia... Czyli rozumiem, że w nowym aucie również nie wymieniasz filtrów czy oleju, że o paliwie nie wspomnę, bo przecież nie chcesz, aby ktoś grzebał przy Twoim nowym aucie
Panowie... przecież to jest wymiana jednej wiązki i i kilku bezpieczników!!! Nikt Was na nic nie naciąga, za nic nie musicie płacić. Teraz skalkulujcie czy poświęcona na taka wymianę godzina czy półtorej i jakaś bliżej nieokreślona ilość spalonego paliwa jest warta ponoszenia ryzyka... Coś w tym musi być, skoro Hyundai zdecydował się na taką akcję dla kilkuset tysięcy samochodów. Gdyby to była błahostka to by do tego inaczej podeszli...