Tucson TL
Hamulec ręczny
-
- Twórca
- Posty: 133
- Rejestracja: 27 sty 2017, 19:31
- Lokalizacja: Kraków
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 30tys km
- Kolor:
Hamulec ręczny
Od pewnego czasu zaciągam hamulec ręczny podczas parkowania i po pewnym czasie zauważyłem że łapie u samej góry, wcześniej gdy nie zaciągałem łapał na samym dole... auto ma przejechane 75 tyś km .
Hyundai Tucson 1.6 GDI comfort
-
- Twórca
- Posty: 133
- Rejestracja: 27 sty 2017, 19:31
- Lokalizacja: Kraków
- Twój samochód: Hyundai Tucson 1.6 30tys km
- Kolor:
Re: Hamulec ręczny
To szybko
bo od nowości to kurzem zaszedł
bo tak to nie używałem wogole tylko może od 2tygodni coś mi się porobiło ze z przyzwyczajenia zaciągam 



Hyundai Tucson 1.6 GDI comfort
- rwicik
- Autor
- Posty: 1103
- Rejestracja: 22 wrz 2017, 12:37
- Lokalizacja: DC
- Twój samochód: Design 1,7 dct
- Kolor: Sand
Re: Hamulec ręczny
U mnie od nowości brał wysoko. Podciągnęli w ASO.
- marcelini
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Twój samochód: Santa Fe
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Kolor: white pearl
Re: Hamulec ręczny
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, jak można go nie używać..
Santa Fe CRDi 4 WD white pearl
Re: Hamulec ręczny
Można. Ja używam sporadycznie bo zostawiam auto na biegu. Musi być duża górka abym zaciągnął lub postój chwilowy jak np otwieram bramę( bo nie mam automatycznej :"(
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
-
- Mistrz
- Posty: 885
- Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- Kolor:
Re: Hamulec ręczny
Wstyd się przyznać, ale ja hamulec ręczny użyłem ze trzy razy w ciągu półtora roku...
Też zostawiam samochód na biegu, choć z doświadczenia wiem, że nie jest to bezpieczne.
Dawno, dawno temu zdarzyło mi się, że mój wóz stoczył się z pod sklepu i stanął w poprzek drogi. Na szczęście było to we wiosce, a ruch w tamtych czasach był znikomy i nikomu nic się nie stało.
Nauczony doświadczeniem zacząłem zaciągać ręczny, aż do momentu, gdy pewnej zimy nie udało mi się go zwolnić i już myślałem, że trzeba będzie czekać do wiosny

Dawno, dawno temu zdarzyło mi się, że mój wóz stoczył się z pod sklepu i stanął w poprzek drogi. Na szczęście było to we wiosce, a ruch w tamtych czasach był znikomy i nikomu nic się nie stało.
Nauczony doświadczeniem zacząłem zaciągać ręczny, aż do momentu, gdy pewnej zimy nie udało mi się go zwolnić i już myślałem, że trzeba będzie czekać do wiosny

1.6 T-GDI 4WD Comfort
- marcelini
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Twój samochód: Santa Fe
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Kolor: white pearl
Re: Hamulec ręczny
Powiem szczerze że w szoku jestem... U mnie (a i u żony też wykształciłem odruch) wygląda to tak: koniec jazdy, jedynka (w skrajnych sytuacjach wsteczny), ręczny, silnik off. O sytuacjach drogowych nie wspominam nawet. Tak że wspomnę, niestety w moim regionie miały miejsce w tym roku 2 tragiczne zdarzenia, które były następstwem niezaciągniętego ręcznego i próby "łapania" auta, które niestety wygrało...
Ponadto (tak ja uważam) jeżeli nie znasz ręcznego, nie znasz awaryjnego...
A wracając do pytania autora posta, mnie już wkurza, jak nie bierze od 3-go ząbka. Więc jak dla mnie, bierze stanowczo za wysoko. I jak napisał @krisman, czas podciągnąć linkę...
Ponadto (tak ja uważam) jeżeli nie znasz ręcznego, nie znasz awaryjnego...
A wracając do pytania autora posta, mnie już wkurza, jak nie bierze od 3-go ząbka. Więc jak dla mnie, bierze stanowczo za wysoko. I jak napisał @krisman, czas podciągnąć linkę...
Santa Fe CRDi 4 WD white pearl
Re: Hamulec ręczny
Ja nawet w garażu zaciągam, nie żartuję. Poza tym, narząd nie używany zanika i tyczy się to też hamulców, a w szczególności awaryjnego.