Forum Hyundai Tucson Polska

Witam
Mam kilka pytań do tych którzy zderzyli się z tematem czujników TPMS

1) czy przy przekładce kół lato/zima istotnym jest aby dana felga z czujnikiem TPMS zawsze była w tym samym miejscu czyli np. prawy przód musi być zawsze PP czy jednak komputer jest w stanie sam rozpoznać (pozycjonowanie) aktualne umieszczenie danego czujnika aby poprawnie wyświetlić jego lokalizacje w menu KP "Ciśnienie opon". W skrócie - czy można mieszać kołami przy wymianie prawo/lewo na krzyż itd.
2) jaki jest sposób komunikacji czujnika z komputerem pokładowym (czy może bluetooth ?)
3) ile max czasu +/- wytrzyma bateria w czujniku i czy da się wymieniać samą baterię czy trzeba wymienić cały czujnik ?
4) czy można np. założyć (dodać w serwisie do komputera) nowy komplet czujników do kół zimowych z felgami i czy komputer może rozpoznać 2 zestawy po 4 TPMS bez każdorazowego programowania ich ?
5) czy warto kupować czujniki (oczywiście ze względu na cenę) na aliexpress jeśli tak to co polecacie firma/link ?
6) czy programowanie nowych czujników jest na tyle skomplikowane - czy musi to wykonać serwis ?

Z góry dzięki za opinie - pytam bo jeszcze jestem "młodym" posiadaczem Tucsona a zima nadchodzi dużymi krokami wiec wolę być zawczasu przygotowany na to co będzie
pozdrawiam i czekam na opinie
Kris

Z oryginalnymi czujnikami, koła można zamieniać, bez programowania. U mnie po zamianie, po pierwszym ruszeniu czujniki potrzebowały trochę więcej czasu zanim pokazały wartości. Normalnie jest to ok. 400-500m, wtedy było chyba ok kilometra. Później już po staremu.
W serwisie powiedzieli, że baterie powinny wytrzymać ok. 5 lat, ale sporo zależy od przebiegu i temperatury otoczenia.

A jak bym dokupił 2 komplet oryginalnych TPMS na zimówki (pełne kola) to czy od razu je rozpozna czy trzeba je programować ?

OEMy powinien rozpoznać od razu.

1. Nie jest to istotne. System rozpozna nowe położenie czujników i rozpocznie z nimi pracę.
2. Nie wiem, ale obstawiam że albo właśnie bluetooth lub wifi
3. Bateria wytrzyma od 5 do 8 lat, ale zależy to od warunków ich pracy
4. Można. Nie musisz robić tego w serwisie. System zapamiętuje 2 komplety czujników automatycznie.
5. Nie warto wg mnie. Mogą działać ale jeśli się coś uwali to koszt paru zmian pokryje wątpliwe oszczędności.
6. Zapisanie nowych dzieje się automatycznie - serwis nic nie musi robić

Skoro tak mówicie to dzięki za informacje Panowie

Co do pytania 1) czy można znać podstawę waszych odpowiedzi ??? Bo to że czujniki pokazały jakąś wartość to jeszcze nie świadczy że "zgrały się" z systemem tak jak zostały zaprogramowane

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi @MOLLY
Komputer wyświetla wskazania ciśnienia na poszczególnych kołach. Jestem absolutnie pewien, że wszystko jest ok, choćby po tym:
1) jestem po 2 sezonach zimowych i 2 letnich. Dwa razy robiłem zamiany miejsc. Zawsze rano jak jest słoneczny dzień, moje auto stoi którymś bokiem do słońca. Raz jednym, raz drugim. ZAWSZE te nagrzane słońcem pokazują na początku wyższe o 0,2 bara od tych co były w cieniu. Wyrównują się dopiero po kilku kilometrach jazdy.
2) ubiegłego lata, zainspirowany powyższym, zrobiłem mały experyment na myjni. Wjechałem z nagrzanymi kołami, wszystkie po 2,8 bara. Lałem zimną wodą przez ok. 2 min na jedno tylne koło. Po wyjeździe trzy koła 2,7 a to mokre 2,4 Później znowu wszystkie się wyrównały.

Nukem pisze: ↑

22 sie 2019, 21:34

2) ubiegłego lata, zainspirowany powyższym, zrobiłem mały experyment na myjni. Wjechałem z nagrzanymi kołami, wszystkie po 2,8 bara. Lałem zimną wodą przez ok. 2 min na jedno tylne koło. Po wyjeździe trzy koła 2,7 a to mokre 2,4 Później znowu wszystkie się wyrównały.

Na przyszłość, więcej tak nie rób, wykrzywisz tarcze i będzie problem.

@XSLX, to był skrót myślowy
Nie były rozgrzane od hamowania, tylko od długotrwałej, szybkiej jazdy w upale. Nagrzane były opony, tarcze były zimne
Mam 37 lat, umysł jeszcze sprawny