Forum Hyundai Tucson Polska

Witam,
czy ktoś może zakładał chlapacze? czy warto?

nigdzie nie widzę zdjęć aut z takimi elementami...

Ja założyłem sobie sam - niestety tylko na przód bo mam N-line i z tyłu jest inaczej wyprofilowany zderzak, a dla N-line nie ma chlapaczy. Kupiłem u majfrendów za część tego co sobie życzy ASO. Montaż banalny - 10 minut.
Czy warto? Oczywiście - samochód znacznie mniej uwalony brudem i mniej syfu wchodzi pod drzwi. Żałuję, że nie mogę dołożyć tyłu - ale jeszcze będę kombinował.

Te mam kupione na Ali, ale nie miałem weny od 2 lat by założyć daj fotkę jakąś jak to pasuje z przodu

Może się komuś przyda.

Zakupiłem oryginalne i zamienniki (cena przez pół) na alle... poniżej zdjęcia z porównania.

Oryginalne są znacznie mniejsze i "łapią" wodę z kół na znacznie mniejszej szerokości z ok. połowy opony - z całą pewnością wyglądają lepiej - subtelniej wg mnie.

Zamienniki są szersze - wystają poza obrys minimalnie względem oryginalnych, ale do środka samochodu (między osie) zachodzą znacznie szerzej (blisko połowe więcej) co za tym idzie chronią lepiej także same progi przed szorowaniem. W przypadku zamiennika jest problem z tylnymi chlapaczami od spodu oryginalny spinka nie pasuje do otworu (foto 5).

Choć subiektywnie podobają bardzie mi się ory...zostały zamienniki - jednak lepiej chronią...

Czy musiałeś wiercić otworu dolne pod oryginalne chlapacze?

Mam z Ali. Żadnego wiercenia. To co pasowało wkręcone, to co nie to nie. Żyją i chronią.

Zmiana dramatyczna. Dla syfu.

Ja mogę potwierdzić. Samochód na wyglądzie nie traci a wręcz zyskuje dzięki zmniejszeniu ilości syfu na karoserii. Żałuję, że nie mogę założyć także z tyłu, ale jeszcze będę kombinował.