Tak się składa, że dawniej, gdy byłem jeszcze dzieciakiem, bardzo często jeździłem na pola kempingowe pod namiot. To były czasy komuny i wówczas wielu ludzi korzystało z tego dobrodziejstwa. Oczywiście w tamtych czasach warunki na polach biwakowych były zupełnie inne od tych obecnych. Czasy tamte przeszły do lamusa, "wydoroślałem" i nie interesował mnie już tamten typ wypoczynku. Zaczęły się za to pensjonaty, agroturystyka a później hotele. Od jakiegoś czasu jednak zacząłem powracać powolutku do wypoczynku na kempingach w Europie. Na początku domki bungalowe, później namioty. A dlaczego taki sposób wypoczynku mnie interesuje ? Odpowiedź jest prosta - nie trzeba się wiązać z jednym miejscem. Sieć kempingowa w Europie jest mocno rozbudowana. Do tego dochodzi bardzo wysoki standard kempingow, (polskim jeszcze trochę brakuje). Włochy, Francja, Chorwacja i inne kraje mają fantastycznie przygotowane miejsca. Na kempingach są wielkie baseny, sanitariaty, cuepla woda, prysznice, kuchnie, pralnie a przede wszystkim panuje wszędzie niezapomniana atmosfera. To taka duża rodzina, nikogo niby się nie zna, a wszyscy są życzliwi.
Najbardziej jednak interesuje mnie to, że na takim kempingu spędzam 3-4 noce i jadę dalej. Nie interesuje mnie leżenie plackiem na słonecznej plaży. Uwielbiam dużo zwiedzać, chodzić, jeździć po okolicach lub całej jak to było ostatnio Toskani. Nie muszę wcześniej niczego rezerwować. Zwiedziłem jedno miasteczko, drugie i trzecie w okolicy, to wsiadam do auta i jadę o 150 km dalej aby zacumować na innym kempingu (np.we Włoszech i innych ciepłych państwach jest ich naprawdę sporo).
Ponieważ latek przybywa co raz częściej myślimy z żoną o przyczepie. Zawsze taka forma jest wygodniejsza niż nawet duży namiot. Można by pisać sporo o tej formie wypoczynku... Wystarczy raz pojechać i uwazam na 90% złapie się bakcyla, zwłaszcza jesli ktoś był już harcerzem i nie musi mieszkać w 5 gwiazdkowym hotelu.
Wyobraźcie sobie: praktycznie cały czas na powietrzu, jeśli są dzieci to mają niesamowitą frajdę na takim kempingu. Porównując do zamkniętego w czterech ścian gdzieś w hotelu to bez porównania.
Jak ktoś choć trochę nteresuje się kempingowaniem, polecam bloga w kilkunastu odcinkach:
https://www.youtube.com/watch?v=JbQ6srRlZlw