Tucson TL
ASR - system kontroli trakcji.
ASR - system kontroli trakcji.
Wczoraj w Poznaniu (i nie tylko) pogoda była beznadziejna. Padał obficie śnieg i było bardzo ślisko. Przy ruszaniu na grubym, świeżym śniegu np.na światłach, mimo zimowych opon, Tucson ślizgał się mocno na boki. I o dziwo, pomogło wyłączenie ESC (ASR). Po wyłączeniu tego systemu nie było żadnych problemów w ruszaniu z miejsca.
Wychodzi, że ESC przeszkadza na grubym śniegu .
Czy ktoś testował ten system i go wyłączał w podobmych warunkach ?
Wychodzi, że ESC przeszkadza na grubym śniegu .
Czy ktoś testował ten system i go wyłączał w podobmych warunkach ?
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: 06 gru 2017, 19:16
- Lokalizacja: Opole
- Twój samochód: Tucson 1.6 GDI Comfort
- Kolor: Polar White
Re: ASR - system kontroli trakcji.
Dlatego między innymi można to wyłączyć.
-
- Weteran
- Posty: 298
- Rejestracja: 03 sty 2017, 9:46
- Lokalizacja: nieważne
- Twój samochód: nieważne
- Kolor: nieważne
Re: ASR - system kontroli trakcji.
Ja zawsze wyłączam system kontroli trakcji gdy wyjeżdżam pod zaśnieżony podjazd z parkingu koło mojej pracy.
2016 Hyundai Tucson 1.6GDI, Phantom Black
- Fred.X
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 16 lis 2017, 20:57
- Lokalizacja: Toruń
- Twój samochód: Tucson 1.6 GDi
- Kolor: Polar White
Re: ASR - system kontroli trakcji.
Zawsze można i zaleca się ruszanie z 2-go biegu
Re: ASR - system kontroli trakcji.
U mnie tak było przedwczoraj, prawdziwy Har-Magedon, bo drogowców znowu zimą zaskoczyła zima
Mój sąsiad został też zaskoczony, bo był na letnich. Zawsze się śmiał, że w Szczecinie nie ma zimy a ja jeżdżę na zimowych. Za cholerę nie mógł wyjechać z podjazdu.
Co do tematu, padał mokry śnieg i tworzyła się momentalnie warstwa lodu, ciężko było. Jeden z tych dni, gdzie Ci co mają 4x4 są górą
Mój sąsiad został też zaskoczony, bo był na letnich. Zawsze się śmiał, że w Szczecinie nie ma zimy a ja jeżdżę na zimowych. Za cholerę nie mógł wyjechać z podjazdu.
Co do tematu, padał mokry śnieg i tworzyła się momentalnie warstwa lodu, ciężko było. Jeden z tych dni, gdzie Ci co mają 4x4 są górą
- marcelini
- Weteran
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Twój samochód: Santa Fe
- Napęd 4x4: Tak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Kolor: white pearl
Re: ASR - system kontroli trakcji.
Przy małych prędkościach faktycznie system nie do końca sprawdza się dobrze i lepiej go wyłączyć. Ale mam w trasie na Wrocław skrót, który zimą jest nieutrzymywany przez drogowców a jest tam spora góra o dużym nachyleniu i ok 250 metrów podjazdu. Jadąc z dużą prędkością dzięki systemowi mogę sobie pozwolić na buta w podłodze a system z optymalną przyczepnością wczlapie auto na górę. Próbowałem wyłączyć, bardzo ciężko było "zaliczyć szczyt"!
Santa Fe CRDi 4 WD white pearl
-
- Weteran
- Posty: 298
- Rejestracja: 03 sty 2017, 9:46
- Lokalizacja: nieważne
- Twój samochód: nieważne
- Kolor: nieważne
Re: ASR - system kontroli trakcji.
Podsumowując chyba warto go wyłączać przy ruszaniu lub pokonywaniu wzniesienia z małą prędkością, przy ośnieżonej i śliskiej nawierzchni. No i przy drifcie
2016 Hyundai Tucson 1.6GDI, Phantom Black
Re: ASR - system kontroli trakcji.
Żeby było śmieszniej, to ja bym się z autem w takich warunkach mocował, a nie pomyślał bym o wyłączeniu tego systemu przy ruszaniu. To kierowczyni Tucsona na to wpadła. Kurcze, te kobiety cały czas zaskakują. Nic się przed nimi nie ukryje, a najważniejsze, że sobie radzą (kurcze, bez nas ).
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
-
- Weteran
- Posty: 348
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 17:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Twój samochód: 1.6T-GDi Premium 4WD
- Kolor: white sand
Re: ASR - system kontroli trakcji.
Masz rację krisman, doceniłem 4x4 jak musiałem kilka ostatnich dni pojawiać na placach budowy w małych miejscowościach. Nie jestem pewien czy mimo nowych opon dałbym radę z napędem na 1 oś...
Re: ASR - system kontroli trakcji.
@MarekB, w takich warunkach jakie opisujesz to 4x4 bardzo przydatne. Gdyby zimy w Polsce były obfite w śnieg lub mieszkał bym w górach to napewno bym posiadał auto z napędem 4x4. Opisana przeze mnie sytuacja zdarza się jednak bardzo rzadko. Śnieg teoretyczne pokazał się tej zimy pierwszy raz i już śladu po nim nie ma. I pewnie nie będzie do wiosny. A jedyny wyjazd wcroku zimą na narty w góry... no cóż. Przeboleję.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka