Forum Hyundai Tucson Polska

Cześć,

Od niedawna posiadam Hyundai Tucson 1.6 GDi Comfort 2WD (wersja 2015 – 2019), auto z 2020. Samochód posiada radio z Android Auto, wersja 7” bez DAB+. Po około 2 miesiącach użytkowania moduł Android Auto zaczął się samoistnie włączać w trakcie użytkowania. Tzn. całe radio i połączenie bluetooth działają tylko po 3-5 minutach po włączeniu Android Auto tryb się wyłącza i przechodzi do menu radia. Oczywiście to wszystko na włączonym silniku. Przywracałem fabryczne ustawienia całego radia, zmieniałem kable USB oraz sprawdzałem na różnych telefonach. Nic nie pomogło. Mam wrażenie, że szybciej się to dzieje przy włączonej klimatyzacji na grzanie.

Czy ktoś z Was potkał się z takim problemem?

Raczej z problemu który opisujesz to winny zawsze jest kabel lub same wtyczki czy to w telefonie czy kablu - nie sądzę by coś mogło mieć wpływ na połączenie kablowe przykładowo jak opisujesz klimatyzacja .

Najczęściej winny jest telefon lub kabel, a nie radio.

Witam i z chęcią podłączam się pod ten wątek. Samochód zakupiłem w listopadzie 2018 roku. Pierwsze połączenie telefonu z samochodem wykonałem jakieś pół roku po wyjechaniu z salonu. Od razu zauważyłem problem nietrzymania połączenia. Telefon cyklicznie się łączył i rozłączał. Oczywiście na początku sam postanowiłem rozwiązać problem gdyż byłem niemal pewien, że problem dotyczy kabla USB-C. Zakupiłem więc nowy kabel i od razu okazało się że nie tu leży problem. Drugim puzzlem w tej układance którego postanowiłem sprawdzić był telefon (xiaomi mi 9). Po pierwsze zaktualizowałem wersję Android Auto do najnowszej. Nie pomogło. Po drugie postanowiłem sprawdzić wszelkie możliwe problemy z samą konfiguracją android auto. Przeanalizowałem i postanowiłem przejść przez wszelkie możliwe scenariusze najczęstszych błędów konfiguracyjnych, które mogłyby powodować utratę połączenia z telefonem. Spędziłem wieczory na podłączaniu i rozłączaniu telefonu, analizowaniu co może być nie tak. W końcu postanowiłem udać się do jednego z krakowskich serwisów. Oczywiście na początek usłyszałem odpowiedź że jest nowa wersja softu, zrobimy aktualizację i będzie po problemie. I faktycznie po wyjeździe z salonu żyłem w błędnym przeświadczeniu że aktualizacja softu pomogła, po czym po przejechaniu kilkuset kilometrów problem powrócił jak bumerang ze zdwojoną częstotliwością. Samochód zaczął wywalać telefon co kilka minut. Po jakimś czasie doszło do sytuacji że auto straciło połączenie z telefonem i odzyskało dopiero za tydzień. Znowu postanowiłem rozwiązać sam problem uciekając się do metod bardziej stanowczych. Po pierwsze zrootowałem telefon wgrywając nową wersję Androida, raz, dwa razy, w końcu doszedłem do takiej wprawy w instalacji Androida że zacząłem zmieniać softy jak rękawiczki. Nie pomogło. W 2020 roku wróciłem z tematem do salonu. Serwisanci przetestowali telefon z AppleCar play w samochodzie i poinformowali mnie że problem nie istnieje. Przyznam że puściły mi trochę nerwy, więc postanowiłem nagrać cały proceder i dostarczyć to do salonu. Umówiłem się tym samym na kolejną wizytę w połowie roku 2020. Serwisanci poinformowali mnie że dostarczą nagrania do producenta i poinformują mnie o decyzji. Po miesiącu czekania dostałem informację zwrotną. Android Auto nie jest dostępny oficjalnie na rynku PL więc nie możemy nic w tym temacie zrobić . Jako że już byłem bardzo zaprawiony w boju postanowiłem po pierwsze załatwić sobie telefon z Androidem Auto wbudowanym w telefonie (nieinstalowanym ze sklepu google play), po drugie przetestować połączenie na innych telefonach z android auto, po trzecie sprawdzić temat ze zwykłym pendrive'm, po czwarte kupić kilka kabli certyfikowanych z doskonałą przepustowością. We wszystkich przypadkach (nawet z pendrive'm) samochód po kilku minutach tracił połączenie. udałem się więc do salonu i postanowiłem wziąć na przejażdżkę serwisanta. Oczywiście ten przyniósł swój telefon sądząc że problem leży po stronie moich wszystkich sprzętów które podłączam do USB. Najpierw przejechaliśmy 5 km bez zerwania połączenia na telefonie serwisanta, po czym podłączyliśmy mój telefon i przejechaliśmy kolejne 5km bez przycinki. Oczywiście serwisant patrzył na mnie jak na jakiegoś paranoika który wykreował sobie w głowie nieistniejący problem. Pod koniec jazdy telefon stracił połączenie i już nie odzyskał. Serwisant podłączył swoje urządzenie mając nadzieję że to tylko problem mojego telefonu, ale okazało się że jego telefon również przestał odpowiadać. I to był pierwszy dzień w którym salon zainteresował się moim problemem. Było to przed świętami (po dwóch latach). Serwis zamówił moduł USB do wymiany sądząc że przyczyna leży po tej stronie. Dochodzimy do roku 2021. Mamy 23 stycznia, wyjeżdżam z salonu samochodem z wymienionym modułem USB... niestety nie pomogło. Nadal mam problem. Radio traci połączenie z pendrive'm i z telefonem.
Serwisant ma świadomość że wymiana modułu nie pomogła, ale kolejny raz odesłali mnie z kwitkiem do domu informując że mam wrócić jak problem wróci. Nie zrobię tego, bo mam już wrażenie że problemem nie jest samochód tylko serwis i to jak zostałem potraktowany. We wtorek mam umówione spotkanie u konkurencji i chyba zaczynam od początku, na szczęście już z historią w karcie gwarancyjnej i dużym doświadczeniem.

Mam nadzieje że moje doświadczenie Ci pomoże. Na pewno nie daj sobie od razu wmówić że problemem jest kabel. Kup dobry kabel, ale przede wszystkim sprawdź temat na pamięci przenośnej.

Ja też mam podobny problem tylko u mnie telefon wyrzucało po jakiejś godzinie jazdy na nawigacji, wystarczyło wyjąć wtyczkę i ponownie załączyć od nowa oczywiście. Ostatnio sprawdziłem na Janosiku dzieje się tak samo a nawet jeszcze gorzej, już nie tylko okazuje brak łączności z telefonem ale teraz rozłącza całkowicie telefon i muszę ponownie się logować. Jak przeczytałem o twoich problemach to się zastanawiam czy zgłaszać w serwisie, bo jak wcześniej sygnalizowałem ten problem to też proponowali nagrani z tablicą rej. Nr Vin. Ręce opadają. Pozdrawiawm

Max510 pisze: ↑

24 lut 2021, 18:07

Ja też mam podobny problem tylko u mnie telefon wyrzucało po jakiejś godzinie jazdy na nawigacji, wystarczyło wyjąć wtyczkę i ponownie załączyć od nowa oczywiście. Ostatnio sprawdziłem na Janosiku dzieje się tak samo a nawet jeszcze gorzej, już nie tylko okazuje brak łączności z telefonem ale teraz rozłącza całkowicie telefon i muszę ponownie się logować. Jak przeczytałem o twoich problemach to się zastanawiam czy zgłaszać w serwisie, bo jak wcześniej sygnalizowałem ten problem to też proponowali nagrani z tablicą rej. Nr Vin. Ręce opadają. Pozdrawiawm

Sprawa była kontynuowana w innym serwisie, ten odesłał mnie ponownie z kwitkiem na początku lutego - gdyż stwierdzili że nie będą kontynuować sprawy rozpoczętej przez inny serwis. Zakupiłem kolejne kable i pendrive'y oraz pożyczyłem od kolegi iphone'a żeby ponagrywać więcej filmów. Wszystko dostarczyłem do pierwotnego salonu. Zaprosiłem serwisanta do samochodu i puściłem mu filmy. Czekałem aż obejrzy. Wcześniej poprosiłem go o podpisanie oświadczenia że odebrał nagrania i zostaną one uwzględnione i wykorzystane do celów diagnostycznych.

Samochód zostawiłem u nich w poniedziałek.
Godzinę temu otrzymałem informację. Cytuje: "Prawdopodobnie będziemy mieć zgodę na wymianę radia, czekamy na potwierdzenie. Najprawdopodobniej jest popsute, wyszły nam złe odczyty".
Tak więc po 5 wizytach w salonie wychodzi na to, że radio ma jednak wadę fabryczną. (koszt z wymianą około 13 tys - oczywiście gwarancja)
Nie rezygnujcie, ale musicie mieć twarde dowody jak ja. Przede wszystkim testy na pamięci przenośnej - różnych typach. Jeżeli w tym przypadku są problemy to jest duże prawdopodobieństwo że radio nie jest do końca sprawne.

Witam

Mam podobną sytuacje ..... usłyszałem że mam nieodpowiednie przewody do telefonu i trzeba próbować... odpuściłem sobie android auto. Ale nie mogę słuchać muzyki przez pendriva .. rozłącza co jakiś czas co staje się to irytujące ... jakie zdanie serwisu ? trzeba kupić bardzo krótkiego pendriva bo wystający na nierównościach może powodować drgania powodując rozłączanie i łączenie ponowne. OK kupiłem kikuta ledwo co go widać niestety to samo. I pytanie pierwszą rejestracja luty/2018 - czy na sprzęt obejmuje też 5 letnia gwarancja ? Bo wydaje mi się zę 3 lata. Jeże tak to mam pozamiatane jeżeli żyję w błędzie to proszę potwierdźcie

Gdzie wy wyczytaliscie o tej 3 letniej gwarancji a nie roku a może dwóch , auto jest objęte 5 letnia gwarancja z wyłączeniem rzeczy eksploatacyjnych takich jak tarcze klocki amortyzatory .....
A jak przestanie działać wyświetlacz w lusterku wstecznym to co też nie ma gwarancji albo wyświetlacz z klimatyzacji ....
Radio orginalne z 10 letnia aktualizacja oprogramowania ma pięć lat gwarancji .
Ja nawet nie wiem czy czasem nie uszkodzili ci czegoś podczas ostatniej aktualizacji

Ja też czytałem w warunkach gwarancji z 2016 roku że na stację multimedialną są 3 lata gwarancji. Być może teraz coś się zmieniło... nie wiem.

A jak będzie uszkodzone gniazdo USB i nie będą potrafili zaktualizować nawigacji to co w tedy powiedzą że masz se naprawić a oni ci będą aktualizować przez 10 lat ????