Forum Hyundai Tucson Polska

Wycieli
Tak na serio, sprawdziłem u siebie. Na schemacie oznaczone jako 1 jest dosyć dobrze zabezpieczona termicznie puszka, wygląda jak katalizator, praktycznie w środku jest 1 sonda Lambda i zaraz za tą puszką jest 2, wiec raczej to kat. Tam gdzie jest zaznaczony na schemacie jako GPF jest u mnie też puszka, wygląda jak GPF, za nią jest kolejna sonda, więc raczej to GPF.

Faktycznie. Patrzyłem też u siebie. Kat jest zaraz za kolektorem, pod tą osłoną termiczną. Tylko że pod autem mam wielką puszkę z sondą (tam gdzie na schemacie jest GPF) i wygląda dokładnie jak ten GPF ze schematu, tylko że mam przedlifta 2017, więc nie mam GPFa !!!

Nie no kurde. WTF !!!

Ciekawe po co 3 sondy?
Tez tak masz?:

3 to pewnie nie sonda, a czujnik ciśnienia za GPF.

Zerknij tu:
filtr-gpf-hyundai-tucson-t875-30.html
To z 2017 tez miały GPFa? Tak ma tez np. @Nukem
Fakt może wyglądać na czujnik ciśnienia nie na sonde.

Panowie, zaznaczam na wstępie, że nie pytam czy warto, czy też nie wymienić olej wcześniej w nowym silniku.
Zdecydowałem, że wymienię, bo na pewno nie zaszkodzi , choć ile ludzi tyle opinii...
Jedynie o co chcę zapytać zorientowanych w temacie - wymienić olej po przejechaniu pierwszego 1000, 2000 czy może 3000km? Powoli dobijam do pierwszego tysiąca i zastanawiam się czy będzie lepiej to zrobić za chwilę czy jeszcze trochę pojeździć?

Jeśli coś miało się dotrzeć, to myślę, że 1000 jest ok. Ja mniej więcej przy takim przebiegu wymieniłem.

Ja wymieniłem przy 2100 km.
Dużo ważniejsze od tego kiedy wymienisz olej jest to, żeby silnik na dotarciu nie pracował, tylko się obracał

Cytując kolegę Nukem "Dużo ważniejsze od tego kiedy wymienisz olej jest to, żeby silnik na dotarciu nie pracował, tylko się obracał"

Czyli co? Czy wymienię po 1000km czy po 2000km nie ma to już żadnego znaczenia?