Forum Hyundai Tucson Polska

Poza tym myślisz, że każdy silnik jest "docierany" w fabryce? Powiedz w jaki sposób? Częsta wymiana oleju jest jak najbardziej wskazana, bardziej niż sama marka oleju. Popatrz na analizy poszczególnych oliw a dowiesz się, że ponad połowa z tych na rynku nie trzyma swoich parametrów już po 12kkm.

Silniki w fabryce nie są docierane, pojęcie docierania silnika to chyba jakaś zaszłość już, w tego słowa znaczeniu że silniki są budowane z tak dużą precyzją i dokładnością spasowania że nie wymagają traktowania jak w Polonezie 30 lat temu - stąd nie wymagają już takiego procesu docierania, a tylko unikania jazdy ze stałą prędkością obrotową i wkręcania go na zbyt wysokie obroty przez pewien czas.

Tucson pisze: ↑

30 wrz 2019, 15:50

a tylko unikania jazdy ze stałą prędkością obrotową i wkręcania go na zbyt wysokie obroty przez pewien czas.

W jakim celu, skoro są tak precyzyjnie spasowane?

W celu nie uszkodzenia silnika. Ta sama zasada tyczy się silnika w którym przeprowadzono płukankę silnika w celu usunięcia zalegających substancji smolistych, po kapitalnym remoncie etc.

Tucson pisze: ↑

30 wrz 2019, 16:35

W celu nie uszkodzenia silnika. Ta sama zasada tyczy się silnika w którym przeprowadzono płukankę silnika w celu usunięcia zalegających substancji smolistych, po kapitalnym remoncie etc.

A dlaczego miałby się uszkodzić skoro silnik jest super spasowany oraz czysty z ewentualnych zanieczyszczeń produkcyjnych?
Tucson-z całym szacunkiem dla ciebie, ale zgaduj dalej, bo na chwile obecna nie masz racji.
Płukanke stosuje się właśnie przed wymianą oleju i stosuje się ją na biegu jałowym!!!a nie jeździ. Chyba że stosuje się płukankę np. AR2300.

Nie zgaduję i nie lubię zgadywanek, po plukance czy remoncie silnika i zalaniu świeżego oleju nie piłuje się silnika tak samo jak nowego - amen.

Tucson pisze: ↑

30 wrz 2019, 18:02

Nie zgaduję i nie lubię zgadywanek, po plukance czy remoncie silnika i zalaniu świeżego oleju nie piłuje się silnika tak samo jak nowego - amen.

To jak w końcu, piłuje się nowy czy nie. Bo raz że nowy delikatnie a teraz że można?
Nikogo nie namawiam do częstych wymian oleju, jest to indywidualna sprawa każdego.
Ja wymieniłem na 3kkm i jak pisałem wcześniej, widząc olej z silnika nie żałuję tej decyzji.
ps. po płukance i zalaniu świeżym olejem można użytkować samochód tak samo jak przed wykonaniem płukanki.

Nowy silnik również musi się "ułożyć", "dotrzeć". Nie w takim stopniu jak wspomniane wcześniej polonezy sprzed 30 lat, jasne, już nie ta technologia. Jednak nowe silniki nie są produkowane, montowane w NASA z chirurgiczną precyzją. Ten stan powoduje i tak tworzenie się wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. Wiadomo, że nie w takim stopniu jak kiedyś. Nie wykluczy się w 100% tego zjawiska.
Olej pełni funkcje zminimalizowania tego zjawiska, ale jest tez nośnikiem tego czego nie dał rady uchronić. Lata to sobie w układzie, część wyłapie filtr, część lata w panewkach czy innych elementach silnika.
Z tego względu wymieniam często oleje w samochodach i z żadnym nie miałem problemów. Zwłaszcza mając łańcuch i hydrauliczny napinacz.

Witam.
Włączę się do dyskusji. Ja wymieniłem olej po 1 tys. km, bo tyle zrobiłem w 1 dzień a nie miałem czasu czekać do 2-3 tys. km z powodu wyjazdu.
Zapytałem się kierownika serwisu ASO jak to jest z tą wcześniejszą wymianą.
Odpowiedział mi: Jeśli chce się pan związać z autem na dłużej to niech pan wcześniej wymieni olej i filtr, a nie czeka do 15 kkm.
Czytałem też, że w fabryce silniki są docierane tylko w Hondzie nsx.
Wrzucę jeszcze link do filmiku na yt, jak wygląda olej i filtr przy pierwszej wymianie, wnioski wyciągnijcie sami:
https://youtu.be/nhxYLPvTQOo?t=387

Serwis mówi żeby wymieniać olej po 1kkm gdyż mają kasę z jeleni, bez urazy. Taka jest prawda.
Obowiązkowo wymiana po 15kkm.