Forum Hyundai Tucson Polska

Znalazłem takie coś w Internecie: http://www.lemonlaw.com/wordpress/hyund ... -problems/
Problemy klientów w USA ze skrzyniami 7DCT, które objawiają się głównie tym, że występują trudności z przełączaniem biegów, wahania przy przyspieszaniu, utrata mocy i blokowanie się skrzyni.
Sprawa nabrała takiego rozgłosu, że nawet jedna z kancelarii prawnych wyspecjalizowała się w podejmowaniu działań prawnych przeciwko Hyundaiowi.
Ludzie opisują różne modele i problemy, w USA jest coś takiego jak Lemon Law, czyli prawo ochrony przed bublami. U nas podobieństwo można znaleźć w rękojmi.
Tylko, że w USA prawnicy nie odpuszczają i skutecznie (za odpowiednie pieniądze) doprowadzają takie sytuacje do końca. Nie sądzę, żeby u nas jakiś pozew zbiorowy tak samo przeszedł...

Tak się zastanawiam, mając w perspektywie długoterminową eksploatację (powiedzmy 10 lat) HT, czy nie kupić na zapas skrzyni 7DCT z demontażu, którą w naprawdę dobrym stanie z przebiegiem ok. 20 000 km dzisiaj można nabyć za ok. 3000 zł. Kompletną, dopasowaną wg oznaczenia seryjnego. Po gwarancji znalezienie takiej skrzyni pasującej może być trudne, przebiegi niewiadome, a taka z 2017 r. dzisiaj w 2018 nie będzie miała dużego przebiegu, natomiast za 7 lat to i owszem. Co sądzicie?

Szczerze powiem, że takie czasy były 30 lat temu, gdy jeździło się maluchem i w bagażniku woziło się zapasową pompę paliwa i wiele innych części zapasowych
Myślałem, że te czasy już nie wrócą, a tu taka niespodzianka...

Novibud pisze: ↑

03 gru 2018, 19:35

Tak się zastanawiam, mając w perspektywie długoterminową eksploatację (powiedzmy 10 lat) HT, czy nie kupić na zapas skrzyni 7DCT z demontażu, którą w naprawdę dobrym stanie z przebiegiem ok. 20 000 km dzisiaj można nabyć za ok. 3000 zł. Kompletną, dopasowaną wg oznaczenia seryjnego. Po gwarancji znalezienie takiej skrzyni pasującej może być trudne, przebiegi niewiadome, a taka z 2017 r. dzisiaj w 2018 nie będzie miała dużego przebiegu, natomiast za 7 lat to i owszem. Co sądzicie?

No to dorzuć jeszcze do tej skrzyni, dwumasę, wtryski, turbinę, DPF, i jeszcze pewnie masę innych rzeczy które powodują, że Twoje auto jest eko. A gdzie nowe opony po 5 latach, czy klocki, tarcze, płyny? 20-30 lat temu mogłeś pomyśleć o nowym aucie z perspektywą użytkowania przez 10 lat, teraz kupując nowe salonowe auto trzeba się liczyć na wymianę po 5-6 latach lub 150-200tyś przebiegu. Chyba, że rocznie robisz 5 tyś. km. Teraz jak bym miał kupić nowe auto z zamiarem jazdy bezproblemowej jazdy przez 10 lat, to może bym upiła jakąś hybrydową Toyotę, ale to tez nie wiadomo jak one będą się sprawować po 5 latach, bo na pewno trochę się zmieniało w hybrydach od pierwszych generacji Priusa.

Sylwek_LU pisze: ↑

03 gru 2018, 23:39

No to dorzuć jeszcze do tej skrzyni, dwumasę, wtryski, turbinę, DPF, i jeszcze pewnie masę innych rzeczy które powodują, że Twoje auto jest eko. A gdzie nowe opony po 5 latach, czy klocki, tarcze, płyny? 20-30 lat temu mogłeś pomyśleć o nowym aucie z perspektywą użytkowania przez 10 lat, teraz kupując nowe salonowe auto trzeba się liczyć na wymianę po 5-6 latach lub 150-200tyś przebiegu. Chyba, że rocznie robisz 5 tyś. km.

Bez przesady.
Pierwszy właściciel sprzeda po 5 latach, a kolejny pojeździ kolejne 5, i kolejny, i kolejny
Auta nie rozpadają się po 200 kkm.

Mnie martwi kiedy i czy wogole Hyundai wyeliminuje te szarpania. U mnie już 3 wizyty w serwisie i z dnia na dzień coraz gorzej... Już nawet zacząłem się zastanawiać nad sprzedażą i kupnie czegoś w manualu.... Hyundai miał być półka wyżej niż Kia a to właśnie Kia przez 4 lata nie sprawiała mi żadnych problemów...

Jeżeli jest coraz gorzej, a regulacje i działania serwisu nie przynoszą żadnego skutku, to chyba wymienią skrzynię na nową...

Z tego wynika że to nie do końca dopracowane konstrukcje.

rwicik pisze: ↑

04 gru 2018, 7:20

Bez przesady.
Pierwszy właściciel sprzeda po 5 latach, a kolejny pojeździ kolejne 5, i kolejny, i kolejny
Auta nie rozpadają się po 200 kkm.

Rozpadać się nie rozpadną, ale z każdym przejechanym kilometrem zwiększa się ryzyko, że dana cześć będzie wymagać wymiany, które we współczesnych autach są bardzo wysokie. Jeżeli chcesz trzymać auto 10 lat, to roczny przebieg nie większy niż 5, max 10 tyś kilometrów.

Speedor pisze: ↑

04 gru 2018, 14:52

Z tego wynika że to nie do końca dopracowane konstrukcje.

Albo kontrola jakości.