Forum Hyundai Tucson Polska

U mnie tak jak u Krismana, wyłącza się po kilku minutach i trzeba gałeczkę nacisnąć aby słuchać dalej.

W moim przypadku, po minucie od wyświetlenia komunikatu następuje wyłączenie radia. Jeżeli wcześniej raz nacisnę przycisk START/STOP (nóżki grzecznie na podłodze, a nie na pedale hamulca), komunikat informujący o zbliżającym się wyłączeniu radia gaśnie, a po chwili pojawia się drugi, zalecający włączenie zapłonu. Ten drugi komunikat można zignorować.

U mnie dokładnie to samo, radio wyłącza się po około minucie od komunikatu.

Dziś zauważyłem coś dziwnego. O ile wiedziałem, że radio może grać dalej na wyłączonym silniku o tyle myślałem, że akurat wyjęcie kluczyków powoduje jego całkowite wyłączenie.
Otóż nie-bynajmniej nie u mnie.
Przejdę do sedna.
Dziś zgasilem silnik i wyjąłem kluczyki, ale jeszcze byłem w aucie bo bawiłem się telefonem. Zauważyłem, a właściwie usłyszałem, że w aucie coś nadal pracuje. Cichy ale słyszalny dźwięk jakiegoś mechanizmu.
Pomyślałem, że to może jeszcze przez to, że nie zamknąłem auta więc klikam na pilot- auto zamknięte, wszystko pogasło, alarm się uzbroił, a dźwięk jak było słychać tak słyszę go dalej. Ewidentnie coś pracuje w aucie.
Ciemno ale nie głucho.
Nasłuchuje dalej i słyszę, że dźwięk wydobywa się z okolicy radia/navi. Myślę sobie jak to możliwe, przecież jest wyłączona , auto zgaszone, zamknięte itp. Wciskam z ciekawości klawisz głośności i co się dzieje. Radio zaczyna grać w najlepsze. Działają wszystkie funkcje. Jak to możliwe?

Zatem pytanie koledzy, czy u Was jest tak samo?
Sprawdźcie bardzo proszę bo jak tak to zostawiam temat, a jak nie to pędzę do serwisu. Dla mnie to bardzo dziwne i pierwszy raz się spotykam z czym takim.
Jak to się ma do akumulatora skoro navi byłaby ciągle w trybie standby?

Z góry dziękuję za wypowiedzi.
Pozdrawiam

Wysłane z Tapatalk

Co prawda mam system "inteligentnego kluczyka" ale oczywiście mam tak samo. Wyłączam auto przyciskiem - gaśnie radio. Naciskam na gałkę włącznika radio się uruchamia i nawet po zamknięciu auta nadal gra przez jakiś czas, by po komunikacie o możliwym rozładowaniu baterii, po ok. 1min. się wyłączyć.
Reasumując, wszystko u Ciebie O.K.

Dziś rano raz jeszcze sprawdziłem. Otwieram auto i włączam navi z przycisku i ku mojemu zaskoczeniu włączyła się. Pytanie więc czy cały czas była w trybie standby czy dostała zasilanie po otwarciu auta( tak jak to jest z oświetleniem)
Mogłem w tym czasie ok. 10min posłuchać muzyki aż się wyłączyła po komunikacie.
Jednak najbardziej w tym wszystkim zastanawia mnie te jej działanie w tle.
Aby sprawdzić to dokładnie, zostawiłem uchyloną szybę i zamknąłem auto. Sprawdzę za jakiś czas czy bez jego otwierania uda mi się włączyć navi z przycisku. Jak tak to niedobrze.

Wysłane z Tapatalk

Ja też sprawdziłem, też po otwarciu navi odpala i radio też. Wszystko gra, tak ma być.(instrukcja)

rav pisze: ↑

08 sie 2017, 23:01

(...) Zauważyłem, a właściwie usłyszałem, że w aucie coś nadal pracuje. Cichy ale słyszalny dźwięk jakiegoś mechanizmu.
(...) Wciskam z ciekawości klawisz głośności i co się dzieje. Radio zaczyna grać w najlepsze. Działają wszystkie funkcje. Jak to możliwe?

Możliwość uruchamiania radia bez kluczyka też mam, i myślę że mamy ją wszyscy. Mają to też inne auta więc myślę że jest to standard. Zresztą, myślę że producent właśnie dlatego przewidział "konieczność" wyłączania radia po jakimś czasie i m.in. stąd ten wątek.
Mnie zastanawia druga, a właściwie pierwsza część Twojego posta. Mam podobnie odnośnie dźwięku pracującego urządzenia "w tle" pomimo wyłączenia auta. Siedziałem ostatnio chwilę po zakończonej jeździe, wszystko wyłączone, a ewidentnie coś szumi...

Szumi bo navi jest cały czas chyba w trybie standby.
Jak pisałem wyżej, rano zostawiłem auto z otwartą szybą i je zgasiłem i zamknąłem. Wnioski po ok. 2h kiedy wróciłem do auta: bez otwierania go z pilota i czegokolwiek, włączyłem przez otwartą szybę navi i okazało się, że działa i się uruchamia. Czyli cały czas była w trybie czuwania:/
Jak to jest dziwnie zrobione i jaki to ma wpływ zatem na aku. Przecież pobór musi być i to niekoniecznie mały.

marcelini pisze: ↑

09 sie 2017, 9:47

Mają to też inne auta więc myślę że jest to standard. Zresztą, myślę że producent właśnie dlatego przewidział "konieczność" wyłączania radia po jakimś czasie i m.in. stąd ten wątek.

No nie koniecznie wszystkie. W moim drugim aucie (nissan) po wyłączeniu zapłonu nawet szyb nie zamkniesz, a co dopiero słuchać radia. W żadnym z nissanów (QQ, Tiida, Micra i wcześniej Almera) nie działa nic, po wyjęciu kluczyka, za to w nowym QQ j11 akumulatory padają nagminnie (specyficznie rozwiązany sposób ładowania + AKU FIAM)
Co do poboru prądu przy wyłączonym zapłonie u nas, sprawdzałem i jest znikomy.